Jak bardzo zimno, to pod jednym kocem poszczamy jeden za drugim ulubione filmy...no z ...małymi przerwami..na jedzonko i pitko. Piszemy, a jak piszę tylko ja to C.szyje coś zaległego, kombinuje z włosami też często, a potem bieg do mnie i...obetnij to małe tu z tyłu, co tam małe jest, przecież nie widzę i nie wykręcę tak ręki. tak więc atrakcji nie brak.
Dla wyjasnienia- to tak na 2 dni przed fryzjerem.