Nieśmiertelność

gwiazdka2008

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
268
Punkty reakcji
0
Miasto
Deutschland
Ja powiem tak. ja chciałabym byc niesmiertelna, ale tylko pod warunkiem że moi bliscy i kochani też byli by niesmiertelni. ale z tą niesmiertelnością jest tak że ludzie zniszczyli by ziemię, zycie nie miało by sensu. Ja bym chciała miec pewność że dozyję 500 lat i będę młoda razem z bliskimi osobami i chciałabym mieć gwarancje że nic im i mi się nie stanie. Po za tym gdyby ludzie byli nieśmiertelni nigdy by nie dowiedzieli się co jest po śmierci. Ja wierzę w to że umarli są wśród nas bo ich dusze zyją tylko my ich nie widzimy :)
 

jakas_tam_17

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2007
Posty
653
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
:)
Chcielibyście być nieśmiertelni?

Nie. Bo życie by nie miało sensu. Nie wiem dlaczego, po prostu nie wiedze żadnego uroku w byciu nieśmiertelnym. Wkońcu jak w jednej z piosenek Farben Lehre "najpiękniejsze kwiaty dostaje sie na pogrzebie".

Dziękuje za uwagę :)
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Nie. Bo życie by nie miało sensu. Nie wiem dlaczego, po prostu nie wiedze żadnego uroku w byciu nieśmiertelnym. Wkońcu jak w jednej z piosenek Farben Lehre "najpiękniejsze kwiaty dostaje sie na pogrzebie".

Dziękuje za uwagę :)
co Wy z tym że życie nie miałoby sensu jakby się było nieśmiertlenym? z tego wynika że religia katolicka jest bez sensu, bo po śmierci jest nowe życie gdzie jest się nieśmiertelnym. zresztą dla czego niby nie ma sensu?
 

gwiazdka2008

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
268
Punkty reakcji
0
Miasto
Deutschland
CHodzi o to że jeżeli ciało było by nieśmiertelne to życie nie miało by sensu, a tak człowiek wiedząc że kiedyś umrze realizuje swoje cele, kocha, boi się, ma plany , chce zrobić jak najwięcej ze swoim życiem, życie ma dla niego sens. Po przez różne perypetie człowiek docenia siebie i innych ludzi. Po za tym ludzi ciekawi to co stanie sie z nimi po śmierci. My katolicy wierzymy w to że nasze dusze sa niesmiertelne i ci co są dobrzy trafia do nieba. Inna religie wierza w reinkarnacje itp itd. To wszystko sprawia że człowiek stara się czerpać sens z życia i cały czas poszukuje wartości. Szkoda tylko że zycie trwa tak krótko, czasami aż za krótko ( choroby i wypadki :() Dlatego fajnie by było jak by każdy człowiek dożywał np. 500 lat i ani dnia krócej :) Było by to sprawiedliwe, no przynajmniej z mojego punktu widzenia :)
 

_zgubiłamanioła

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2008
Posty
192
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Cz-wa
Czy bym chciała ? ... hhm , raczej nie. Życie mnie już zmęczyło. no chyba,że byłabym szczęśliwą osobą ... ha. ! :D wtedy to co innego. Wszystko też zależy od tego jak jest tam - po drugiej stronie , a tego nie wiemy .
 

damianek19

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2008
Posty
472
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
LEGNICA, dolny śląsk, PL
Życie z reguły oznacza to, że sie ktoś rodzi a potem umiera :)

to jest przedział obustronnie zamknięty ...

a nieśmiertelność ? ? ?

lewostronnie domknięty .... to też życie ?
 

gurtos91

Pospolity Troll
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 282
Punkty reakcji
9
Wiek
32
Miasto
kuj-pom
damiankowi znudziły się widać wakacje ;-) A tak na serio to gdybym miał żyć wiecznie nie dowiedziałbym się nigdy co jest po śmierci (może i tak się nie dowiem).
 

maciej293

Nowicjusz
Dołączył
11 Sierpień 2008
Posty
120
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
"jest gdzieś lecz nie wiadomo gdzie..."
Ja bym chyba jednak nie chciał być nieśmiertelnym.

sadzę tak bo myślę że w końcu kiedyś moje dluuuugie życie by mi sie znudziło i co bym wtedy zrobił???

