Co daje wiara w Boga?

Marlen4

Nowicjusz
Dołączył
28 Wrzesień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
białystok
Jestem katoliczką . Wiara ? Jest dla mnie taką siłą na nowe jutro. Wysłuchaniem próśb. Bez niej pewnie dawno bym się zaplątała w jakieś " bagno " . Tak naprawdę to nie da się tego opisać co daje wiara w Boga. Bo moim zdaniem daje wszystko !
Pozdrowienia ! Dla wszystkich wierzących i nie wierzących ! :)
 

Kajzer

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2008
Posty
435
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Terra
Wiarę straciłem dawno temu. Nie wierzę bo zdrowy rozsądek podpowiada mi że nie możliwy jest byt jakiegoś bóstwa. W ogóle to gdyby był jakiś Bóg, to by nie było tyle zła, bo by jakoś pokierował ludźmi. Wiara nie przyniosła mi nic dobrego. Człowiekowi potrzeba silnej woli, chęci dotarcia do swojego Everestu marzeń, a nie jakaś modlitwa która ma mu pomóc przełamać wszelkie przeszkody napotkanych w swoim życiu. Gdyby nie było żadnej religii to by nie było tej wojny z islamistami którzy zabijają "w imię Boga" którego nie było, nie ma i nie będzie. Pier.doleni fanatycy! Niewinni ludzie giną z powodu tak głupiego że aż czasem myślę sobie że człowiek to najgłupsze zwierzę na Ziemi. Każde zwierzę zabija tylko wtedy gdy jest głodne a człowiek to chodźby był nie wiem jak był syty, to czuje niedosyt swojej potęgi! Troche odeszłem od tematu za co przepraszam. Przepraszam też jeśli kogoś uraziłem ale takie są moje poglądy. Jestem na NIE dla religii!
 

kundzia_14

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2008
Posty
2 418
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
nibylandia
Poglądy nie są złe. Też się czasami nad tym wszystkim zastanawiam, ale jednak skądś musiały się wziąć te bakterie, z których powstał świat itd... Dlatego jeszcze jestem wierząca. Ale nie wykluczam że to kiedyś sie zmieni, bo nie mogę przewidzieć co będzie kiedyś. Wiara, czy może to złudzenie że istnieje coś, co daje nam życie otd. dodaje mi czasem sił, by dalej żyć, więc póki wierzę, mam jeszcze jakieś powody żeby tu być :]
 

Kajzer

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2008
Posty
435
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Terra
Też się czasami nad tym wszystkim zastanawiam, ale jednak skądś musiały się wziąć te bakterie, z których powstał świat itd...

Oglądałem kiedyś filmik na jakimś portalu na temat początku naszego układu słoneczego. Było tam coś o wielkim wybuchu gazów w wyniku czego powstało Słońce. Podczas wybuchu powstały różne pierwiastki które zaczęły się łączyć i tak powstawały planety. Trwało to dosyć długo. Później na Ziemii utworzyły się dobre warunki dla rozwoju różnych bakterii, pierwsze były ameby i inne pierwotniaki. No a później to już było z górki i zaczęły tworzyć się inne organizmy. Doszło do tego że narodziły się pierwsze ssaki i tak w wyniku ewolucji która trwała też nie mało powstały lemury z których potem wyewoluował człowiek. Ta oto teoria przemawia do mnie bardziej niż to "że człowiek wylazł z gliny i jakiegoś tam prochu". Religia mnie zaczyna bawić sama w sobie. Ja oczywiście nie zniechęcam nikogo do religii, jak ktoś wierzy to niech wierzy. Dodam jeszcze tak na koniec że każda próba rozmowy z moimi rodzicami na temat religii kończyła się tym że zostałem przegoniony ze swoimi myślami, może dlatego że poczuli że ich wiara i ich bóg są mało wiarygodni.
 

Kajzer

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2008
Posty
435
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Terra
Zbyt doslownie to rozumiesz.

