Koniec mitu globalnego ocieplenia!

nuworld

Błądzi człowiek, póki dąży.
Dołączył
9 Listopad 2007
Posty
3 029
Punkty reakcji
5
Kraje krajami... Chodzi o "nienarodowe" kilki ktorym zwisają państwa a liczy się tylko kabza swojego układu...

Czyli? Jakoś trudno mi sobie wyobrazić miedzynarodową klikę której:

1. by na tym zalezalo
2. mialaby z tego wymierne korzysci
3. byla ponad krajami takimi jak Japonia, Rosja, Niemcy a nawet i USA bo przeciez tam w niektorych stanach tez są próby walki ze zmianami klimatycznymi.

Mysle ze jedyną kliką, jest ta , która podwaza istnienie odpowiedzialnosci czlowieka za zmiany klimatyczne, tą kliką jest lobby przemyslowe...
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Jeśli sugerujecie ze to uprzemysłowione kraje to po co miałyby sobie same strzelać w stope limitami CO2 i np. dopłatami do nowych , "ekologicznych" (i calkowicie beznadziejnych przez to) samochodów?

A dlaczego u nas są złodziej którzy mają w nosie Polskę ???

Widzisz, przekręty można robić na wielka skalę i w tematach dotyczących środowiska naturalnego, dzisiaj sam wrzuciłeś news o autach W Niemczech chyba...

3. punkt nie do końca zrozumiem...
 

Szalony Odys

Bywalec
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
3 280
Punkty reakcji
31
Wiek
38
Miasto
Asgard
odysie, szanuj moj czas, poprosilem o dowody zachwiania bilansu energetycznego ziemi, a ty z czyms takim, bez jaj to nie twoj poziom...

To jest dowodem pośrednim. Bezpośrednim jest natomiast obecny wzrost temperatur na naszej planecie (czy jak kto woli "globalne ocieplenie"). Tak tak panowie, ono jest faktem. Było nim od miliardów lat. Za mit można uznać olbrzymi wpływ człowieka na ten proces. Negatywne oddziaływanie na naszą planetę upatruje bardziej w wycinaniu lasów deszczowych i ogólnym niszczeniu fauny i flory naszej planety.
Ziemia rządzi się swoimi prawami i nawet ludzie, z całą swą potęgą, tych praw nie zakłócą. Mogą co najwyżej pogłębić pewne zjawiska, lecz wcześniej czy później i tak przegramy z naturą i nic nadzwyczajnego w tym nie widzę. O ile jestem zwolennikiem sozologii (ekologia to o wiele szersze pojęcie), o tyle kategorycznie sprzeciwiam się wszelkiego rodzaju ekoterrorowi, na który zapanowała obecnie moda, gdyż wiąże się z olbrzymimi pieniędzmi. Fakt jest taki, że bez gazów cieplarniany i efektu cieplarnianego nie byłoby możliwe życie na Ziemi, gdyż temperatura była by zbyt niska.

a ty myślisz, że ten węgiel w ziemi to skąd się wziął ? poza tym zastępowanie dżungli, która gnije polami np soi wcale nie zmniejsza o dziwo jakoś bardzo potencjału wytwarzania O2, poza tym jeden wybuch wulkanu wyrzuca więcej CO2 niźli ludzka cywilizacja w ciągu roku, a jak kiedyś lubiły wybuchać wulkany, no no no,

Niektóre okresy Ziemi charakteryzują się wyjątkową aktywnością wulkaniczną. W wyniku sprzyjających warunków (duże stężenie CO2, odpowiednie nasłonecznienie, temperatura itp.) w okresie dewonu i karbonu zaczęła rozwijać się bujnie roślinność lądowa. Asymilowała ona węgiel znajdujący się w atmosferze, zwiększając jednocześnie stężenie tlenu (w krabonie wynosiło on nawet do 35%). Jednakże w wyniku wielu czynników (spadek stężenia węgla w atmosferze, ruchy tektoniczne, zalewania lasów wodą- stąd węgiel) nastąpił bardzo szybki spadek bogactwa roślinnego na Ziemi. Odbiło się to na składzie atmosfery, a nawet na ewolucji zwierząt. Udział tlenu w atmosferze obrazuje poglądowo ten wykres. Szczytowa amplituda oznacza środkowy okres karbonu.
744px_Sauerstoffgehalt_1000mj.svg.png

