ROOBALL
Nowicjusz
Mój Pierwszy Raz
Jeżeli czytasz ten artykuł to za pewne jesteś osobą, która z w najbliższym czasie ma zamiar rozpocząć przygodę z dopingiem. Chciałbym abyś przeczytał cały ten artykuł by przekonać się czy jesteś już gotów.
--------------------------------------------------------------------------------
Zazwyczaj młody koksiarz rozpoczyna swoją przygodę z SAA już w szkole. Zaczyna się zazwyczaj od Metnabolu (Mietka), Omnadrenu (omki). Moim zdaniem jest to nie odpowiedni start. Trzeba tutaj zaznaczyć, że Metanabol/Dianabol nie jest sterydem łagodnym, leciutkim, choć wielu starych koksiarzy nie uważa go nawet za steryd. Nie słuchaj się ich Metanabol sam oczywiście gdy się bierze go na pierwszy raz nie da dużych efektów stąd przekonanie, że jest bezpieczny. Nic jednak bardziej mylnego ze wszystkich sterydów metanabol uznałbym za jeden z bardziej szkodliwych biorąc pod uwagę jego skutki. Młodzi, którzy nie mają pojęcia o dopingu przyjmują dawki nawet do 70 mg dziennie! Nie bądź głupi! To śmierć dla twojej wątroby! Być może 90% pierwszych cyklów zaczyna się od „Mietka” gdyż jest on tani, i w wersji doustnej… Czyli taki twardziel koksiarz, a igły się boji? Nie róbcie „wiochy”. Pierwsza myślą z jaką trzeba się oswoić decydując się na sterydy to iniekcjie, częste iniekcje i jeżeli boisz się igły daruj sobie! Druga sprawa to cena metanabolu. Jest on tani i jeżeli myślisz, że weźmiesz metanabol, bo po co masz wydawać kupę kasy na odżywki jak można zbudować więcej za mniej, to jesteś w wielkim błędzie i też jeszcze nie jesteś gotów na SAA. Sam steryd to dopiero mała cześć sukcesu, na który składa się dieta, ciężki trening i suplementy które kosztują więcej niż nie jeden anabolik. Kolejnym dość częstym specyfikiem jaki wybiera się na pierwszy raz to „omka”. W moim przekonaniu jest to jeszcze większa głupota niż przyjmowanie metanabolu. Pewnie, też za większością przemawiają względy ekonomiczne… . Jednak kulturystyka jest podobna do matematyki trzeba kalkulować jak na tym wyjdziemy. Z całą pewnością na omce wyjdziemy bardzo źle. Omnadren to jeden z najmocniejszych sterydów. Jeżeli przy pierwszym cyklu postawimy tak wysoką poprzeczkę to co będzie w następnych? Być może masz przekonanie, że jest to twój pierwszy i ostatni raz, ale uwierz mi jeżeli już po to sięgniesz to nie będzie odwrotu. Będziesz zwiększał dawki, środki, mieszał przez najbliższe kilka lat. Takie są fakty.
Warunki do rozpoczęcia przygody z SAA:
- wiek 21 lat ( chodź dobrze niech będzie to chociaż 18)
- staż na siłowni co najmniej 2 lata (minimum!!!)
- co najmniej kilka cykli na kreatynkach, stackach itp.
- zbilansowana i odpowiednia dieta
- dobrze dobrany trening
- wiedza z podstawowych zagadnień z SAA
- odpowiednie środki finansowe
- brak przeciwwskazań zdrowotnych (bardzo ważne!!!)
- dobra psychika i motywacja
Podstawowe błędy i mity:
- więcej „koksu” znaczy więcej masy – tak, teoretycznie i w praktyce tak, ale robiąc proste przykładowe kalkulacje: 1 cykl (250 mg Omnadrenu e4d), przypuszczalnie przytyjemy 2 kg mięśni, 5 kg wody i 4 tłuszczu., 2 cykl (750 mg Omnadrenu e4d) przypuszczalnie 2,5 kg mięśni, 8 kg wody i 6 tłuszczu. Co nam się będzie bardziej opłacało? Po co nam nadmiar tłuszczu i wody jak chcesz się zalać to można to robić „zdrowiej” .
- metanabol to leciutki steryd – mit, brednie uważam, że bardzo niszczy organizm głównie przez swój wpływ na wątrobę.
- na cyklu nie wolno robić treningu brzucha – mit, wziął on się stąd, że pseudokulturyści będąc na cyklu i robiąc brzuch zauważyli powiększenie rozmiarów w pasie i tali. Tak prawda ale dzieję się to tak jak z każdym innym mięśniem. Po cyklu woda i pompa zejdzie.
