Metal A Religia Chrzescijanska

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
Właściwie trudno ocenić po ubiorze, kto jaki gatunek muzyczny preferuje. Lubię kolor czarny, ale nie wyglądam jak metal i gdyby jakiś człowieczek miał powiedzieć jakiej muzyki słucham na podstawie mojego ubioru, to zapewne stwierdziłby, że słucham Mozarta :]
Mam wielu znajomych, którzy ubierają się na pomarańczowo, słuchają metalu, a zachowują się wg. zasad jeszcze jakiejś innej subkultury, bądź w ogóle do żadnej.

Ludzie przełamujmy stereotypy ! :D
 

Hakeryk2

Meblujdom
Dołączył
13 Kwiecień 2006
Posty
690
Punkty reakcji
0
Wiek
33
do autora tematu - takiego tematu nie było... jednak jego wątek często pojawiał w innych tematach w postaci bardzo groźnego offtopicu :p

P.S sorry za off topic :lol:
 

..::Black::..

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2006
Posty
40
Punkty reakcji
0
hehe! Mnie to akurat w sumie lotto co kto o mnie mówi...Jesli mnie ktos nie zna to moze pomyślec, że skoro ubieram się na czarno i słucham takiej a nie innej muzyki to z pewnościa jestem satanistką...Ale sa ludzie którzy wiedzą jaka jestem i ze słuchanie metalu nie sprawia, ze co noc składam u ofierze kota...A inni...To Ich myślenie świadczy tylko o głupocie...Bo jesli tak mówia tzn że nie wiedzą o metalu nic...Jesli ktoś mi powie, ze w utworach takich zespołów jak NW czy no nie wiem dajmy na to Closterkeller jest mowa o szatanie to nie wiem....No jest masa zespołów w których nie znajdziemy zadnej przesłanki dotyczacej czarnych mocy itp...Znam masę metali którzy chodzą do kościoła i nie rozumiem skąd się biorą takie stereotypy...Chyba po prostu z niewiedzy...Ale czasem to jest śmieszne i można mieć niezły ubaw!!! I pozdrawiam takich właśnie ludzików!!!! :eek:k:
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Jeśli mam być dociekliwy, to Black, w kawałku "Miraż" ( o ile nazwy nie przekręciłem) na płycie Nero, Closterkellera jest troche mowy o Szatanie :D Mianowicie w refrenie "To nie jest żadna fatamorgana, tu nie ma boga i Szatana". Zresztą jeśli jakiś laik posłucha te płytki to może uznać że Anja to Satanistka czy cóś.
 

..::Black::..

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2006
Posty
40
Punkty reakcji
0
Oczywiście takie słowa padają ale mam na myśli utwory w których wyraźnie padaja słowa w stylu "ave szatan" itp i wyraznie ubóstwianą jest on osobą...A przeciez jest mnóstwo zespołów, w których czegoś takiego nie znajdziemy...A niektórzy gdy zetkną sie z takim kawałkiem od razu wyrabiają sobie stereotyp, że wszyskie zespoły grające metal czczą szatana wiec metale to też sataniści....Chore to jest....
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Co się tyczy muzyki i wychwalania Szatana :D

Ja lubie kapele Impaled Nazarene, na jednym z ich kawałków można usłyszeć słowa "My Master Satan (...) I will be die, die with Satan" itp :D

Albo jeden z kawałków o ile pamiętam - Thunder Bolt'a - w refrenie jest ciągle powtarzana kwestia "Ave Satanas" :D.
 

Dark Wanderer

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
113
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz City
Witam ja slucham metalu (lacznie z odmianami Black i Death) oraz punk rock'a, a ostatnio zaczolem sluchac Goth Rock'a, ale nie wierze w szatana. Wedlug mnie ten stereotyp jest glupi i nie prawdziwy. Na upartego kazdy moglby wierzyc w szatana nie warzne jakiej slucha muzyki czy to hip-hop, techno czy trash metal.
Pozdrawiam wszystkich ludzi lubiacych posluchac mocniejszego brzmienia :eek:k2: :yahoo:
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Dark Wender czy jak Cie tam zwą.

Na upartego to 95+% polaków wierzy w Szatana :].
 

