Nieśmiertelność

nawiedzona

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2007
Posty
713
Punkty reakcji
1
to musiałoby być straszne. bycie nieśmiertelnym? czyli życie wieczne.. nie. to byłoby niefajne.
wszystko ma początek i koniec. życie także.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
2> nieśmiertelność, gdzie nie starzejemy się, jesteśmy piękni ... Szczelają do nas z karabinów, przejeżdżają nas samochody a my ciągle żyjemy ... :)
Nieśmiertelność to tak miło brzmi, ale co jeżeli nadal czulibyśmy ból? Np. przebywając w płonącym budynku musielibyśmy znosić okropne męki, wiele osób pod wpływem tak ogromnego bólu chciałoby jednak umrzeć.
 

Hyszpan

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2008
Posty
26
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Wolsztyn
ja osobiście nie chciałbym być nieśmiertelny bo po pewnym czasie życie stało by sie nudne i monotonne... a już na pewno nie chciałbym być sam nieśmiertelny bo tylu pogrzebów to bym chyba nie zniósł ;)
 

Andrew575

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2008
Posty
346
Punkty reakcji
1
Kurde nikt by niechciał być nieśmiertelny.

Macie jakieś gówniane życie czy co?
 

Bardock247

Killer Insektów
Dołączył
25 Czerwiec 2008
Posty
4 238
Punkty reakcji
86
Miasto
nie znam
A ty masz :cenzura: we łbie? Zastanów się, poza tym ludzie podali uzasadnienia.
 

damianek19

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2008
Posty
472
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
LEGNICA, dolny śląsk, PL
Nieśmiertelność to tak miło brzmi, ale co jeżeli nadal czulibyśmy ból? Np. przebywając w płonącym budynku musielibyśmy znosić okropne męki, wiele osób pod wpływem tak ogromnego bólu chciałoby jednak umrzeć.

faktycznie, zwłaszcza jak podałem na przykładzie północnej wierzy WTC ...


więc cuż ... jestem w dwóch kawałkach ale ciagle żyje ... A gdzie jest dusza ? ? ?

a jak zostanie mi pół głowy ... to czy żyje, ale nie pracuje mi mózg ? ? ?


dlatego znacznie ciekawsze jest teoria, o "nieśmiertelności" gdzie człowiek może żyć tak długo, aż nie spotka go przykry wypadek ...

tzw. " wiecznie młody człowiek, który może zginąc ... odwołuje się do swojego wcześniejszego postu .. :p

Dlatego rodząc się w 1991 roku, moge jeszcze w 2100 wygladać jak 20 latek ... ale w każdej chwili, czy ty za sto czy za 1 000 lat, moge wpaść pod samochód i umrzeć ... mimo, że byłem młody ...


X czasu życia = X możliwości wypadków ...

100 * X czasu życia = 100 * X możliwości wypadków ...

tak to dla mnie wygląda ...

dlatego, traktowałbym to jako " wzgledną nieśmiertelność"


a mówiąc o tym drugim rodzaju ... gdzie odczuwamy ból, ale ciagle żyjemy, tracimy nogę, ręke, głowe, ale pozostajemy nieśmiertelni, jest chyba absurdem ...

wyobrażacie sobie "posiadać" tylko glowe i ciagle żyć ? ? ?

to dopiero niesmiertelność :D:D:D:D każdy tak by chciał ...


nie jestem pewny, ale w którymś filmie była podobna sytuacja, bo niesmiertelnych babkach zostały jedynie głowy ... również ciagle niesmiertelne ...
 

Monia ^^

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2006
Posty
3 426
Punkty reakcji
3
Wiek
31
wyobrażacie sobie "posiadać" tylko glowe i ciagle żyć ? ? ?
Kurcze fizycznie niemożliwe - krew nie pompuje krwi...;p

1. Być nieśmiertelnym samemu, w kwiecie wieku cały czas - bez sensu, bo patrzyloby się na umierających bliskich, jak tu już parokrotnie padało.
2. Być nieśmiertelnym jak wszyscy, w kwiecie wieku - bez sensu, bo nastąpiłoby przeludnienie Ziemi.

Reasumując - nieśmiertelność jest nam niepotrzebna... I jest dobrze tak, jak jest.
 

JoY :)

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2007
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
ZG
Chyba chciałabym być nieśmiertelną... W końcu życie jest piękne! ;)
 

czarnuh666

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
13
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Bycie nieśmiertelnym to jak bycie egoistą.. Uniknięcie śmierci..
to strach ?? Każdy żyje i każdy musi umrzeć...
 

