Co daje wiara w Boga?

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
cool.gif Katolicyzm nawet nie pasuje do definicji sekty więc proponuję skorzystać ze słownika.
A czym było chrześcijaństwo na początku jak nie sektą?
A jak działa Rydzyk manipuluje łatwowiernymi ludzmi i sciąga z nich kase np. na wirtualne ratowanie stoczni gdańskiej.
 

polly

Zbanowany
Dołączył
29 Kwiecień 2006
Posty
812
Punkty reakcji
0
to tylko od nas samych zależy czy następny dzień będzie lepszy od poprzedniego. a nie od kogoś "na górze" i od wiary. jak weźmiemy się w garść to możemy wszystko.
moim zdaniem wiara jest dla ludzi słabych, którzy potrzebują kogoś na kogo mogą "zwalić" swoje niepowodzenia, krzywdy itd. no bo skoro dzieje się coś złego, coś nam nie wychodzi to pewnie Bóg tak chciał. a tak na prawdę wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas samych. nie mamy ambicji, siły przebicia, chęci żeby mieć coś więcej, nie mamy samozaparcia i uporu w dążeniu do celu to jasne że nic nie wyjdzie i do niczego wielkiego nie dojdziemy. a jeśli już coś sobie wypracowałam to na pewno nikt z góry mi w tym nie pomógł, bo to ja sama musiałam się uczyć, pracować itd. i to jest tylko i wyłącznie moja własna zasługa.
najbardziej wkur.wia mnie to gdy ludzie mówią na pogrzebach "Bóg tak chciał". no ku.rwa. ! szczególnie jeśli umiera młody człowiek który był zdrowy, nikomu nie zawadzał. a ludzie pier.dolą "Bóg tak chciał".
jestem wdzięczna Ojcu, że nie pozwolił tego zdania napisać na pomniku mego brata.

do tematu.
nie wierzę w Boga i całą resztę.
bez tego tez mi dobrze.
 

czera

Sztukmistrz z Cieszyna
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
2 474
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Księstwo Cieszyńskie
A czym było chrześcijaństwo na początku jak nie sektą?
A jak działa Rydzyk manipuluje łatwowiernymi ludzmi i sciąga z nich kase np. na wirtualne ratowanie stoczni gdańskiej.
Nie przeczę, że na początku nią nie było, ale mówimy o stanie obecnym.
ojciec yrektor nie jest przedstawicielem całego kościoła. A na głupotę ludzką nie ma rady. Też coś świadczy o tym człowieku, że jest nieuczciwy.
to tylko od nas samych zależy czy następny dzień będzie lepszy od poprzedniego. a nie od kogoś "na górze" i od wiary. jak weźmiemy się w garść to możemy wszystko.
moim zdaniem wiara jest dla ludzi słabych, którzy potrzebują kogoś na kogo mogą "zwalić" swoje niepowodzenia, krzywdy itd. no bo skoro dzieje się coś złego, coś nam nie wychodzi to pewnie Bóg tak chciał. a tak na prawdę wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas samych. nie mamy ambicji, siły przebicia, chęci żeby mieć coś więcej, nie mamy samozaparcia i uporu w dążeniu do celu to jasne że nic nie wyjdzie i do niczego wielkiego nie dojdziemy. a jeśli już coś sobie wypracowałam to na pewno nikt z góry mi w tym nie pomógł, bo to ja sama musiałam się uczyć, pracować itd. i to jest tylko i wyłącznie moja własna zasługa.
najbardziej wkur.wia mnie to gdy ludzie mówią na pogrzebach "Bóg tak chciał". no ku.rwa. ! szczególnie jeśli umiera młody człowiek który był zdrowy, nikomu nie zawadzał. a ludzie pier.dolą "Bóg tak chciał".
jestem wdzięczna Ojcu, że nie pozwolił tego zdania napisać na pomniku mego brata.
do tematu.
nie wierzę w Boga i całą resztę.
bez tego tez mi dobrze.
Cóż widocznie ktoś prymitywnie odczytuje wiarę. W końcu mamy własną wolę i myślę, że to co się dzieje to wina ludzi. Pozatym to ludzie się odwracają od Boga, a potem właśnie jest pytanie: "Dlaczego Bóg do tego dopuścił". Myślę, że zwalanie winy na Boga nie jest dobre.

