przecajo
ja tetryk
Skąd ta wiedza?Nie umarł na krzyżu, nie było Boga - człowieka.
Skąd ta wiedza?Nie umarł na krzyżu, nie było Boga - człowieka.
Wiadomo Bóg będzie ich sądził po śmierci tak jak i Ciebie czy mnie.
Dobra są powiedzmy nazwijmy pijacy na świecie, dlaczego nie idziemy i nie bojkotujemy wszystkich sklepów z alkoholem?
A czemu tak postępujemy z Bogiem, bo są źli, zepsuli duchowni to ja nie będę do Kościoła chodził czy modlił się ? Nie rozumiem takiego myślenie. Każdy odpowiada za siebie, jak będę dobry, pójdę do nieba, jak zły do piekła, nie ma grupowej odpowiedzialności. Każdy będzie rozliczony ze swoich talentów. Ten co dostał ich z 10 to będzie srożej rozliczony niż ten co dostał te 2 talenty powiedzmy.
Gówno Cie to powinno obchodzić. Nie lubię rzucać błotem ale teraz mnie zdenerwowałeś. Mówisz że Polska upadnie gdy zdejmą krzyże? Polska już dawno upadła i nie pomoże tutaj kawałek drewna.W jego partii znajdują się homoseksualiści, transwestyci
Dla wszystkich dostępna z Biblii.Skąd ta wiedza?
W Kościele nie ma wiary w Boga, Ty zas dostarczasz na to dowody.To co chciałem ukazać to to , że kościół nic nie wnosi, nie różni się niczym od tych którzy nie wierzą lub wierzą w zupełnie coś innego. Chciałem tylko uzmysłowić , że wiara nie tworzy nas piękniejszymi bo inaczej ci którzy reprezentują tą wiarę, poświęcają jej całe życie, ci którzy obcują z nią na co dzień, którzy powinni być przykładem tej wiary - powinni być lepsi, a nie są - a jeśli nie są ,a nawet potrafią być gorsi to co nam daje ta wiara ? Wiara nie potrafi zmienić nawet kleru, a co tu mówić o zwykłych ludziach ? Czy to nie paskudny żart stworzyć ludzi chorych i żądać ozdrowienia ?
To jest ta moralność?
A skąd będziesz wiedział jakie kryteria przyjąć, by być dobrym w oczach Boga, który Ciebie osądzi?Molestowanie dzieci jest grzechem śmiertelnym…przypomnę.
Jasne, że każdy odpowiada za siebie, a skoro tak, to co za różnica czy będę wierzył czy nie ? Ważne jest jaki będę na tej ziemi.
To niewłaściwe zrozumienie wiary, a całkowity brak zrozumienia, co znaczy wiara i wierzyć!Pedofilstwo, homoseksualizm, żądza pieniądza w śród kleru jest dowodem, że wiara niczego nie zmienia. W związku z tym odzierając ją z tych wzniosłych okryć okazuje się, że priorytetem jest samo uznanie boga jako stwórcy i tylko to dzieli wierzących od niewierzących.
Tam gdzie patrzysz wiary i poznania Boga brak!Ja nie potrzebuję wiary aby nie być pedofilem, złodziejem czy mordercą. Więc pytanie nadal brzmi; do czego komu ta wiara ? Czy na pewno to ona niesie to dobro o którym mowa, skoro ukrywa przestępców, skoro nie zmienia nawet tych którzy mają jej służyć.
Dzięki Jezusowi, dzięki temu, że złożył okup ze swego ziemskiego życia, możemy do Boga przystępować jako czyści i bez grzechu, o ile żałujemy i dążymy do poprawy. Czytasz:Piszesz każdy odpowiada za siebie, a czym, że jest Jezus, ofiarą za człowieka. I teraz; mogę spłacić czyjeś długi , mogę poświęcić swoje życie za kogoś lecz nie mogę odebrać Tobie twoich grzechów ponieważ podstawa koncepcji ludzkiej uczciwości jest idea mówiąca właśnie, że jesteś za siebie odpowiedzialny. Sam to napisałeś i dobrze znaczy, że rozumiesz sedno odpowiedzialności.
Po pierwsze Jezus nie jest Bogiem! Złożenia ofiary okupu wymagało Prawo dane Izraelowi dla ich własnej ochrony. Bóg Jehowa jako Prawodawca daje przykład przestrzegania Prawa. By zlikwidować skutki grzechu - śmierć jaki popełnił doskonały człowiek Adam, musiał być dany ekwiwalent - okup, a więc równoważny Adamowi. Jednak wśród potomków Adama nie było już nikogo doskonałego - ludzkość skazana była na zagładę. Okupu dostarczył Jehowa Bóg wysyłając swego Syna. Urodził się z dziewicy ocienionej przez Boga - Jehowa wprowadził do ciała tej kobiety Jezusa swego Syna, urodził się nie jako syn Józefa - Maria z nim nie współżyła do narodzin Jezusa, ale jako doskonały Syn Boga - człowiek. Ale to Jehowa dostarczył okup, a potem w majestacie Prawa go przyjął.Już jak zastanowić się nad wspomnianą ofiarą z człowieka jaką miał być Jezus – składanie ofiary z człowieka – jak to brzmi ??? Kto żądał takiej ofiary ? Ofiara istnieje wtedy gdy ktoś jej żąda. Dlaczego bóg stał się ciałem w celu złożenia w ofierze samego siebie, samemu sobie, tak aby jego stworzenie mogło uciec przed jego własnym gniewem ? Czy to nie abstrakcja i nieporozumienie ?
