Żywność jest wypakowana często takimi syfami że szkoda gadać. Ostatnio kupiłem paczkę kandyzowanych ananasów i wszystko było by ok gdybym nie przeczytał z ciekawości składu. No więc pomijając to iż niektóre z tych substancji nie dość że jest szkodliwych to jest całkiem zbędnych w tym produkcie. Kandyzowanie owoców jak pewnie wszyscy wiedzą jest sposobem konserwacji stosowanym już w zamierzchłych czasach. To więc po jakiego grzyba pakować w to konserwanty i stosować akurat taki barwnik pomarańczowy który jest toksyczny i został już zakazany w wielu krajach?!
A co do mody na soję i inne tego typu syfy. Sama soja jest nawet pożywna i zawiera kilka substancji dobrych dla zdrowego funkcjonowania organizmu. Jednak by uzyskać lepsze plony roślinę (zresztą nie tylko soja została tak potraktowana) zmodyfikowano genetycznie a takie modyfikacje nigdy nie przechodzą bez echa.
Innym przykładem głupoty jest drobna modyfikacja wprowadzona w maśle orzechowym. Normalnie jest to bardzo pożywna masa którą wymyślono jako roślinny substytut mięsa. Orzeszki ziemne zawierają korzystne tłuszcze oraz witaminy. Jednak olej zawierający się w masie oddziela się w naturalny sposób i nie jest to nic czego nie można by załatwić mieszając wszystko łyżeczką. Ale jako że produkt musi mieć prezencję dla przygłupich mas postanowiono wyeliminować problem i dodano do produktu tłuszcze trans. Oczywiście są masła orzechowe które nie zostały zmodyfikowane i to jest dobra wiadomość.
I żeby było śmiesznie to zwykła Cola mimo iż ma wysoką zawartość cukru i generalnie nie jest zdrowa to Cola light jest jak już mówiono w tym temacie dużo bardziej szkodliwa a cola zero z tego co czytałem skład i o ile dobrze pamiętam to jest w ogóle syf jeszcze większy.
AMEN