Jak ktos jest pod wplywem manipulacji i prania mozgu to raczej swiadomy tego nie jest..
Pewnie widziałeś jak mną manipulują. Pozatym nie sądze by osoba, która nie jest bezkrytyczna wobec kościoła miała wyprany mózg.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Nie przeczę, że na początku nią nie było, ale mówimy o stanie obecnym.

na poczatku jak kazda sekta byla nielegalna a pozniej zyskala wplywy, legalizacjie i instytucjonalnosc ktora trwa do teraz

Pewnie widziałeś jak mną manipulują. Pozatym nie sądze by osoba, która nie jest bezkrytyczna wobec kościoła miała wyprany mózg

Nie mowilem o Tobie tylko ogolnie.. skoro twierdzisz ze manipulowany nie jestes gratulacjie dla Ciebie i milego samopoczucia.. jak pisales sprawdzic tego nie moge wiec o twoim przypadku sie nie wypowiadam :)

bezkrytycznosc wobec Kosciola ?? bo powiesz ze cos jest bee a pozniej idzesz i tak dac na tace i bierzesz udzial w ich obrzadkach a na twoje zycie ma wplyw ich doktryna i propaganda.. to dla mnie zadna bezkrytycznosc :papa: .. iluzja wolnosci
 

czera

Sztukmistrz z Cieszyna
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
2 474
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Księstwo Cieszyńskie
Nie zawsze daję na tacę :p Głównie kieruje się jakościom kazania i zawartością portfela. Trzeba zasłużyc sobie na moje 2 złocisze.
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
Przeczytaj zakład Blaise Pascala, a zrozumiesz dlaczego warto wierzyć w Boga
A co jeśli bogiem jest ktoś inny niż Bóg chrześcijański. Tego Pascal nie przewidział :(
Nie przeczę, że na początku nią nie było, ale mówimy o stanie obecnym.
czyli wierzysz w to co powiedzieli ludzie a nie Bóg. Jeśli ta religia miałaby być prawdziwa to tylko w pierwotnej formie a nie zmodyfikowana przez zwykłych ludzi. Jak można tego nie widzieć ? :(
 

j2j

Nowicjusz
Dołączył
24 Wrzesień 2007
Posty
7
Punkty reakcji
0
Przeczytaj zakład Blaise Pascala, a zrozumiesz dlaczego warto wierzyć w Boga. Poza tym wiara daje poczucie siły, nadziei i myśli iż kolejny dzień może być lepszy niż poprzedni

Jestes plytki.
Jezeli ktos wierzy w Boga ,tylko ze wzgledu na oplacalnosc i tak pojdzie do piekla.
To tak jakbys budowal dom na piasku(to powiedzial Jezus).

Badz goracy albo zimny, letniego wypluwam(cos podobnego tez powiedzial Jezus)

Ktos tu powiedzial ,ze zycie ateistow jest plytkie.Dziwnym trafem zrobili wiecej dla ludzkosci niz katolicy,ktorych bylo parenascie razy wiecej.
I jeszcze jak mozesz oceniac ludzi ktorych nie znasz??
Tego uczy Cie Twoj Bog?
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
zycie ateistow plytke ??

mozna tez powiedzec ze zycie zdrowego psychicznie czlowieka jest plytkie.. bo przeciez chory ma rozne schizy i wizje.. swoj piekny swiat.. to wszytsko napewno bardzo intersujace jest i dla niego glebokie :)
 

czera

Sztukmistrz z Cieszyna
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
2 474
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Księstwo Cieszyńskie
zycie ateistow plytke ??

