rozentuzjazmowany
Nowicjusz
Pozwólcie ,że się na początku przedstawię.Nazywam się Kamil.
Od pewnego czasu przyglądam co się dzieję z tym światem i jestem przekonany ,że stacza się on coraz bardziej.
Do rzeczy-traktowanie kobiet,o tym chcę powiedzieć kilka słów.Widząc to jak mężczyźni przedmiotowo traktują kobiety sądzę ,że z płcią męską jest coraz gorzej.Przechwalanie się,kto przeleciał więcej panienek,ocenianie jedynie po wyglądzie( zakładanie z góry,że brzydka kobieta nie może być tak na prawdę miłą i kochaną osóbką),opinia ,że kobieta jest jedynie kurą domowa i jej miejsce jest w kuchni,bądź też ciągłe dowcipy o kobitach stawiające je w złym świetle.Wymieniać i wymieniać -skrajne idiotyzmy...
Sam jestem mężczyzną i rozumiem niektóre aspekty ,ale większość moich kolegów w kobiecie widzi jedynie d*pę i cycki,a nie kogoś kogo można kochać...(!)Ubiegam wasze pytania-nie ,nie jestem gejem.Takie zachowania strasznie mnie irytują i zadziwiają.Osobiście mimo młodego wieku (licealista) posiadam nieco więcej szacunku do kobiet niż niektórzy moi znajomi razem wzięci.Kobiety i mężczyźni bardzo się różnią-jest to wiadome.Płeć piękniejszą pomimo wszelkim stereotypom uważam jednak za silniejszą od mężczyzn.
Sam poród jest mega wycieńczający,a sam jako syn bardzo podziwiam swoją mama za to co robi i jaki trud włożyła w moje wychowanie.Kobiety mają swoje gorsze dni -okres i w ogóle i należy im się wtedy trochę wyrozumiałości .Jestem facetem i nie mogę wiedzieć jak to jest,ale wedle ogólnej opinii sądzę ,że jest to duży ból fizyczny jak i psychiczny.Być może powiecie ,że wymądrzam się i całe
wiem o życiu.I tu się zgodzę!
Jestem młody,trochę nieśmiały i nie jestem jakimś bóstwem za którym uganiała by się się cała rzesza zakochanych niewiast .Zwykły,szary człowiek,który chciałby wyrazić swoje zdanie i który wie jedno-kobieta mnie urodziła i nie mam prawa żadnej skrzywdzić. Zachęcam do wyrażania własnych opinii i odpowiedzenia mi na pytania dlaczego tak się dzieję,że kobiety są tak źle traktowane przez większość mężczyzn.A sam chcę się dowiedzieć czy bardzo odbiegam od innych,skoro tak sądzę? (być może jestem idiotą
) Lejdis & Dzentelmen dziękuję za uwagę!
Od pewnego czasu przyglądam co się dzieję z tym światem i jestem przekonany ,że stacza się on coraz bardziej.
Do rzeczy-traktowanie kobiet,o tym chcę powiedzieć kilka słów.Widząc to jak mężczyźni przedmiotowo traktują kobiety sądzę ,że z płcią męską jest coraz gorzej.Przechwalanie się,kto przeleciał więcej panienek,ocenianie jedynie po wyglądzie( zakładanie z góry,że brzydka kobieta nie może być tak na prawdę miłą i kochaną osóbką),opinia ,że kobieta jest jedynie kurą domowa i jej miejsce jest w kuchni,bądź też ciągłe dowcipy o kobitach stawiające je w złym świetle.Wymieniać i wymieniać -skrajne idiotyzmy...
Sam jestem mężczyzną i rozumiem niektóre aspekty ,ale większość moich kolegów w kobiecie widzi jedynie d*pę i cycki,a nie kogoś kogo można kochać...(!)Ubiegam wasze pytania-nie ,nie jestem gejem.Takie zachowania strasznie mnie irytują i zadziwiają.Osobiście mimo młodego wieku (licealista) posiadam nieco więcej szacunku do kobiet niż niektórzy moi znajomi razem wzięci.Kobiety i mężczyźni bardzo się różnią-jest to wiadome.Płeć piękniejszą pomimo wszelkim stereotypom uważam jednak za silniejszą od mężczyzn.
Sam poród jest mega wycieńczający,a sam jako syn bardzo podziwiam swoją mama za to co robi i jaki trud włożyła w moje wychowanie.Kobiety mają swoje gorsze dni -okres i w ogóle i należy im się wtedy trochę wyrozumiałości .Jestem facetem i nie mogę wiedzieć jak to jest,ale wedle ogólnej opinii sądzę ,że jest to duży ból fizyczny jak i psychiczny.Być może powiecie ,że wymądrzam się i całe
Jestem młody,trochę nieśmiały i nie jestem jakimś bóstwem za którym uganiała by się się cała rzesza zakochanych niewiast .Zwykły,szary człowiek,który chciałby wyrazić swoje zdanie i który wie jedno-kobieta mnie urodziła i nie mam prawa żadnej skrzywdzić. Zachęcam do wyrażania własnych opinii i odpowiedzenia mi na pytania dlaczego tak się dzieję,że kobiety są tak źle traktowane przez większość mężczyzn.A sam chcę się dowiedzieć czy bardzo odbiegam od innych,skoro tak sądzę? (być może jestem idiotą