Jeszcze zależy jaka posada np mojemu tacie sie teraz trafiło, że zarabia 15 zł na godzinę (mało, dużo? xD robi po 8 h dziennie w tym soboty rowniez.. ) a przy tym co robi za granicą mogł by dostac spokojnie z 2 tysiące euro za miesiąc..
To chyba coś nie tak :/
ALbo np jak z agranica za zwykle sprzatanie w hotelu vipowskim dostaje sie tysiąc euro za miesiąc..
Zwykle sprzatanie..... :/
I jaka to sprawiedliwosc jest? JAKA?
ej czemu tak się dzieje?
Wydaje mi się, że powinno czuc się za co się nieraz ciężko haruje :/
A w Polsce to niemal nie możliwe..