- na cyklu trzeba jeść jak świnia – niby prawda, ale często zapomina się, o prawidłowej diecie na rzecz dużej masy. Kończy się to często oponką na brzuchu, a w konsekwencji robimy cykl na rzeźbę i jesteśmy w punkcie wyjścia. Wydając mnóstwo pieniędzy i poświęcając czas i zdrowie.
- „tylko raz i koniec” – jeżeli tak myślisz, to prawdopodobnie jesteś w błędzie, 90% osób na dopingu tak myślących później sięga po kolejne środki, więc lepiej przemyśl co ci się opłaca.
- „skutki ubczone? Mnie nie dotyczą” – większość „koksiarzy” tak myśli. Skutki uboczne nie pokażą się koniecznie za tydzień, dwa. Mogą się ujawnić dopiero po kilkunastu latach. Dlatego zawsze mniej na uwadze zdrowie. Wielu wymienia przykłady starych koksiarzy po 40, którzy koksują od 14 roku życia. Też znam takich, ale i znam jeszcze więcej, których już nie ma znami albo takich co władowali więcej koksu niż Schwarzenegger, a teraz wyglądają jak ochłystki. Poza tym skąd możesz wiedzieć, że duży facet z siłowni nie odczuwa skutków? Powie ci to ?
- mały browarek nie zaszkodzi – najbardziej mi jest żal młodych koksiarzy co koksują cały tydzień a w piątek idą w balecik… W moim przekonaniu jedna używka to już wystarczająco dużo. Przysłowiowy jeden browarek pozornie nie zaszkodzi, ale jest to po prostu marnotrawienie czasu, zdrowia i pieniędzy. Uczulam tutaj przede wszystkim tych, którzy są na cyklach z użyciem środków oralnych. ZERO ALKOHOLU !!
- trening 8 razy w tygodniu – większość koksujących na cyklu ćwiczy 3, 4 razy więcej niż zawsze. Świadczy to o ich nie inteligentnym podejściu do sprawy. Trzeba ćwiczyć dużo więcej i ciężej ale w granicach zdrowego rozsądku. I nie było by może złego w tym, że tak ćwiczą gdyby nie to, że po cyklu siłownie odwiedzają rzadziej…
- „kit z odblokiem nic mi się nie stanie” – tragiczny błąd pseudokoksiarzy, którzy kaleczą ten piękny sport. Nie zaczynamy cyklu gdy nie mamy skompletowanych wszystkich środków. Co będzie jak kończąc cykl nie będzie na rynku środków na odblok?
Fakty:
- faktami są wszystkie skutki uboczne,
- sterydy hamują wzrost - większość sterydów hamuje wzrost przez przedwczesne zamkniecie nasad kości długich. Jeżeli zaczniesz wcześniej przed 21 rokiem życia prawdopodobnie nigdy nie osiągniesz wzrostu jaki miałeś mieć.
- stosowanie dopingu może doprowadzić do ŚMIERCI!! , to nie żart. Może do tego dojść przez wiele czynnik pośrednich lub bezpośrednich. Można także nie prawidłowo wykonać zastrzyk.
- zmniejszenie narządów płciowych – po części fakt i mit. Stosowanie nie odpowiednich środków lub w nie odpowiednich kombinacjach jak i dużych dawkach (głównie nandrolonów) powoduje zmniejszenie narządów płciowych.
- depresja i załamanie – po cyklu, gdy pora na spadki dużo kulturystów popada w depresję. Sięgają oni zaraz po następny środek bez odpowiedniej przerwy i odblokowania. Tak zaczyna się UZALEŻNIENIE.
Kilka porad na koniec. Wiem, że jeśli już się zdecydowałeś na wzięcie sterydów to nic tego nie zmieni ale dla swojego dobra RÓB TO Z GŁOWĄ! Przemyśl czy wykorzystałeś już wszystkie możliwości rozwoju mięsni i siły z pomocą odżywek i suplementów. Jeśli damy żarówce więcej prądu to zaświeci jaśniej ale krócej… . Nigdy nie ufaj dilerowi, który ci sprzedaje jemu zależy tylko na zysku. Czytaj dużo im więcej wiesz tym lepiej dla ciebie. Nie nastawiaj się na osiągnięcie 20 kg w miesiąc to żadna sztuka się zalać. Bądź konsekwentny to chyba złota zasada w kulturystyce.
To jest Twój wybór jesli siegniesz po to , nikt Cie do tego nie namawia a konsekwencje tylko Ty odczujesz na sobie .
A jak sie zdecydujesz to nie oszczedaj na odblokach i osłonkach w koncu ZDROWIE MASZ JEDNO !!!!!!!!
