A ja mieszkam w Dębicy i ......częściowo się z Wami zgodzę, ale nie do konca. Dębica faktycznie podupadła bo...od lat mamy władze które grabią do siebie i zamiast upiększac miasto wolą sobie brukowac kostkami chodniki i budowac wille. U nas jest bardzo ciężko życ , bo rozpadły się wszystkie wielkie zakłady a w mieście panuje nepotyzm, układy i korupcja. Wszyscy młodzi uciekają, bo nie ma tu żadnej pracy, o ile nie ma się znajomości.
Więc kto ma dbac o wystrój miasta, rozwijac kulturę i sport? Starzy? Im jest już dobrze. Ustawili się i niczego im więcej nie potrzeba. Moje miasto jest zaniedbane.
Nie ma porządnego dworca PKP, a dworzec PKS można określic mianem " straszny dwór". Ulice są dziurawe, nowe budynki budują tylko prywatnie - lokalni bogacze.
Ostatnie inwestycje ( rynek i Galeria) powstały za kadencji poprzednich włodarzy miasta.Ale nie zgodzę się że miasto jest całkiem brzydkie. Wypowiadają się tak osoby, ktore widziały tylko centrum. A miasto to nie tylko architektura i wytwory człowieka, puby, ogrodki piwne i multipleksy. To również przyroda i krajobraz, ktory je otacza. Sprobujcie poszukac piękna trochę dalej , poznac południowe i północne krańce Dębicy. Nasza Wisłoka, pagorki i lasy okalające miasto są piękne i jest ich znacznie więcej niż kilka skwerków w mieście - betonie: Rzeszowie. Co i tak nie zmieni faktu, że Dębica padnie gospodarczo i kulturalnie, a ja przyszłości w niej nie widzę
Pozrdawiam.