OOBE

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Demony muszą istnieć skoro wierzą w nie sceptyczni zdziadziali zboczeni księża, tacy jak ten co mnie religii uczył w liceum...
 

matthek

Nowicjusz
Dołączył
14 Lipiec 2008
Posty
136
Punkty reakcji
0
Miasto
gdzieś daleko...
Dobra, piszmy tutaj już może o OBE :p
Dla ciekawych "demonów", "diabłów", "szatanów", czy Bóg wie czego jeszcze jest już oddzielny temat :)
 

Samurajka

Nowicjusz
Dołączył
5 Lipiec 2008
Posty
88
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Matrix
Ja chcę tylko powiedzieć, żeby nie próbowac tego bez wcześniejszego zgłębienia tematu, lub rozmową z osobą doświadczoną w OOBE. To nie zabwa, ani żarty. Ja najpardziej polecam książkę samego Roberta Monroe.
 

retwor

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2008
Posty
5
Punkty reakcji
0
Witam. Jestem tu nowa. Właściwie o OOBE czytałam już sporo ale zawsze bałam się podjąć jakieś nowe kroki (więc na czytaniu kończyło się w moim przypadku). ale... dwa dni temu natrafiłam na dość ciekawą stronę poświęconą podróżą astralnym, cały dzień spędziłam na zagłębianiu się w to. Wieczorem, gdy kładłam się spać byłam już bardzo zmęczona. Położyłam się i postanowiłam rozluźnić ciało. Zaczełam sobie wyobrażać, że wspinam się na linie, poczułam coś dziwnego w kolanach. Potem to uczucie przeniosło się również dalej. Moje ciało było ciężkie, nie mogłam się ruszyć, w głowie słyszałam jakieś szmery. Był to mój pierwszy raz więc ogromnie się wystraszyłam. Nagle poczułam jakby moje ciało się unosiło, takie dziwne błogie uczucie. Szmer był coraz głośniejszy a jakbym unosiła się nad łożkiem, przeszły mnie jakieś dreszcze, jakby wibracje i nagle poczułam, że spadam. I nagle wszystko się skończyło. Obudziłam się we własnym ciele...

Czy ktoś mi może przybliżyć co działo się ze mną? Jak od tego stanu przejść do OOBE?
 

Attachments

  • krowy_08.jpg
    krowy_08.jpg
    66,5 KB · Wyświetleń: 55

Wyroob

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Tarnów
Ja właśnie zaczynam zabawę z tą dziedziną, jednak jestem do niej optymistycznie nastawiony, i nie boję się konsekwencji. Nie wierzę, że sami sobie możemy zrobić krzywdę.
 

retwor

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2008
Posty
5
Punkty reakcji
0
Dziś w nocy znowu próbowałam i doszłam do tego samego stopnia. Jak mam wyjść?
 
B

Bad Boy

Guest
Już wychodzisz z ciała ale widać, że za szybko wracasz. Spróbuj może skupić się na wibracjach.

Zresztą, jeszcze parę razy i sama odkryjesz technikę. Po prostu ciągle ćwicz i nie poddawaj się.
 

Samurajka

Nowicjusz
Dołączył
5 Lipiec 2008
Posty
88
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Matrix
A słyszeliście, że może się nie udać wrócić do własnego ciała, bo np.ktoś je już zajmie? :D
Brr.
 
B

Bad Boy

Guest
A ja po raz n-ty powtarzam: większość takich bajek jest wyssanych z palca.

Jedyną chyba możliwością niewrócenia jest całkowite zatracenie się w świecie astralnym lub próba pójścia o jeden poziom za wysoko, tj jeżeli dusza jest mało rozwinięta i pcha się do światów, w których poziom istot tam zamieszkujących jest znacznie wyższy niż jej, dusza po prostu przestaje odbierać sygnały z ciała, ponieważ jest tak pochłonięta tamtym światem.
Dla początkujących niewykonalne.
 