Jeżeli czytasz ten artykuł to za pewne jesteś osobą, która z w najbliższym czasie ma zamiar rozpocząć przygodę z dopingiem. Chciałbym abyś przeczytał cały ten artykuł by przekonać się czy jesteś już gotów.
--------------------------------------------------------------------------------
Zazwyczaj młody koksiarz rozpoczyna swoją przygodę z SAA już w szkole. Zaczyna się zazwyczaj od Metnabolu (Mietka), Omnadrenu (omki). Moim zdaniem jest to nie odpowiedni start. Trzeba tutaj zaznaczyć, że Metanabol/Dianabol nie jest sterydem łagodnym, leciutkim, choć wielu starych koksiarzy nie uważa go nawet za steryd. Nie słuchaj się ich Metanabol sam oczywiście gdy się bierze go na pierwszy raz nie da dużych efektów stąd przekonanie, że jest bezpieczny. Nic jednak bardziej mylnego ze wszystkich sterydów metanabol uznałbym za jeden z bardziej szkodliwych biorąc pod uwagę jego skutki. Młodzi, którzy nie mają pojęcia o dopingu przyjmują dawki nawet do 70 mg dziennie! Nie bądź głupi! To śmierć dla twojej wątroby! Być może 90% pierwszych cyklów zaczyna się od „Mietka” gdyż jest on tani, i w wersji doustnej… Czyli taki twardziel koksiarz, a igły się boji? Nie róbcie „wiochy”. Pierwsza myślą z jaką trzeba się oswoić decydując się na sterydy to iniekcjie, częste iniekcje i jeżeli boisz się igły daruj sobie! Druga sprawa to cena metanabolu. Jest on tani i jeżeli myślisz, że weźmiesz metanabol, bo po co masz wydawać kupę kasy na odżywki jak można zbudować więcej za mniej, to jesteś w wielkim błędzie i też jeszcze nie jesteś gotów na SAA. Sam steryd to dopiero mała cześć sukcesu, na który składa się dieta, ciężki trening i suplementy które kosztują więcej niż nie jeden anabolik. Kolejnym dość częstym specyfikiem jaki wybiera się na pierwszy raz to „omka”. W moim przekonaniu jest to jeszcze większa głupota niż przyjmowanie metanabolu. Pewnie, też za większością przemawiają względy ekonomiczne… . Jednak kulturystyka jest podobna do matematyki trzeba kalkulować jak na tym wyjdziemy. Z całą pewnością na omce wyjdziemy bardzo źle. Omnadren to jeden z najmocniejszych sterydów. Jeżeli przy pierwszym cyklu postawimy tak wysoką poprzeczkę to co będzie w następnych? Być może masz przekonanie, że jest to twój pierwszy i ostatni raz, ale uwierz mi jeżeli już po to sięgniesz to nie będzie odwrotu. Będziesz zwiększał dawki, środki, mieszał przez najbliższe kilka lat. Takie są fakty.
Warunki do rozpoczęcia przygody z SAA:
- wiek 21 lat ( chodź dobrze niech będzie to chociaż 18)
- staż na siłowni co najmniej 2 lata (minimum!!!)
- co najmniej kilka cykli na kreatynkach, stackach itp.
- zbilansowana i odpowiednia dieta
- dobrze dobrany trening
- wiedza z podstawowych zagadnień z SAA
- odpowiednie środki finansowe
- brak przeciwwskazań zdrowotnych (bardzo ważne!!!)
- dobra psychika i motywacja
Podstawowe błędy i mity:
- więcej „koksu” znaczy więcej masy – tak, teoretycznie i w praktyce tak, ale robiąc proste przykładowe kalkulacje: 1 cykl (250 mg Omnadrenu e4d), przypuszczalnie przytyjemy 2 kg mięśni, 5 kg wody i 4 tłuszczu., 2 cykl (750 mg Omnadrenu e4d) przypuszczalnie 2,5 kg mięśni, 8 kg wody i 6 tłuszczu. Co nam się będzie bardziej opłacało? Po co nam nadmiar tłuszczu i wody jak chcesz się zalać to można to robić „zdrowiej” .
- metanabol to leciutki steryd – mit, brednie uważam, że bardzo niszczy organizm głównie przez swój wpływ na wątrobę.
- na cyklu nie wolno robić treningu brzucha – mit, wziął on się stąd, że pseudokulturyści będąc na cyklu i robiąc brzuch zauważyli powiększenie rozmiarów w pasie i tali. Tak prawda ale dzieję się to tak jak z każdym innym mięśniem. Po cyklu woda i pompa zejdzie.