Jest jeszcze inna rzecz:
Gdyby w ziemie przypierdzielił wielki meteoryt i życie na ziemi musiałoby się kształtować na nowo to musiałbym czekać kilka milionów jak nie miliardów lat żeby pogadać sobie chociaż do małpy BB) a tego bym nie chciał
 

tajemnicza_noobs

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2008
Posty
807
Punkty reakcji
0
oczywiście, że nie chciałabym być nieśmiertelna... a jak miałoby to życie wyglądać tak jak teraz.. MOJE.. to na pewno nie...
wiele ludzi mówie i też mi sie tak zdaje, że życie po śmierci, być blisko Boga, to jest coś wspaniałego... aż nie moge sobie tego wyobraźić... bo poco Pan Jezus przyszedł na świat? - żeby nas zbawić..

Czy bym chciała ? ... hhm , raczej nie. Życie mnie już zmęczyło. no chyba,że byłabym szczęśliwą osobą ... ha. ! :D wtedy to co innego. Wszystko też zależy od tego jak jest tam - po drugiej stronie , a tego nie wiemy .

no właśnie.. mnie też już zmęczyło ;p
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Jeszcze jeden rodzaj nieśmiertelności do tego co pisał Damianek:


Nieśmiertelność + niezniszczalność...


Co wy na to ??? :niepewny:
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Nieśmiertelność + niezniszczalność...
Mówię takiemu czemuś: nie :)
Jakby ludzie byli niezniszczalni to by się zaczęły szaleństwa na ulicach :p samochody z pełną prędkością, ludzie skaczą z samolotu bez spadochronu, upadły by przemysły zbrojeniowe.
Chociaż z drugiej strony nie wiem jak by miały wyglądać wojny :D ale to raczej spotęgowałoby chaos.
Ale dla mnie to jest zbyt abstrakcyjne pojęcie :) i nie wiem czy ludzkość do tego kiedykolwiek dojdzie.
 

Cobryn

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2007
Posty
314
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
Z domu(chyba)
Doszedłem do wniosku ostatnio że nasza dusza musi być nieśmiertelna, i nie chodzi mi tu bynajmniej o
o pójście do nieba/piekła...tylko urodzenie sie po śmierci jako nowy człowiek, ponieważ 50% jest że
nieba/piekła nie ma(ale jako człowiek wierzący wierze że owe wymiary istnieją).
Skąd mamy pewność że w poprzednim życiu nie byliśmy naszymi zmarłymi pradziadkami????
Jakby sie nad tym zastanowić to jednak jest to możliwe, ponieważ są ludzie którzy dziedziczą wiele
cech charakteru swoich przodków...teraz powiecie że to geny...ano tak tylko że nie do końca, po rodzicach
powinniśmy dziedziczyć wiele cech a nie po innych członkach naszych rodzin, na moim przykładzie
jestem bardzo z charakteru podobny właśnie do pradziadka. Jestem podobny do niego w mowie, podejściu do
życia oraz w innych aspektach, żeby było ciekawiej to moi bracia mają większość cech rodziców a ja nie posiadam prawie żadnej...wiem że to tylko moje domysły i przemyślenia jak i chora psychika ale postawmy sobie pytanie:
Czy tak być nie może?
 

lolita16

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2007
Posty
272
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
my lovely land ;]
Ja tez raczej nie chcialabym byc niesmiertelna BB)

Ale to co mowisz jest bardzo ciekawe, szczegolnie, to ze w poprzedim zyciu moglismy byc naszymi przodkami :p

Ja tez, co prawda mam wiele cech mojej babci i jestem do niej mega podobna, ale nigdy sie nad tym glebiej nie zastanawialam ;]
 

karolina8389

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2009
Posty
50
Punkty reakcji
0
Niesmiertelnosc mozna dwojako rozumiec jako niesmiertelnosc cielesna i duchowa. Cielesna moim zdaniem bez sensu po prostu meczarnia ale duchowa czyli pozostanie w umyslach innych to jest wlasnie to czego szukam i co chcialabym osiagnac
 

rosberg

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2009
Posty
50
Punkty reakcji
1
a jak chcesz pozostac w umyslach innych? chyba same zdjecia nie wystarcza...
 

karolina8389

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2009
Posty
50
Punkty reakcji
0
no oczywiscie ze dlatego szukam czegos co przetrwalo by przez wieki, ktos ma jakies pomysly?
 

Cvahoo

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
448
Punkty reakcji
6
Wiek
41
Miasto
Preston
Sława potrafi trwać przez wieki. Zapisz się czymś w historii sztuki, polityki, nauki itd., a będziesz żyć wiecznie w głowach następnych generacji.

Dla mnie jako wierzącego w nieśmiertelność duszy, życie wieczne na tej planecie nie stanowi pokusy.
 
Do góry