Właśnie tym udowodniłeś, że nie rozumiesz czym jest wolny rynek.shogu napisał:No i za 1zl sie nie zgodzilem bo bym zdechl z glodu ,zalozylem zwiazek zawodowy i dalem kontr-propozycje , zatrudnij za 10zl.
Przeciez nikt ci nie kaze mnie zatrudniac ani nikogo innego za taka stawke , niz ci nie kaze byc przedsiebiorca. Możesz sobie też sam pracować.
Dla mnie to wyglada na wolnosc zawierania umów , dla ciebie natomiast jest problem bo nagle pracownicy maja pozycje do negocjacji a takto byli by zdanie na twoja laske.
To tylko idiota moze sie zgodzic na twoje zasady.
To jest dokładnie tak samo jakby piekarze założyli związek i powiedzieli: Płać za chleb 100zł a jak nie to zdychaj z głodu albo sam sobie załóż piekarnie
To jest niesamowite jak Ty potrafisz kręcić....i tylko w tą stronę w którą Tobie odpowiada.
Zatem zakładanie związków zawodowych i sztuczne ustalanie kwot za pracę jest szantażowaniem pracodawcy który zwinie interes i założy biznes na Słowacji a Ty będziesz dalej wyciągał ręce do Państwa i miał pretensje dlaczego "bogaci" płacą podatki dochodowe 40% a nie 80%....żeby utrzymać tylu rencistów i bezrobotnych..przecież to jest jakaś utopia.
To przerabia właśnie Mołdawia czy Białoruś i Ty chcesz za wszelką cenę iść za ich przykładem.