Pieszczochy i Karwasze

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
kiedyś widziałem z większymi ćwiekami, tylko pamięć słaba :)

Ze względu na to, że generalnie wybór jest do du.py, to najlepiej ćwiekowanie robić samemu.
Kupić zwykły, gładki karwasz, zapas ćwieków tyle, ile trzeba i zabrać się za ćwiekowanie.

Ja prawie wszystko z ćwiekami ćwiekowałem sam. Np. pas. Bo gotowe z ćwiekami z sklepach są za cienkie i zbyt lekkie, a ja mam taki stary, skórzany, pas. Szeroki i gruby, oraz ciężki.
Kupiłem więc kiedyś zapas ćwieków (cone stud), mocowane dwoma drutami, które się rozpycha.
Podobnie jest z ramoneską, którą też sam ćwiekowałem (pagony, klapy, kołnierz itp.). Właściwie jedyne z ćwiekami, co mam gotowe to pieszczocha (2 rzędy 2 cm kolców).

Do ćwiekowania potrzeba też kilku narzędzi: jakiś drut i cyrkiel (do robienia dziurek na ćwieki). Młotek (do usztywniania drutów z tyłu). I linijka. Po co linijka ? Żeby wymierzyć sobie rozmieszczenia ćwieków, co ile centymetrów dziurka itp. robić małe nakłucia cyrklem, żeby zaznaczyć i w ogóle, żeby było po prostu równo.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
w kostce ćwiekami naszywkę przybiłem, na druty może lżej ale na te zaślepki to się natłukłę i trochę rozwaliło się rzeczy w domu :p
 

marié.

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2008
Posty
58
Punkty reakcji
0
Wiek
85
Miasto
Uć.
Mam..Ale takie prawdziwe..nie te z plastiku albo co po dwóch dniach się "łamią" w pasku czy coś takiego... Uh.
Noszę często...Ale nie do szkoły..Bo tak jak i u kogoś z pierwszej strony-zabronili.
 

Nariko

Nowicjusz
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
129
Punkty reakcji
0
Miasto
Manchester
@Up

A na miasto to już z,co?
Nie ma to jak lans...

Ja nie noszę i tak jakoś nigdy mi się to w ogóle nie podobało.
Lepszy pas z nabojami:D

lans? nie noszę pieszczoch do szkoły, bo mam już dość nieciekawą reputację i bez tego. nie potrzebuję problemów. a mojej szkole bardzo o nie łatwo, nauczyciele są mściwi i nietolerancyjni.
poza tym, noszę je cały czas bo mi się podobają, a nie żeby się "wylansować". i szczerze mówiąc za większy lans uznałabym pas z nabojami.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
a niby czemu za większy? a więc lans, bo nosisz tam gdzie nie poniesiesz konsekwencji, a tam gdzie przeszkadzałoby Ci to to już nie. już lepiej jakbyś wcale nie nosiła
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Przykro mi Nariko ale Morion ma rację. Trzeba być konsekwentnym w tym co się robi i starać się stawiać na swoje ;)
 

Michał234

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2008
Posty
100
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Kraków
a niby czemu za większy? a więc lans, bo nosisz tam gdzie nie poniesiesz konsekwencji, a tam gdzie przeszkadzałoby Ci to to już nie. już lepiej jakbyś wcale nie nosiła
To jakieś pseudo-logiczne myślenie. Jakby mi się coś takiego podobało, ale w szkole dostawałbym za to baty, to też bym nie ubierał. Dopiero po szkole bym zakładał.
Nie widzę w tym lansu.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
to jest lansb w szkole grzeczny po szkole cool. skoro tak się w szkole boisz ubrać to się tak nigdy nie ubieraj
 

Michał234

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2008
Posty
100
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Kraków
Wiesz co... uwielbiam palić trawkę- tyle że w szkole dają za to naganę, więc palę tylko na dworze. (przykład zmyślony)
Nie możesz zrozumieć, że komuś coś może się podobać, ale nie wypada mu tego zakładać do szkoły, bo mogą go spotkać jakieś konsekwencje, których wcale nie pragnie??
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Wiesz co... uwielbiam palić trawkę- tyle że w szkole dają za to naganę, więc palę tylko na dworze. (przykład zmyślony)
Nie możesz zrozumieć, że komuś coś może się podobać, ale nie wypada mu tego zakładać do szkoły, bo mogą go spotkać jakieś konsekwencje, których wcale nie pragnie??
nie, bo to jest układanie się pod sytuację, jeśli tak robisz jesteś zwykłym tchórzem który boi się o swoje walczyć, a zarazem lansiarskim dzieciakiem który chce wyglądać za:cenzura:iście
 

Michał234

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2008
Posty
100
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Kraków
Jednak nie potrafisz zrozumieć... Jak dla mnie to dość płytkie rozumienie tej sytuacji.
 

Anarchista

ni ma
Dołączył
28 Sierpień 2007
Posty
649
Punkty reakcji
1
Rozśmieszacie mnie , co to za walka? walka o pieszczoche ? Taka walka kojarzy mi się ze zbuntowanym 13latkiem " założę te pieszczoche , zrobie na złość nauczycielowi od matmy , :cenzura:a ale jestem cool , oni zabraniają a ja nosze! widzisz jaki jestem twardziel!"

A jak lubię się napić to mam chodzić po szkole z flaszką , bo inaczej jestem lamerskim dzieciakiem? no prosze ;)



A co do tematu miałem kiedyś nabijaną ćwiekami , ale się zgubiła , teraz nosze gładką ( nawet do szkoły :lol: )
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
bardziej to mi zależy żeby te dzieciaki zostawiły pieszczochy w spokoju i sobie dalej robiły bransoletki z plastikowych drucików
 

Nocturnus

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2008
Posty
535
Punkty reakcji
0
Miasto
Z Bagien i Lasów spowitych legend mgłą.
Jak bym miał pas z nabojami to bym go nosił.
Ale to nie jest tania sprawa.

Napisałaś,że masz nieciekawą reputację,może rozwiniesz co nie co.
Co do mnie to nauczyciele czepiali się tylko o koszulkę z Jezusem z dziurą w głowie,ale resztę przyjmowali z pokorą.
 
Do góry