Trąbka i pianino. To 2 nie przypadło mi do gustu, natomiast trąbkę bardzo lubię. W mojej "karierze" grałam w 3 orkiestrach dętych i 2 big bandach, oprócz tego śpiewałam w 2 chórach. Poza tym wspólnie ze znajomymi założyliśmy własny zespół, ale z braku czasu (studia w innym mieście) niestety musieliśmy się rozwiązać. Kiedyś próbowałam swoich sił w grze na gitarce i puzonie, ale pozostałam wierna mojej trąbce .
Właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że moją przygodę z muzyką zaczęłam 10 lat temu, to ponad połowa mojego życia (jak ten czas szybko leci...)
Właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że moją przygodę z muzyką zaczęłam 10 lat temu, to ponad połowa mojego życia (jak ten czas szybko leci...)