- na cyklu trzeba jeść jak świnia – niby prawda, ale często zapomina się, o prawidłowej diecie na rzecz dużej masy. Kończy się to często oponką na brzuchu, a w konsekwencji robimy cykl na rzeźbę i jesteśmy w punkcie wyjścia. Wydając mnóstwo pieniędzy i poświęcając czas i zdrowie.
- „tylko raz i koniec” – jeżeli tak myślisz, to prawdopodobnie jesteś w błędzie, 90% osób na dopingu tak myślących później sięga po kolejne środki, więc lepiej przemyśl co ci się opłaca.
- „skutki ubczone? Mnie nie dotyczą” – większość „koksiarzy” tak myśli. Skutki uboczne nie pokażą się koniecznie za tydzień, dwa. Mogą się ujawnić dopiero po kilkunastu latach. Dlatego zawsze mniej na uwadze zdrowie. Wielu wymienia przykłady starych koksiarzy po 40, którzy koksują od 14 roku życia. Też znam takich, ale i znam jeszcze więcej, których już nie ma znami albo takich co władowali więcej koksu niż Schwarzenegger, a teraz wyglądają jak ochłystki. Poza tym skąd możesz wiedzieć, że duży facet z siłowni nie odczuwa skutków? Powie ci to ?
- mały browarek nie zaszkodzi – najbardziej mi jest żal młodych koksiarzy co koksują cały tydzień a w piątek idą w balecik… W moim przekonaniu jedna używka to już wystarczająco dużo. Przysłowiowy jeden browarek pozornie nie zaszkodzi, ale jest to po prostu marnotrawienie czasu, zdrowia i pieniędzy. Uczulam tutaj przede wszystkim tych, którzy są na cyklach z użyciem środków oralnych. ZERO ALKOHOLU !!
- trening 8 razy w tygodniu – większość koksujących na cyklu ćwiczy 3, 4 razy więcej niż zawsze. Świadczy to o ich nie inteligentnym podejściu do sprawy. Trzeba ćwiczyć dużo więcej i ciężej ale w granicach zdrowego rozsądku. I nie było by może złego w tym, że tak ćwiczą gdyby nie to, że po cyklu siłownie odwiedzają rzadziej…
- „kit z odblokiem nic mi się nie stanie” – tragiczny błąd pseudokoksiarzy, którzy kaleczą ten piękny sport. Nie zaczynamy cyklu gdy nie mamy skompletowanych wszystkich środków. Co będzie jak kończąc cykl nie będzie na rynku środków na odblok?
Fakty:
- faktami są wszystkie skutki uboczne,
- sterydy hamują wzrost - większość sterydów hamuje wzrost przez przedwczesne zamkniecie nasad kości długich. Jeżeli zaczniesz wcześniej przed 21 rokiem życia prawdopodobnie nigdy nie osiągniesz wzrostu jaki miałeś mieć.
- stosowanie dopingu może doprowadzić do ŚMIERCI!! , to nie żart. Może do tego dojść przez wiele czynnik pośrednich lub bezpośrednich. Można także nie prawidłowo wykonać zastrzyk.
- zmniejszenie narządów płciowych – po części fakt i mit. Stosowanie nie odpowiednich środków lub w nie odpowiednich kombinacjach jak i dużych dawkach (głównie nandrolonów) powoduje zmniejszenie narządów płciowych.
- depresja i załamanie – po cyklu, gdy pora na spadki dużo kulturystów popada w depresję. Sięgają oni zaraz po następny środek bez odpowiedniej przerwy i odblokowania. Tak zaczyna się UZALEŻNIENIE.
Kilka porad na koniec. Wiem, że jeśli już się zdecydowałeś na wzięcie sterydów to nic tego nie zmieni ale dla swojego dobra RÓB TO Z GŁOWĄ! Przemyśl czy wykorzystałeś już wszystkie możliwości rozwoju mięsni i siły z pomocą odżywek i suplementów. Jeśli damy żarówce więcej prądu to zaświeci jaśniej ale krócej… . Nigdy nie ufaj dilerowi, który ci sprzedaje jemu zależy tylko na zysku. Czytaj dużo im więcej wiesz tym lepiej dla ciebie. Nie nastawiaj się na osiągnięcie 20 kg w miesiąc to żadna sztuka się zalać. Bądź konsekwentny to chyba złota zasada w kulturystyce.
To jest Twój wybór jesli siegniesz po to , nikt Cie do tego nie namawia a konsekwencje tylko Ty odczujesz na sobie .
A jak sie zdecydujesz to nie oszczedaj na odblokach i osłonkach w koncu ZDROWIE MASZ JEDNO !!!!!!!!