Ponownie sugerujesz rzecz wręcz niedorzeczną porównując pola uprawne i las równikowy. Czy Ty zdajesz sobie sprawę z roli lasów deszczowych na naszej planecie??. Wydaj mi się, że nie. Przypomnę Ci, że lasy równikowe są jednym z głównych czynników warunkujących klimat na Ziemi. Dzięki ich bogactwu schronienie znajduje w nich mniej więcej połowa z obecnie nam znanych gatunków zwierząt, choć wiadome jest, że dżungla kryje jeszcze wiele okazów przed ludzkim wzrokiem. Zaopatrują atmosferę w tlen (którego są głównym producentem wbrew tego co mówisz) i wilgoć, chroniąc jednocześnie glebę przed ulewami i regulując dopływy wody do rzek i morza .Wypalając je produkujemy jednocześnie olbrzymie ilości gazów cieplarnianych. Czy to potrafi Twoja soja?. Gwarantuje Ci, że nie. W ciągu każdej sekundy wycina się ok. 1ha lasów deszczowych, a w ciągu roku powierzchnie porównywalną z powierzchnią naszego kraju.

Co do wulkanów- częsty mit, powtórzony w popularnym filmie o globalnym ociepleniu.
Dla porównania podam, że Etna produkuje rocznie ok. 30mln ton CO2, zaś elektrownia w Bełchatowie ok. 34mln ton CO2. Owszem erupcje wulkanów zaburzają nieco ten bilans, lecz po raz kolejny posłużę się porównaniem- w wyniku erupcji Mt Pinatubo w 1991 do atmosfery dostało się ok. 250mln ton CO2 na dany rok erupcji, Polska zaś negocjowała limity CO2 wynoszące 284mln ton CO2/rok. Przypomnę, że erupcje takie zdarzają się kilka razy w stuleciu, człowiek zaś produkuje stałą zwyżkę gazów. Miałyby one o wiele mniejsze znaczenie, gdyby nie dochodziło do tego olbrzymia degradacja roślinności na Ziemi, która na razie stara się bronić innymi sposobami (oceany itp).
Wulkany "lubiły wybuchać", lecz była roślinność, która asymilowała węgiel. Jej pozostałościami są pokłady węgla ropy i gazy. Obecnie uwalniamy ów węgiel, niszcząc jednocześnie roślinność.
 

nuworld

Błądzi człowiek, póki dąży.
Dołączył
9 Listopad 2007
Posty
3 029
Punkty reakcji
5
A dlaczego u nas są złodziej którzy mają w nosie Polskę ???

No ale gdzie te profity i gdzie ta klika bo chyba popadasz w paranoje? Napisz tu jaka to klika , no co nie wiesz?
Ja za to wiem jaka klika stoi za klimatycznymi sceptykami, którymi tak łatwo manipuluje.


Widzisz, przekręty można robić na wielka skalę i w tematach dotyczących środowiska naturalnego, dzisiaj sam wrzuciłeś news o autach W Niemczech chyba...

Jesteś paranoikiem chyba jednak i nie rozumiesz slowa pisanego. Co ma mój temat o poadaku ekologicznym promujacym niedopracowane technologiie do walki ze zmianami klimatu za które jest odpowiedzialny człowiek? JA jestem za takim podatkiem ale dopiero jak bedzie efektywna alternatywa jak np. E85, CNG , wodór popularna a nie pseudo ekologiczne rozwiązania.

PS: Poglądy klimatycznych sceptyków są po prostu śmieszne, absurdalne i dziecinne, śmierdzą też typową paranoją.
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
To ma ze pytałeś się po co kraje miały by same sobie strzelać w stopę, a ja na to ze jakieś typy mógłby te kraje okradać, proste chyba... Ja tą kwestie ciągnąłem...
 

nuworld

Błądzi człowiek, póki dąży.
Dołączył
9 Listopad 2007
Posty
3 029
Punkty reakcji
5
To ma ze pytałeś sie po co kraje miały by same sobie strzelać w stopę, aja na to ze jakies typy mogłby te kraje okradać, proste chyba... Ja ten temat ciągnałem...

