Zamieszczone opinie moich poprzedników jednak przyczyniły się do tego, że mam obecnie mieszane uczucia co do tego, czy to słowo uznawać za wulgaryzm, który wzbudza oburzenie, czy za pospolity wyraz określający euforię, który podsumowuję dokładnie wszystko, co odczuwamy w stanie podekscytowania. Jak wspomniano. Ten wyraz pochodzi od bezokolicznika 'je.bać' w ten sposób przyczynia się do tego, że jest to spokrewnione z tym właśnie słowem i powinno się to tolerować, jako wyraz ordynarny, lecz o dziwo, gdy ogląda się telewizje i nieraz pada ten wyraz podczas filmu, bądź też w programie rozrywkowym, to nie nakłada się cenzury. Na chwilę obecną jestem do tego nastawiony pół na pół, ale nie powiem, że autor zadał dość filozoficzne pytanie.