fightern

Bóg Rodzina Naród
Dołączył
4 Maj 2007
Posty
965
Punkty reakcji
1
Miasto
SERCE POLSKIEGO ORŁA
@Bad Boy - "Jedyną chyba możliwością niewrócenia jest całkowite zatracenie się w świecie astralnym lub próba pójścia o jeden poziom za wysoko, tj jeżeli dusza jest mało rozwinięta i pcha się do światów, w których poziom istot tam zamieszkujących jest znacznie wyższy niż jej, dusza po prostu przestaje odbierać sygnały z ciała, ponieważ jest tak pochłonięta tamtym światem.
Dla początkujących niewykonalne." - czasami samo moze przerzucic do wyzszego poziomu z tego co czytalem.
 

retwor

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2008
Posty
5
Punkty reakcji
0
Wszyscy każą ćwiczyć by uzuskać OOBE, w moim przypadku pierwszy raz próbowełem wyjść z ciała jakies 2 tygodnie temu. Miałem wibracje, slyszalem szmery, przechodzilem przez paraliż, ciagle bylem o ten jeden krok za mało. Postanowilem cwiczyć i teraz kiedy codziennie sie staram wyjść z ciala nie ma żadnych efektów. Przez kilka ostatnich nocy nie dzieje sie kompletnie nic! Czy ktoś wie od czego to zależy? Martwie sie, ze juz nie uda mi sie OOBE :(
 
B

Bad Boy

Guest
Jeżeli początkującemu (zdrowemu psychicznie) coś się z początku "złego" stanie (nie liczę tutaj przypadku zgonu, bo to początkującemu nigdy się nie przydarzy), znaczy to, że tak miało być. Oobe nie może być ucieczką, lecz nauką.

Jak nawet kogoś przeżuci do innego wymiaru, to i tak nad nim pomocnicy czuwają i mu z pewnością pomogą.

Jest wiele zwodniczych światów w świecie astralnym i wiele pułapek, istota zachowująca umiar w zaufaniu do innych istot z pewnością nie trafi tam gdzie nie powinna.

Inaczej ma się sprawa z wchodzeniem do niższych światów, tam to wszystko jest możliwe :p

@up:
Ponieważ oobe powinno być niejako efektem ubocznym pewnych ćwiczeń duchowych a nie celem.

Ale skoro już jest celem to najlepszą radą na uzyskanie efektów jest: ćwiczyć, nie zniechęcać się, niszczyć w zarodku wszystkie myśli w stylu: "nie uda się", myśleć pozytywnie, chcieć.
Najwyraźniej teraz chcesz za szybko to osiągnąć, pośpiech potrafi wszystko zniszczyć.
 

fightern

Bóg Rodzina Naród
Dołączył
4 Maj 2007
Posty
965
Punkty reakcji
1
Miasto
SERCE POLSKIEGO ORŁA
@Bad Boy - "Jak nawet kogoś przeżuci do innego wymiaru, to i tak nad nim pomocnicy czuwają i mu z pewnością pomogą." - niekoniecznie. Na forum obemaniak.pl byla hisoria pewnego typa co poszedl o jakis wymiar za wysoko i nawet przebywajace tam istoty nie byly w stanie mu pomoc, dopiero po kilku dniach medytacji na szczescie udalo mu sie wrocic
 
B

Bad Boy

Guest
Jak piszesz o czymś zawartym na jakiejś stronie to podawaj dokładnego linka.
 