Yyyyyyy????? :mruga: :bag:

No wiec pytam sie ostatni raz ! Kim są według ciebie i innych wielce oświeconych kolibrów te typy spod ciemnej gwiazdy, które rzekomo zyskują ogromne profity przez "wciskanie " ludziom strachu przed globalnym ociepleniem/zlodowaceniem ?????????

Moze cherlawi naukowcy w okularkach? A moze hipisi?

Smieszne i zalosne są te wasze paranoje jak i caly UPR. Sorry ale taka prawda.
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Al Gore i ci politycy którzy o tym gadają, proste... No i jacyś którzy się kryją i nigdy o nich nie słyszałem ani ja ani Ty, bo nie gada się o nich jak o Tusku czy innym ministrze...

A mnie śmieszy teoria spiskowa o braku spisków... :D Jest śmierdząca na pierwszy rzut nosa...
 

nuworld

Błądzi człowiek, póki dąży.
Dołączył
9 Listopad 2007
Posty
3 029
Punkty reakcji
5
Al Gore i ci politycy którzy o tym gadają, proste... No i jacyś którzy się kryją i nigdy o nich nie słyszałem ani ja ani Ty, bo nie gada sie o nich jak o Tusku czy innym ministrze...

Hahahaha Al Gore wedlug ciebie manipuluje taką Japonią, Rosją i UE , które podpisały uklad z Kioto? Niezly jesteś, bez kitu, co za zenada.

No dobrze wedlug ciebie Al Gore trzesie calym światem i biednymi przemysłowcami, a jakie ma z tego korzyści? I ci tajemniczy ludzie?

Kurcze Piecia nie chce cie obrazac ale to co piszesz jest po prostu glupie, nie zastanawiales sie nad tym?
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Nie tylko Al Gore... A złodzieje mogą być i w Rosji i w Japonii...

A co do tego co piszę - no oczywiście się zastanawiałem nad tym czy to mądre czy niemądre, zawsze tak robię...
 

nuworld

Błądzi człowiek, póki dąży.
Dołączył
9 Listopad 2007
Posty
3 029
Punkty reakcji
5
Nie tylko Al Gore... A złodzieje mogą być i w Rosji i w Japonii...

Tak i wszyscy są w porozumieniu i tylko zacierają rece az okradną bezbronne i anielskie lobby przemysłowe.

:bag: :bag: :bag:

Szczerze ktos tu puścił bąka intelektualnego i na pewno nie ja :lol:
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Ale tak czy siak jeden argument (w formie pytania retorycznego w zamyśle) wypadł Ci z ręki... :]

Jeśli sugerujecie ze to uprzemysłowione kraje to po co miałyby sobie same strzelać w stope limitami CO2 i np. dopłatami do nowych , "ekologicznych" (i calkowicie beznadziejnych przez to) samochodów?

Bo jak coś to te kraje postrzeliłyby jakieś kliki a nie one same...
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
To jest dowodem pośrednim. Bezpośrednim jest natomiast obecny wzrost temperatur na naszej planecie (czy jak kto woli "globalne ocieplenie"). Tak tak panowie, ono jest faktem. Było nim od miliardów lat. Za mit można uznać olbrzymi wpływ człowieka na ten proces. Negatywne oddziaływanie na naszą planetę upatruje bardziej w wycinaniu lasów deszczowych i ogólnym niszczeniu fauny i flory naszej planety.
Ziemia rządzi się swoimi prawami i nawet ludzie, z całą swą potęgą, tych praw nie zakłócą. Mogą co najwyżej pogłębić pewne zjawiska, lecz wcześniej czy później i tak przegramy z naturą i nic nadzwyczajnego w tym nie widzę. O ile jestem zwolennikiem sozologii (ekologia to o wiele szersze pojęcie), o tyle kategorycznie sprzeciwiam się wszelkiego rodzaju ekoterrorowi, na który zapanowała obecnie moda, gdyż wiąże się z olbrzymimi pieniędzmi. Fakt jest taki, że bez gazów cieplarniany i efektu cieplarnianego nie byłoby możliwe życie na Ziemi, gdyż temperatura była by zbyt niska.

no i tu się zgadzamy więc w czym rzecz bo nie rozumiem ??


