Gadżety, naszywki, koszulki zespołów.

[Nookie]

Hmm na jednych spodniach noszę naszywkę "shit happens", na drugich flagę jamajka i na trzecich logo Linux'a Tux Ogólnie nie przynależę do subkultury, ale wyglądam trochę jak geek, słuchawki w uszach + ta naszywka Tux

 

[Walencja]

mój braciak średnio co 3 miesiace zmienia gadżety, nawet fajnei to komponuje, jakeś łancuchy i naszwki, plus czapeczki i koszulki ktore pokazuja kultowe gry komputerowe bo grają z kumplami bez przerwy, kupuja w necie na portalu level77 - nawet ja sie zalapalam na fajna koszulke, chociaz nie gram

A mam pytanie odnośnie takich koszulek, jak długo żeście czekali na przesyłkę a przede wszystkim jak wyglądają one w realu. Zależy mi cholernie na jednej, ale że cena nie najniższa to ciężko tak w ciemno. Bo to z t-shirtami z neta to różnie bywa. Chyba, że ktoś zna też ma inne sprawdzone miejsce nabycia taki rzeczy.

 

[master6x6]

W rock metal shopie sprawa wygląda tak że od momentu wpłaty trzeba czekać 1-2dni na wysłanie + 2-3dni paczka idzie pocztą (jeżeli to priorytet).

 

[morfeusz666]

Hej, ktoś wie może co oznacza ten symbol? Nie bardzo wiem, jak go znaleźć w necie, więc pomyślałam, że może tu będziecie wiedzieli. Najlepiej oczywiście, jeśli nic nie oznacza Jednak wolę upewnić się na wszelki przypadek ^^

 

[artemis00]

Tribal jak każdy inny. Nic nie oznacza według mnie, ale pewien nie jestem.

 

[Harris]

Niedawno zacząłem słuchać gitarowej muzyki(za którą wcześniej nie za bardzo przepadałem). Poznałem pare porządnych kapel, zakupiłem sobie t-shirt ulubionych wykonawców, i gdy widze kogoś na mieście w koszulce jakiegoś znanego mi zespołu to podświadomie odczuwam do niego sympatie, a jeszcze niedawno takich ludzi (jak już zauważylem) to uważalem za dość dziwnych. Także człowiek zmienia się dosyć szybko.

 

[mżawka]

Były czasy, kiedy nosiłam pierdyliard naszywek, codziennie glany. Były również czasy, kiedy chodziłam gdzie tylko mogłam boso i miałam pierdylion koralików na sobie, naszyjników, bransoletek z muliny.

Cały czas szukam swojego stylu, lubię różne dodatki, ale zmieniam je często.

 

[chorrendalna_]

glany, czarne rurki, bandana, skóra, koszulki z zespołami, bluza z zespołem, rzemyki, małe szpice w uchu. Czasem kapelusz założę/włosy natapiruję.

 

[acidation]

A ja nawet zegarka już nie noszę. Jedyny mój gadżet to pasek z czarnymi ćwiekami, który mam od chyba 5 lat i noszę go do każdych spodni

 

[maajdan]

Niedawno zacząłem słuchać gitarowej muzyki(za którą wcześniej nie za bardzo przepadałem). Poznałem pare porządnych kapel, zakupiłem sobie t-shirt ulubionych wykonawców, i gdy widze kogoś na mieście w koszulce jakiegoś znanego mi zespołu to podświadomie odczuwam do niego sympatie, a jeszcze niedawno takich ludzi (jak już zauważylem) to uważalem za dość dziwnych. Także człowiek zmienia się dosyć szybko.

miałam ze sobą dokładnie tak samo! ;D czasem coś po prostu trzeba zrozumieć, żeby zaakceptować

+ btw. ja raczej akcesoriów nie noszę, ale w wakacje 2 lata temu czasem nosiłam koszulkę z Metallici ;D

 

[KasieniaC]

Ja z każdej subkultury mam coś ;D no oczywiście nie dres i łańcuch ale jak nosze dżinsy to czemu nie

 

[Jumping_Bean]

Ja miałam kiedyś na przełomie podstawówki i gimnazjum (i jeszcze przez całą pierwszą klasę) fazę na koszulki, trampki, naszywki i te sprawy. Po pewnym czasie mi przeszło tak szybko, jak się zaczęło. Po prostu źle już się czułam z tymi dodatkami, stwierdziłam, że nie pasują do mojej osoby i wyglądam jak zbiegły ze swojej trupy cyrkowiec. Teraz stawiam na tradycyjny, kobiecy ubiór, ale miłość do trampek pozostała... :zakochany: Nie wiem czemu, ale bardzo podoba mi się ten fason, ma taki specyficzny charakter, no i oczywiście nieziemska wygoda. A co do subkultury, nie wiem czy można by to jakoś określić, po prostu nosiłam dodatki z zespołami, które lubię, a żadnej ideologii, czy przynależności nie manifestowałam, nie wiem, może subkultura fanów danej grupy? :sexy:

 

[JJ_T]

Hej, ktoś wie może co oznacza ten symbol? Nie bardzo wiem, jak go znaleźć w necie, więc pomyślałam, że może tu będziecie wiedzieli. Najlepiej oczywiście, jeśli nic nie oznacza Jednak wolę upewnić się na wszelki przypadek ^^

Tribal jakich wiele. Np. tutaj jest kilka wisiorków tribali.

Link usunięty - Caleb. Proszę nie reklamować.

 

[sznikers21]

Ja ogólnie czarne spodnie, bluza do tego stylowe stare i zmęczone czasem desanty.Żadnych łańcuchów, łańcuszków itp gadżetów.Uważam że to jest zbędne do wyglądy, chyba że się chce poszpanować ,

 

[Freischütz]

Ja ogólnie wszystko ze sobą mieszam. Czarne ciuchy, peeełno i ukochane koszulki zespołów. Ostatnio kupiłam sobie HIM z heartagramem i nie żałuję, bo jest świetna i bardzo duża.

 

[Joakim]

Skóra, glany, czapka i spodnie moro, 5 koszulek Sabatonu i 1 bluza, kostka z naszywkami Sabatonu, Nightwisha i Nirvany

 

[ulkakulka]

Hmm Sabaton i Nightwish niezłe połączenie ;p Kiedyś też słuchałam Nighta i nawet do dzisiaj zdarza mi się wrócić do niektórych kawałków, ale obecnie przerzuciłam się na Slipknot i Metallice. Koszulki: Slipkont, Metallica, Nirvana, Lordi, moje ukochane glany oraz skóra to to co kocham :zakochany:

 

[BraveNewWorld]

Ja często noszę koszulki zespołów (moje ulubione bluzki to te z Metalliką, Iron Maiden i Slayerem ), ale wiadomo, tego nawet by nie nastarczyło, żeby ubierać dzień w dzień. Co prawda ciuchy zawsze mam czarne, ale nie zawsze z zespołem. Za to nigdy nie rozstaję się z moją pieszczochą. Od kiedy ją mam nie było nawet jednego dnia, żebym nie miała jej na ręce. Czuję się bez niej jak bez spodni.

 

[yaiez]

Mi wystarczy mój ryj, żeby się wyróżniać.

No dobra, mam glany styrane jakbym na minę przeciwpiechotną skoczył obiema nogami i pare koszulek, z tego co pamiętam to Ensiferum, Finntroll, Pearl Jam, Korpiklaani, Arkona, Agalloch i Lifelover. Nie poluję nigdy na koszulki ale jak zobaczę, że taka wisi a lubię kapelę to biorę.