Może i masz racje. Ale nawet jakbym chciał uwierzyć to bym nie umiał. Jak miałem 7-8 lat to wierzyłem w tą utopijną "krainę" zwaną Niebiem, czy jak kto woli, Rajem. Żeby przedstawić to bardziej obrazowo powiem że religia jest podobna do twórczości Tolkiena, przynajmniej dla mnie.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Może i masz racje. Ale nawet jakbym chciał uwierzyć to bym nie umiał. Jak miałem 7-8 lat to wierzyłem w tą utopijną "krainę" zwaną Niebiem, czy jak kto woli, Rajem. Żeby przedstawić to bardziej obrazowo powiem że religia jest podobna do twórczości Tolkiena, przynajmniej dla mnie.
To jest tak jak pisalem wyzej. Albo sie wierzy albo nie. A sama nazwa ("wiara") wszystko wyjasnia.
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
Oglądałem kiedyś filmik na jakimś portalu na temat początku naszego układu słoneczego. Było tam coś o wielkim wybuchu gazów w wyniku czego powstało Słońce. Podczas wybuchu powstały różne pierwiastki które zaczęły się łączyć i tak powstawały planety. Trwało to dosyć długo.
Trochę pomieszałeś kolego jako że interesuję sie astronomią to krótko objaśnię.
Słońce powstało z chmury gazów które to były pozostałościami po pierwszych gwiazdach. Chmura gazów zaczeła sie zapadać pod wpływem grawitacji i podgrzewać co zapoczątkowało reakcje termojądrowe i powstanie protosłońca. Z czasem z pozostałości tej chmury zrodziły się planety wszystko to rzeczywiście trwało eony lat. To wszystko z czego jesteśmy zbudowani, węgiel, wapń itd. powstało najpierw własnie podczas tych reakcji termojądrowych w pierwszych gwiazdach.
To tak cyklem uzupełnienia.
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Napisałam MOTYWACJĘ do przestrzegania prawa i bycia dobrym człowiekiem. Nie napisałam, że DAJE przestrzeganie prawa i bycie dobrym człowiekiem. Jedno słowo, a jednak wiele wnosi. Czytajcie dokładniej.
 

Kajzer

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2008
Posty
435
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Terra
Trochę pomieszałeś kolego jako że interesuję sie astronomią to krótko objaśnię.
Słońce powstało z chmury gazów które to były pozostałościami po pierwszych gwiazdach. Chmura gazów zaczeła sie zapadać pod wpływem grawitacji i podgrzewać co zapoczątkowało reakcje termojądrowe i powstanie protosłońca. Z czasem z pozostałości tej chmury zrodziły się planety wszystko to rzeczywiście trwało eony lat. To wszystko z czego jesteśmy zbudowani, węgiel, wapń itd. powstało najpierw własnie podczas tych reakcji termojądrowych w pierwszych gwiazdach.
To tak cyklem uzupełnienia.

Możliwe, możliwe. Nie pamiętam dokładnie bo było to dosyć dawno.
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Zbyt doslownie to rozumiesz.
Problem w tym, że w Biblii jedne rzeczy uznaje się za symbolicznie (stworzenie świata), inne dosłownie. Jak dla mnie, to się kupy nie trzyma :) bo albo całość jest metaforą, albo wszystko powinno być traktowane dosłownie, a nie jak co komu wygodne... Ale to kwestia wiary... oO
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Problem w tym, że w Biblii jedne rzeczy uznaje się za symbolicznie (stworzenie świata), inne dosłownie. Jak dla mnie, to się kupy nie trzyma :) bo albo całość jest metaforą, albo wszystko powinno być traktowane dosłownie, a nie jak co komu wygodne... Ale to kwestia wiary... oO
Podaj przyklady, pogadamy.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Ok.

Zycie Jezusa jest opisane w Ewangeliach i sa one zapisem tego co robil. Dlatego jezeli jest napisane ze Jezus kogos uleczyl itp to rozumiemy to doslownie.

