Myślę, że wymagania wobec prac dyplomowych nie powinny się różnić zbytnio w zależności od uczelni.
Przede wszystkim praca jest/może być krótsza - nawet 30 stron (nieco krótsze prace pisałam na studiach na zaliczenie). Poza tym licencjat zarysowuje tylko jakiś problem, stawia pytania, wysuwa nieśmiałe tezy. Nawet jeśli jest to praca badawcza, zazwyczaj ogranicza się do teorii, którą potem sprawdza się w praktyce (częste na kierunkach humanistycznych, np. pedagogika - swoją drogą to wg mnie najłatwiejszy, pod względem pisania pracy dyplomowej, kierunek). Magisterka to już, najbardziej ogólnie, konkretna i jak najpełniejsza realizacja tematu.