mozna tez powiedzec ze zycie zdrowego psychicznie czlowieka jest plytkie.. bo przeciez chory ma rozne schizy i wizje.. swoj piekny swiat.. to wszytsko napewno bardzo intersujace jest i dla niego glebokie :)
Za dużo Star Wars i Egzorcysty w Tv oglądałeś.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
moim zdaniem wiara jest dla ludzi słabych, którzy potrzebują kogoś na kogo mogą "zwalić" swoje niepowodzenia, krzywdy itd. no bo skoro dzieje się coś złego, coś nam nie wychodzi to pewnie Bóg tak chciał. a tak na prawdę wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas samych. nie mamy ambicji, siły przebicia, chęci żeby mieć coś więcej, nie mamy samozaparcia i uporu w dążeniu do celu to jasne że nic nie wyjdzie i do niczego wielkiego nie dojdziemy. a jeśli już coś sobie wypracowałam to na pewno nikt z góry mi w tym nie pomógł, bo to ja sama musiałam się uczyć, pracować itd. i to jest tylko i wyłącznie moja własna zasługa.
najbardziej wkur.wia mnie to gdy ludzie mówią na pogrzebach "Bóg tak chciał". no ku.rwa. ! szczególnie jeśli umiera młody człowiek który był zdrowy, nikomu nie zawadzał. a ludzie pier.dolą "Bóg tak chciał".
jestem wdzięczna Ojcu, że nie pozwolił tego zdania napisać na pomniku mego brata.
Po części tak, ale nie wszyscy wierzący=słabi. Postać boga i religijne instytucje są integralnie wpisane w historię ludzkości. Większość o bogu uczy się będąc małym dzieckiem, kiedy wszystko przyjmuje się bezkrytycznie. Są też ludzie, którzy zadają sobie pytanie jak jest naprawdę. To, do jakiej odpowiedzi dojdzie tutaj człowiek, to jego indywidualna sprawa. Nie nam oceniać, jaki pogląd tutaj jest lepszy-ważne, aby był świadomy.
Nie widzę sensu w pomstowaniu do niebios za swoje krzywdy. I tak samo dziękowaniu za radości i szczęścia. Albo kieruje nami boskie fatum, albo każdy jest kowalem swojego losu. Trzeba się zdecydować. Ja wybieram drugą opcję. Niektórzy natomiast łączą dwie teorie. Dopiero, gdy życie zaczyna się sypać przypominają sobie o bogu. A myśl "bóg tak chciał" też mnie zawsze frapowała. W ten sposób można dosłownie określić każde zdarzenie. A co jeśli bóg chce, abym w niego nie wierzył?

nie wierzę w Boga i całą resztę.
bez tego tez mi dobrze.
Mi też, choć sam fakt, że jest dobrze, to jeszcze żaden argument.
 

_zgubiłamanioła

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2008
Posty
192
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Cz-wa
Daje i to wiele , pomaga .. ale jeśli się tak mocno uwierzy ... :)
niewiem czy słuchaliście wypowiedź pewnego chłopaka ostatnio w you can dance. Zainpirował mnie. Uwierzył i Bóg mu pomógł. wspaniałe ...
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
niewiem czy słuchaliście wypowiedź pewnego chłopaka ostatnio w you can dance. Zainpirował mnie. Uwierzył i Bóg mu pomógł. wspaniałe ...
hahaha śmieszy mnie twoja wypowiedź. You can dance i to ma być wzór do naśladowań. Mocno uwierzyć czyli dać się omamić. Ludzie otwórzcie oczy - nie ma dowodów na istnienie boga a bez nich równie dobrze można powiedzieć, że bogiem jest spagetti. Lecz nie ma też dowodów na jego nieistnienie więc proponuje pozostac sceptycznym i poczekać aż do śmierci, wtedy poznamy prawdę.
 

saviola_13

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2007
Posty
637
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Krk
Wiara w Boga była bardzo istotnym elementem w życiu człowieka. Byla potrzebna, skutki wiary byly pozytywne. Tysiące lat temu wszystko podlegało ewolucji. Ludzie ze soba rywalizowali. Dajmy na to lud ktory uzywał ognia, miał przewage nad innym ludem ktory go nie używał. Mysle że podobnie było z religią. Religia dawala pewna przewagę. Ludzka psychika zostala niejako aktywowana na potrzeby wojen, dominacji, czy przetrwania. Oczywiscie to co potem stało sie z religią to juz zupelnie inna sprawa. Poźniej zostawala tylko wykorzystywana. Przypomnialo mi sie powiedzenie. Ze gdyby okazalo sie zę boga tak naprawde nie ma, to religia bylaby najgenialniejszym wynalazkiem świata. I myśle że tak było aczkolwiek, na początku wiara byla jednym z czynnikow przetrwania. Sadzę, że wiara nie daje nic wiecej , co moze osiagnac ateista...
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
hahaha śmieszy mnie twoja wypowiedź. You can dance i to ma być wzór do naśladowań. Mocno uwierzyć czyli dać się omamić.
Dokładnie poza tym w telewizji rózne głupoty się gada zeby tylko na chwile zabłysnąć i zdobyć przychylność jury.
 
Do góry