Opis stworzenia swiata jest metafora dlatego ze to jest czesc Starego Testamentu wiec byla przeznaczona dla ludzi ktorzy nie byli nawet swiadomi tego ze istnieja bakterie itd wiec taki szczegolowy opis nie mialby sensu. Ludzie by i tak tego nie zrozumieli. Poza tym to ze opis jest metaforyczny nie oznacza ze jest bezwartosciowy.
 

gurtos91

Pospolity Troll
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 282
Punkty reakcji
9
Wiek
32
Miasto
kuj-pom
Ok.

Zycie Jezusa jest opisane w Ewangeliach i sa one zapisem tego co robil. Dlatego jezeli jest napisane ze Jezus kogos uleczyl itp to rozumiemy to doslownie.

Opis stworzenia swiata jest metafora dlatego ze to jest czesc Starego Testamentu wiec byla przeznaczona dla ludzi ktorzy nie byli nawet swiadomi tego ze istnieja bakterie itd wiec taki szczegolowy opis nie mialby sensu. Ludzie by i tak tego nie zrozumieli. Poza tym to ze opis jest metaforyczny nie oznacza ze jest bezwartosciowy.
Skro w biblii jest taki metaforyczny-nieprawdziwy opis stworzenia świata tylko dlatego że ludzie by nie zrozumieli to czy nie lepiej jakby nie był żadnego opisu. Na co komu informacja skoro nie jest prawdziwa.
 

sixblackroses

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2008
Posty
5
Punkty reakcji
0
A czy to samo czyli szczęście i inne takie normalne zjawiska nie działyby się nawet gdybysmi nie wierzyli.W większości jesteśmy wychowani od małego by wierzyć w Boga i chodzić do kościoła,jednak gdy dorastamy zastanawiamy się coraz bardziej nad tym wszystkim.ile czasu poświęcacie dziennie na Boga i jak ten czas gospodarujecie w sensie że co robicie,jakieś modły czy jak? Einstein był geniuszem mimo iż był ateistą.Obecnie szukam swojej wiary,bo zastanawiając się nad istnieniem Boga..tak myślę że nawet jeśli nie wierzę w niego to żyję tak samo jak wtedy gdy wierzyłam,nic się nie zmieniło.Czasem myślę:A jeśli faktycznie Bóg mnei na koniec osądzi,to i tak pójdę do tzw piekła.A jesli to tylko wymysł?
 

sloneczko_neo15

Wariatka z głową w chmurach ^^
Dołączył
17 Luty 2007
Posty
595
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Opole
Co daje wiara?
SPokój wewnętrzny, pomaga w rozwiązywaniu problemów, jesyt podporą. Zawsze w złych chwilach mozna iśc do kościoła i odnaleźć tam spokój.
 

IWzKk

Nowicjusz
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
169
Punkty reakcji
0
Wiarę straciłem dawno temu. Nie wierzę bo zdrowy rozsądek podpowiada mi że nie możliwy jest byt jakiegoś bóstwa. W ogóle to gdyby był jakiś Bóg, to by nie było tyle zła, bo by jakoś pokierował ludźmi. Wiara nie przyniosła mi nic dobrego. Człowiekowi potrzeba silnej woli, chęci dotarcia do swojego Everestu marzeń, a nie jakaś modlitwa która ma mu pomóc przełamać wszelkie przeszkody napotkanych w swoim życiu. Gdyby nie było żadnej religii to by nie było tej wojny z islamistami którzy zabijają "w imię Boga" którego nie było, nie ma i nie będzie. Pier.doleni fanatycy! Niewinni ludzie giną z powodu tak głupiego że aż czasem myślę sobie że człowiek to najgłupsze zwierzę na Ziemi. Każde zwierzę zabija tylko wtedy gdy jest głodne a człowiek to chodźby był nie wiem jak był syty, to czuje niedosyt swojej potęgi! Troche odeszłem od tematu za co przepraszam. Przepraszam też jeśli kogoś uraziłem ale takie są moje poglądy. Jestem na NIE dla religii!
Jesteś na nie proszę bardzo ;nie upoważnia cie to do obrażania, uczuć innych wierzących ludzi.Jestem osobą wierzącą i nie ubliżam ludziom niewierzącym.
 
Do góry