Dark Wanderer

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
113
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz City
Berials no wiesz jak wierzysz w Boga to rownoczesnie musisz wierzyc, ze Szatan istnieje. A jak wierzysz w Szatana to rowniez wierzysz, ze Bog istnieje. Wierzac w jedno wierzysz w drugie... Proste i logiczne.

Pozdrawiam

P.S. Ja nie wierze ani w jedno ani w drugie bo jestem ateista :p
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
Właśnie o tym mowa Dark_Wanderer ;)
95 % to liczba katolów w naszym kraju :]
 

Dark Wanderer

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
113
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz City
Veleda 95% to tylko liczba uwazajaca sie za katolikow, a moze z nich jakies 10-20% to prawdziwi katolicy, ktorzy modla sie i to cos im daje.
A reszta tak mowi chyba z przyzwyczajenia.

P.S. Dark Wanderer bez "_" tak na przyszlosc :D
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
Wybacz, ale dzisiaj mam ciężki dzień i przysypiam na stojąco (w tej chwili na siedząco ;) )
Ciekawam czy moja babcia moherowa wierzy w szatana. Zresztą gdyby kierować się dekalogiem to nikt tak na prawdę nie zasługuje na miano PRAWDZIWEGO katolika.
 

Dark Wanderer

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
113
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz City
Wiesz ale jest jednak roznica miedzy katolikiem, katolikiem.
Niektorzy chodza do kosciola tylko, dlatego ze ktos im karze np. rodzice i tez mowia, ze sa katolikami.
Inni chodza do kosciola to cos im daje. Czuja sie lepiej w srodku i to im naprawde cos daje. Po prostu wierza w to calym sercem. Ja tych drugich uwazam za prawdziwych katolikow. Nie wiem kogo Ty uwazasz.

P.S. Wybaczam :*
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
Nikogo nie uważam. Dla mnie to jeden, wielki cyrk. :]

P.S. Cieszę się bezgranicznie ;)
 

Dark Wanderer

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
113
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz City
Tez tak mozna :D
I tak kazda religia prowadzi do fanatyzmu :p i tzw. swietych wojen :)
Tak inkwizycja i wszystko jasne. Zabijanie w imie boga jakie to szlachetne i dobre B)
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Zabijanie w imię Boga implikując w to religie chrześcijańską było szlachetne i dobre w zmierzchłych czasach średniowiecza. Teraz może i wciąż jest szlachetne i dobre lecz nie praktyczne. Na bliskim wschodzie wszakże ta zasada od jakichś 40~lat jest teraz w modzie.

ps: może skończcie ten offtop?:p
 

Komondor

Nowicjusz
Dołączył
22 Maj 2006
Posty
59
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Śląsk...
No cóż ja również słucham metalu, ale nie chodzę do kościoła. Nie jest to jednak skutek muzki jakiej słucham... :p

Nie rozumiem osób, które mieszają muzykę z wiarą...
 

Nihei

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2006
Posty
44
Punkty reakcji
0
Co za głupoty, oczywiście że muzyka metalowa jest powiązana z wiarą, zwłaszcza Black Metal, nie wyobrazam sobie kogoś kto słucha np Marduka a w niedziele idzie pomodlić sie i wyspowiadać, to przecierz mija się z ideą BM, a to i tak nic w porownaniu z tym ze ostatnio powstało coś takiego jak Christian Black Metal, popłakałem sie ze smiechu jak o tym usłyszałem, kapele grające BM ku chwale boga, rotfl, oczywiscie mowie o prawdziwej muzyce metalowej bo jak powszechnie wiadomo, te wszystkie Nu-Metale i inne gotyki to nie jest metal, prawdziwy metal ma być zły, brudny, nieprzyzwoicie szybki, agresywny i przeciwko bogu.
 

Kasia_na

tajemnica
Dołączył
25 Wrzesień 2005
Posty
1 609
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Z Dalekiego Wschodu
Mam takiego kumpla co jest metalem ale moge zagwarantować że to nie jest żaden zły człowiek.Bardzo wrażliwy,oczytany z poczuciem humoru młody chłopak.Stereotypy sa złe bo ludzie ograniczają się nich.Metal-zły i człowiek chodzi z tą etykietką cały czas.Bez sensu.Powinniśmy nauczyć się poznawać ludzi jacy są w środku a nie na zewnątrz."Nie oceniaj czekoladek po pudełku."
 
Do góry