Jeśli dołożymy abstrakcyjność i bajkowość biblii, jej dowolne interpretacje przez setki lat , błędy w przepisywaniu celowe i nie celowe to wypadową jest niewiara.
Żadna z form władzy, która nie uwzględnia Boga, Jego opinii, nie jest dobra, bo poprzez każda z nich ludzie panują nad ludźmi dla ich szkody.Pytasz; A czemu tak postępujemy z Bogiem, bo są źli, zepsuli duchowni to ja nie będę do Kościoła chodził czy modlił się ?
A jak widzisz komunizm ? na tej samej zasadzie możemy twierdzić, że komunizm sam w sobie nie jest zły i możemy się dziwić czemu ludzie porzucili tą koncepcję – tylko dlatego , że sami komuniści u steru władz byli źli ? A no dlatego, że filozofia tego systemu była utopijna nie realna do zrealizowania była oszustwem na skalę światową czego obrazem było postępowanie takich organów jak „ PZPR” czy ludzi tej władzy jak Stalin.
Ja nie wiem gdzie ty widzisz tą walkę, pełno reklam nawołujących reklamujących piwo takie i inne, pełno sklepów, pijalni gdzie ludzie się upijają a potem ile z tego dramatów rodzinnych. Owszem są grupy AA, jakieś ośrodki walczące z tym, ale gdyby naprawdę państwu zależało żeby ukrucić picie to albo by zdelegalizowała alkohol albo chociasz ukróciła miejsca gdzie można go kupić i byłoby pilnowane żeby nieopdpowiednie osoby nie mogły go kupić w nadmierze, a ile młodych ludzi się opija na dyskotekach a potem są przykre konsekwencję: dałam chodź nie chciałam ale sie zapomniałam itd, Przypominam kiedyś nie było tyle dyskotek, trochę inaczej sie żyło.Nie pochwalam pijaństwa i świat świecki walczy również i z tym nałogiem, to chyba widać i nie widzę tu kwestii spornej. Walczy też z przemocą w rodzinie z narkomanią itp.
To co chciałem ukazać to to , że kościół nic nie wnosi, nie różni się niczym od tych którzy nie wierzą lub wierzą w zupełnie coś innego. Chciałem tylko uzmysłowić , że wiara nie tworzy nas piękniejszymi bo inaczej ci którzy reprezentują tą wiarę, poświęcają jej całe życie, ci którzy obcują z nią na co dzień, którzy powinni być przykładem tej wiary - powinni być lepsi, a nie są - a jeśli nie są ,a nawet potrafią być gorsi to co nam daje ta wiara ? Wiara nie potrafi zmienić nawet kleru, a co tu mówić o zwykłych ludziach ? Czy to nie paskudny żart stworzyć ludzi chorych i żądać ozdrowienia ? To jest ta moralność ?
Molestowanie dzieci jest grzechem śmiertelnym…przypomnę.
Jasne, że każdy odpowiada za siebie, a skoro tak, to co za różnica czy będę wierzył czy nie ? Ważne jest jaki będę na tej ziemi. Pedofilstwo, homoseksualizm, żądza pieniądza w śród kleru jest dowodem, że wiara niczego nie zmienia. W związku z tym odzierając ją z tych wzniosłych okryć okazuje się, że priorytetem jest samo uznanie boga jako stwórcy i tylko to dzieli wierzących od niewierzących. Ja nie potrzebuję wiary aby nie być pedofilem, złodziejem czy mordercą. Więc pytanie nadal brzmi; do czego komu ta wiara ? Czy na pewno to ona niesie to dobro o którym mowa, skoro ukrywa przestępców, skoro nie zmienia nawet tych którzy mają jej służyć.
Piszesz każdy odpowiada za siebie, a czym, że jest Jezus, ofiarą za człowieka. I teraz; mogę spłacić czyjeś długi , mogę poświęcić swoje życie za kogoś lecz nie mogę odebrać Tobie twoich grzechów ponieważ podstawa koncepcji ludzkiej uczciwości jest idea mówiąca właśnie, że jesteś za siebie odpowiedzialny. Sam to napisałeś i dobrze znaczy, że rozumiesz sedno odpowiedzialności.
Już jak zastanowić się nad wspomnianą ofiarą z człowieka jaką miał być Jezus – składanie ofiary z człowieka – jak to brzmi ??? Kto żądał takiej ofiary ? Ofiara istnieje wtedy gdy ktoś jej żąda. Dlaczego bóg stał się ciałem w celu złożenia w ofierze samego siebie, samemu sobie, tak aby jego stworzenie mogło uciec przed jego własnym gniewem ? Czy to nie abstrakcja i nieporozumienie ?