Niektóre okresy Ziemi charakteryzują się wyjątkową aktywnością wulkaniczną. W wyniku sprzyjających warunków (duże stężenie CO2, odpowiednie nasłonecznienie, temperatura itp.) w okresie dewonu i karbonu zaczęła rozwijać się bujnie roślinność lądowa. Asymilowała ona węgiel znajdujący się w atmosferze, zwiększając jednocześnie stężenie tlenu (w krabonie wynosiło on nawet do 35%). Jednakże w wyniku wielu czynników (spadek stężenia węgla w atmosferze, ruchy tektoniczne, zalewania lasów wodą- stąd węgiel) nastąpił bardzo szybki spadek bogactwa roślinnego na Ziemi. Odbiło się to na składzie atmosfery, a nawet na ewolucji zwierząt. Udział tlenu w atmosferze obrazuje poglądowo ten wykres. Szczytowa amplituda oznacza środkowy okres karbonu.
Pokaż załącznik: 31419

no tak to właśnie w skrócie myślowym sugerowałem

Ponownie sugerujesz rzecz wręcz niedorzeczną porównując pola uprawne i las równikowy. Czy Ty zdajesz sobie sprawę z roli lasów deszczowych na naszej planecie??. Wydaj mi się, że nie. Przypomnę Ci, że lasy równikowe są jednym z głównych czynników warunkujących klimat na Ziemi. Dzięki ich bogactwu schronienie znajduje w nich mniej więcej połowa z obecnie nam znanych gatunków zwierząt, choć wiadome jest, że dżungla kryje jeszcze wiele okazów przed ludzkim wzrokiem. Zaopatrują atmosferę w tlen (którego są głównym producentem wbrew tego co mówisz) i wilgoć, chroniąc jednocześnie glebę przed ulewami i regulując dopływy wody do rzek i morza .Wypalając je produkujemy jednocześnie olbrzymie ilości gazów cieplarnianych. Czy to potrafi Twoja soja?. Gwarantuje Ci, że nie. W ciągu każdej sekundy wycina się ok. 1ha lasów deszczowych, a w ciągu roku powierzchnie porównywalną z powierzchnią naszego kraju.

i tu się i mylisz i masz rację po części, oczywiście, że bardzo doceniam lasy równikowe i w ogóle lasy i ekosystem, który sobą reprezentują, chciałem zaznaczyć tylko, że ogólnie przyjęty dziś wariant apokaliptyczny, że zabijamy lasy a budujemy betony jest oględnie mówiąc bardzo naciągany, to, że eliminujemy naturalny ekosystem lasów równikowych czy lasów w ogóle to fakt niezaprzeczalny i z tym się nie kłócę, aczkolwiek chciałem zaznaczyć, że zastępujesz jeden ekosystem innym oczywiście o mniejszych zdolnościach produkcyjnych nie mniej jednak zawsze jakichś, co do lasów równikowych to pamiętaj, że tylko rośliny produkują O2 w dzień natomiast wszelkie inne organizmy żywe, których są ostoją produkują CO2 metan itd. tu chyba dalszy komentarz zbędny, poza tym z tą wycinką lasów to też mocno przesadzone porównaj sobie powierzchnię Polski do Amazonii oczywiście jest mała ale teraz weź ją pomnóż razy ileś i zobacz za ile lat nie powinno być Amazonii a pamiętaj, że proced3er wycinania lasów to już jakieś kilkanaście lat minimum a jednak wciąż ta dżungla jakaś duża, a czemu ??? no właśnie kolego odpowiedz mi czemu ta dżungla jednak jest taka sama duża jak była ileś lat temu ?