fightern

Bóg Rodzina Naród
Dołączył
4 Maj 2007
Posty
965
Punkty reakcji
1
Miasto
SERCE POLSKIEGO ORŁA
Porady Roberta Monroe - Czy OOBE jest szkodliwe? - "Zaobserwowałem natomiast u siebie wiele zmian psychicznych, prawdopodobnie jeszcze większej ich liczby nie jestem nawet świadomy"."Jednak osobom zainteresowanym takim eksperymentowaniem zalecam pewną dozę ostrożności - drzwi wiodące do owych przeżyć, raz otwarte nie mogą zostać ponownie zamknięte. Mówiąc ściślej jest to sytuacja, w której "nie możesz z tym żyć ale nie, możesz też żyć bez tego". Aktywność i wynikła z niej świadomość nie daje się pogodzić z nauką, religią i obowiązującymi normami społeczeństwa, w jakim żyjemy. Historia pełna jest męczenników, których jedyną zbrodnią był nonkonformizm. Jeżeli twoje zainteresowania i badania staną się powszechnie znane, możesz otrzymać etykietkę dziwaka, lub co gorsza, narazić się na całkowity ostracyzm. Lecz nawet gdyby coś takiego rzeczywiście miało miejsce; to zaprzestając dalszego eksperymentowania i badania, straciłbyś coś niezwykle cennego. Już podczas niezliczonej ilości wczesnych prób, kiedy nie będziesz w stanie uzyskać zamierzonej aktywności - niezależnie od tego, jak usilnie będziesz o to zabiegał - głęboko uświadomisz sobie to o czym w tej chwili mówię. Będziesz miał silne uczucie opuszczenia, odcięcia od ¥ródła o ogromnym znaczeniu dla samego życia."

Dokladne zrodlo - http://www.oobe.pl/Czy_OOBE_jest_szkodliwe.htm


Z ksiazki Roberta Monroe "CZY MOŻNA PRZEZ POMYŁKĘ WRÓCIĆ NIE DO SWOJEGO CIAŁA?

Słowo można już sugeruje taką ewentualność. Tak, zdarzają się takie przypadki, sam tego doświadczyłem na początku. Inna sprawa, że nie wiadomo jak są częste. Człowiekowi żyjącemu we współczesnym cywilizowanym świecie trudno jest nawet przypuścić istnienie takiej możliwości. Zajęcie przez pomyłkę cudzego ciała nie zdarzyło się ani żadnemu z naszych eksperymentatorów, ani nikomu, kto brał udział w prowadzonych przez nas kursach. Aby zapewnić sobie powrót do właściwego ciała używamy prostego sposobu. Otóż jeśli musisz nagle przerwać OOBE, wystarczy, że pomyślisz o jakiejś części swego fizycznego ciała - na przykład o dużym palcu prawej nogi - a następnie spróbujesz nim poruszyć. Rezultat będzie natychmiastowy. Ponieważ nie słyszałem o innych przypadkach zajęcia "cudzego" ciała poza tymi, które przytrafiły mi się osobiście na początku moich eksterioryzacji, podejrzewam, że coś takiego może spotkać osobę nie mającą w tej dziedzinie żadnego doświadczenia. A więc jeśli jesteś nowicjuszem, zapamiętaj sobie hasło: "poruszyć palcem". Zaoszczędzi ci to wielu kłopotów i strachu.


Czyli jak my mozemy zajac cudze cialo to moze to dzialac w sposob odwrotny, wiec pan Darek Sugier sie mylil.


CZY SNY O LATANIU NALEŻ· DO ZJAWISK OOBE?

Uważamy, że sny, w których się lata to przeważnie racjonalizacja stanów OOBE - zjawiska nie akceptowanego przez świadomy umysł człowieka. Pó¥niejsze badania dostarczyły nam danych, na podstawie których można przypuszczać, iż do tej samej kategorii należą sny o wysiadaniu z samochodu bąd¥ sny o spadaniu. Czy nigdy nie przyśniło ci się, że zapomniałeś gdzie zaparkowałeś swój samochód? Natomiast jeśli śni ci się, że spadasz, może to również oznaczać, iż powoli wracasz do ciała fizycznego.
 
B

Bad Boy

Guest
@up: Robertowi Monroe udało się wiele rzeczy, które dla obecnych podróżników jest po prostu niewykonalne.


Przyjrzałem się dokładniej stronie obemaniak.pl i mimo specyficznego języka i specyficznego przekazywania wiedzy, polecam tą stronę wszystkim osobom zainteresowanym obe.
Dzięki tej stronie postanowiłem ponownie na całkowicie poważnie zająć się tym tematem :)
Moje wcześniejsze wypowiedzi przypominają bełkot naćpanego menela spod hipermarketu, więc będzie dobrze jak po prostu o nich zapomnicie. Tak to się niestety dzieje jak ślepy chce prowadzić ślepego.
 
Do góry