Jeśli dołożymy abstrakcyjność i bajkowość biblii, jej dowolne interpretacje przez setki lat , błędy w przepisywaniu celowe i nie celowe to wypadową jest niewiara.
Pytasz; A czemu tak postępujemy z Bogiem, bo są źli, zepsuli duchowni to ja nie będę do Kościoła chodził czy modlił się ?
A jak widzisz komunizm ? na tej samej zasadzie możemy twierdzić, że komunizm sam w sobie nie jest zły i możemy się dziwić czemu ludzie porzucili tą koncepcję – tylko dlatego , że sami komuniści u steru władz byli źli ? A no dlatego, że filozofia tego systemu była utopijna nie realna do zrealizowania była oszustwem na skalę światową czego obrazem było postępowanie takich organów jak „ PZPR” czy ludzi tej władzy jak Stalin.
http://www.piotrskarga.pl/ps,489,16,1182,1,PM,przymierze.html Proszę czytaj o Potopie Szwedzkim i o Cudzie nad Wisłą.A czemu miał bronić skoro się nie nawróciliśmy.
Po czym wnosisz ze za Potopu Szweckiego i ataku bolszewikow Polska byla nawrocona ? :>
Czego jeszcze chcesz ? 95% kraju to katolicy.
Wytlumacz mi tez dlaczego w 1920 roku narod byl nawrocony a raptem 19 lat pozniej juz nie ? Czym to narod nagrzeszyl i jakim cudem tak szybko odwrocil sie od Boga ?
Moze by tak do tematu a bez najazdow na siebie i bez uzywania dyskusji dla swoich deklaracji religijnych ?
Jakiś list był do króla Szwecji i danina .W przypadku Potopu bo zapewne chcesz nawizywac do "Obrony Jasnej Gory" to rowniez jeden wielki mit i propaganda
Najwięcej wybudowanych w czasach komuny ,która ich prześladowała .Mamy najwiecej Kosciolow w Europie na mieszkanca a na swiecie chyba tylko po Brazyli. Mamy posag najwiekszego Jeuzusa na swiecie
np w Państwie Włochy tylko z nie płacenia podatku od nieruchomości oszczędzają 3 miliardy euroWierzacy - klienci Kosciola ida tam jednak dobrowolnie. Mocno zmanipulowani nieraz i omamieni ale jednak. Bedzie ich wiec ubywac.. a samie pieniazki od panstwa moga nie wystarczyc abu utrzymac te wielkie koscielne majatki
No a gdzie ma być przecie to mity, sam mówiszAlbo dyskutujesz o historii albo o mitach ?
Gdzie ta pomoc Boza
Jakiś list był do króla Szwecji i danina.
Tego nie kojarze, jednak zrodla historyczne udowadniaja iz byl to naprawde maly epizodzik tej wojny. Polacy w swoim stylu zrobili mit. Co oczywiscie miale tez swoje dobre strony.
Przegrywajaca Polska potrzebowala takiego zryzu wiec taka propaganda byla bardzo sluszna i za to pretensji miec nie mozna. No ale trzymajmy sie realiow historii bez jakis snuc o interwencji boskiej
Najwięcej wybudowanych w czasach komuny ,która ich prześladowała
Nie no teraz chyba wiecej sie buduje :>
np w Państwie Włochy tylko z nie płacenia podatku od nieruchomości oszczędzają 3 miliardy euro
We Wloszech to oni maja nawet swoje wlasne panstewko
No a gdzie ma być przecie to mity, sam mówisz
MIlo ze sie przyzajesz iz rozsiewasz mity. To jednak Kosciolowi nie pomoze.
No to jak nie jest, zmartwychwstał po upływie 3 dni.Po pierwsze Jezus nie jest Bogiem! Złożenia ofiary okupu wymagało Prawo dane Izraelowi dla ich własnej ochrony. Bóg Jehowa jako Prawodawca daje przykład przestrzegania Prawa. By zlikwidować skutki grzechu - śmierć jaki popełnił doskonały człowiek Adam, musiał być dany ekwiwalent - okup, a więc równoważny Adamowi. Jednak wśród potomków Adama nie było już nikogo doskonałego - ludzkość skazana była na zagładę. Okupu dostarczył Jehowa Bóg wysyłając swego Syna. Urodził się z dziewicy ocienionej przez Boga - Jehowa wprowadził do ciała tej kobiety Jezusa swego Syna, urodził się nie jako syn Józefa - Maria z nim nie współżyła do narodzin Jezusa, ale jako doskonały Syn Boga - człowiek. Ale to Jehowa dostarczył okup, a potem w majestacie Prawa go przyjął.
Ludzie zostali uwolnieni od piętna śmierci, a ci co uwierzą będą mogli żyć wiecznie w raju na ziemi.
Ja w to wierze że tak było. Tak samo jak na Węgrzech ludzie zaczęli modlić sie i stał sie cud i nie tylko Węgry bo jeszcze Kolumbia.
kocham takie rozmowy no to co piszesz jest mitem dla mnie Tam o tych Włoszech czy czym tam jeszcze.