Co do wulkanów- częsty mit, powtórzony w popularnym filmie o globalnym ociepleniu.
Dla porównania podam, że Etna produkuje rocznie ok. 30mln ton CO2, zaś elektrownia w Bełchatowie ok. 34mln ton CO2. Owszem erupcje wulkanów zaburzają nieco ten bilans, lecz po raz kolejny posłużę się porównaniem- w wyniku erupcji Mt Pinatubo w 1991 do atmosfery dostało się ok. 250mln ton CO2 na dany rok erupcji, Polska zaś negocjowała limity CO2 wynoszące 284mln ton CO2/rok. Przypomnę, że erupcje takie zdarzają się kilka razy w stuleciu, człowiek zaś produkuje stałą zwyżkę gazów. Miałyby one o wiele mniejsze znaczenie, gdyby nie dochodziło do tego olbrzymia degradacja roślinności na Ziemi, która na razie stara się bronić innymi sposobami (oceany itp).
Wulkany "lubiły wybuchać", lecz była roślinność, która asymilowała węgiel. Jej pozostałościami są pokłady węgla ropy i gazy. Obecnie uwalniamy ów węgiel, niszcząc jednocześnie roślinność.

nie twierdzę, że człowiek nie jest współczesnym trucicielem jednak jak Cię proszę znajdź mi naukowy dowód o procencie przyczynku CO2 przez człowieka rocznie do atmosfery
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
widzisz odysie ja sie czepilem 1 rzeczy wplywu czlowieka
co do tego po co komu bylo "globalne ocipienie" - jak czytalem na jakims amerykanskim portalu, gore wyciagnal z tego 300mln usd do prywatnej kieszeni + miliardy grantow ktore dzielil, to sie dzialo i jeszcze gdzie neigdzie dzieje na swiecie
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Mam przed sobą majowy numer "świata nauki". Na 19 stronie jest zdawkowy artykulik, który powiadamia, że z wyników badań na Uniwersytecie w Wisconsin wynika, że: "Najważniejszym czynnikiem decydującym o zmianach temperatury na powierzchni naszej planety ( a konkretnie na Atlantyku) jest poziom zapylenia" Chodzi głównie o chmury pyłów z nad Sahary, nawiewanych nad Atlantyk.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
no to moze lewactwo zacznie zbierac piasek na pustyni w worki?
 

surfer58

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2009
Posty
62
Punkty reakcji
0
Czy ktoś przypomina sobie, jak to sztucznie robiono bezchmurne niebo itp.? Wszystko można zrobić. Są takie technologie.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
jakie to ma zwiazki z tematem? pozycjonujesz strone?
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
http://www.sfora.pl/Trzeba-pomalowac-swiat...ialo-Poco-a7077
Trzeba pomalować świat na biało.
Kod:
Bo jasne kolory odbijają światło słoneczne.

Prof. Steven Chu w milionach wiader z białą farbą widzi szansę na wyrwanie Ziemi z eko-potrzasku, jakim zdaje się być globalne ocieplenie. Jeden z najbardziej znamienitych naukowców, fizyk z nagrodą Nobla jest sekretarzem ds. energii w gabinecie Baracka Obamy.

	To podejście może mieć olbrzymi wpływ na klimat. Dachy i inne płaskie powierzchnie, pomalowane w jasne kolory
	, zmniejszyłyby ilość dwutlenku węgla w atmosferze o poziom równy opróżnieniu z aut wszystkich dróg
	na Ziemi - tłumaczy Chu.

Według niego wszystkie płaskie dachy powinny być białe. Dachy krzywe - w kolorach chłodnych a ulice w barwie cementu, by nie oślepiać kierowców.

Jak przypomina Chu, jasne powierzchnie odbijają 80 procent
promieni słonecznych (ciemne jedynie 20 proc.).

	Z jednej strony promienie słoneczne wracałyby z powrotem w kosmos. Z drugiej, zmniejszyłoby się zapotrzebowanie na sztuczne obniżanie temperatury w budynkach - tłumaczy "The Times".
:bag:
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
64
Miasto
wielkamałopolska
zmniejszyłoby się zapotrzebowanie na sztuczne obniżanie temperatury w budynkach - tłumaczy "The Times".
A co z budynkami które muszą być ogrzane?
Widziałem już malowanie trawy na zielono i asfaltu na czarno, żadna głupotka nie może mnie zaskoczyć.
 
Do góry