Hyszpan

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2008
Posty
26
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Wolsztyn
tak sobie teraz mysle ze prawie kazdy mowi z nie chcialby byc niesmiertelno ale podswiadomie wiekszosc do tego dazy bo jak nazwac te wszystkie preparaty przeciwzmarszczkowe operacje plastyczne... moda na wieczna mlodosc ;)
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
bo jak nazwac te wszystkie preparaty przeciwzmarszczkowe operacje plastyczne... moda na wieczna mlodosc mruga.gif

to ma poprawną nazwę - żałosność wymiennie z słabość.
 

damianek19

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2008
Posty
472
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
LEGNICA, dolny śląsk, PL
tak sobie teraz mysle ze prawie kazdy mowi z nie chcialby byc niesmiertelno ale podswiadomie wiekszosc do tego dazy bo jak nazwac te wszystkie preparaty przeciwzmarszczkowe operacje plastyczne... moda na wieczna mlodosc ;)

chęc przedłużenia życia nie jest niczym złym ...

ale osiągnięcie nieśmiertelnosci jest jak marzenie ściętej głowy ... nierealne i żałosne ...


choc podobno jest jakiś gen starzenia się ...


ale pomyślcie, że gdyby udało się takiego genu pozbyc, to taki przywilej mieliby tylko nie liczni ..


dlatego w zasadzie, mielibyśmy ludzi i podludzi ... wiecznych i śmiertelnych ...
 

Cukierkowo

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2007
Posty
217
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
wierzchowisko- wolbrom- krakow ;)
chęc przedłużenia życia nie jest niczym złym ...

ale osiągnięcie nieśmiertelnosci jest jak marzenie ściętej głowy ... nierealne i żałosne ...


choc podobno jest jakiś gen starzenia się ...


ale pomyślcie, że gdyby udało się takiego genu pozbyc, to taki przywilej mieliby tylko nie liczni ..


dlatego w zasadzie, mielibyśmy ludzi i podludzi ... wiecznych i śmiertelnych ...


no ale wiesz zawsze warto miec jakies marzenia .... bo jka sie nie ma marzen .... ojc .. beidny człowiek jest wtedybiedny .. :*(
 

reknarp

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Podkarpacie
A co gdyby wszyscy nagle przestali chorowac i umierac? Wprowadzonoby nowe przepisy zabraniajace miec dzieci. Potem dzieci robiloby sie na lewo, tak, jak teraz jest z narkotykami. Mielibysmy i tak i tak chiny i indie na wszystkich kontynentach. Wreszcie polnocna kanada i australia nie narzekalyby na brak mieszkancow :). W kazdym razie system bylby jeszcze bardziej chory niz jest teraz.

To nie zmienia faktu ze chcialbym byc niesmiertelny. Moze to glupio brzmi, ale mysle ze bylbym gotow zaryzykowac ogladanie tego swiata jak sie rozwija, jednoczesnie zabijajac sie skutkami ubocznymi tego swojego rozwoju.
 

Benjamin Linus

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2008
Posty
244
Punkty reakcji
0
Wiek
114
Miasto
Poland
Nieśmiertelny ? Nie, na pewno nie. To bez sensu. Co by mi to dało ? Moja rodzina, bliscy, nawet dzieci, wnukowie by pomarli a ja żyłbym dalej chowając coraz to nowych członków rodziny. Na pewno nie.
 

COMPANIEROS

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
20
Punkty reakcji
0
Miasto
Krakow
Jaki sens ma zycie bez smierci? Gdyby przyszlo nam byc niesmiertelnymi to nie bylo by tych calych klotni o niebo czy pieklo o duszach i innych ciekawych aspektow zycia paranolmalnego! tak bysmy sobie zyli i zyli i zyli! bylo by tak jak z forum ktore po czasie sie nudzi i trzeba znalezc cos innego! tak tez wtedy
wzrosla by zapewne liczba samobojcow bo otkrywajac cale to zludzenie zycia stwierdzili by ze nie ma sensu szukac czegos co zaraz sie znudzi! Ja osobiscie nie chcial bym byc niesmiertelny ale z drugiej strony panicznie boje sie smierci a i tak mnie dopadnie czy tego chce czy nie! Smierc to czesc zycia i tak jestesmy niesmiertelni moze wiec po drugiej stronie jest inaczej tam gdzie nie ma czasu tam nie ma smierci!!!
 
Do góry