Jest wyrok, Breivik w więzieniu o podwyższonym rygorze

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
*Solo Lee*,

Facet chodzi sobie z karabinem zabijając 77 osób a potem wsadzają go do więzienia w celi z laptopem z dostępem do internetu by mógł dyskutować ze swoimi "wyznawcami". Co on powiedział na rozprawie? Że przeprasza "kolegów wyznawców”, że zabił TAK mało osób!

Wsadzając przestępców do miejsc odosobnienia społeczeństwo, albo izoluje niebezpieczne jednostki, albo się mści.
Ja wybieram tę pierwszą opcję. To wystarczająca kara.

Natomiast, odebrałbym Breivikowi możliwość komunkacji ze światem. By nie "zarażał" swoim szaleństwem innych.

Przeczytaj zalinkowany przeze mnie wywiad z panią prof. Płatek.
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Natomiast, odebrałbym Breivikowi możliwość komunkacji ze światem. By nie "zarażał" swoim szaleństwem innych.

Czytałam wczoraj, że jest wojna o dostęp do internetu, bo jednak uznano, iż nie powinien tego otrzymać. Prawnicy mają zamiar stanąć po stronie swojego klienta tłumacząc, że powinien mieć kontakt z rodziną i takie tam.
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
Bluesiu,

najprościej, a i najskuteczniej z pragmatycznego punku widzenia, byłoby urwać mu łeb! Każde inne rozwiązanie niesie problemy.
Przyjęliśmy w krajach cywilizowanych, że nie będziemy robić z przestepcami tego co nakazują emocje. Wybraliśmy rozum. Tym niemniej, pozostawienie człowieka pokroju Breivika przy życiu jest po prostu niebezpieczne dla wspólnoty, jeżeli będzie on miał nieograniczony kontakt ze światem. Dlatego, nie przeszkadza mi standard odbywania kary, chciałbym by podobny obowiązywał u nas, ale Internetu i niekontrolowanej korespondencji bym mu zabronił.
Myslę, że także norweskie prawo jest skonstruowane wystarczająco elastycznie, by tak się stało i by nigdy Breivik nie mógł wyjść na wolność. Bez względu na sprawowanie i skruchę.
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Bluesiu,

najprościej, a i najskuteczniej z pragmatycznego punku widzenia, byłoby urwać mu łeb! Każde inne rozwiązanie niesie problemy.
Przyjęliśmy w krajach cywilizowanych, że nie będziemy robić z przestepcami tego co nakazują emocje. Wybraliśmy rozum. Tym niemniej, pozostawienie człowieka pokroju Breivika przy życiu jest po prostu niebezpieczne dla wspólnoty, jeżeli będzie on miał nieograniczony kontakt ze światem. Dlatego, nie przeszkadza mi standard odbywania kary, chciałbym by podobny obowiązywał u nas, ale Internetu i niekontrolowanej korespondencji bym mu zabronił.
Myslę, że także norweskie prawo jest skonstruowane wystarczająco elastycznie, by tak się stało i by nigdy Breivik nie mógł wyjść na wolność. Bez względu na sprawowanie i skruchę.

Lubię czytać Twoje wypowiedzi, bo nawet jeśli z niektórymi argumentami nie do końca się zgadzam, to są ona dla mnie na tyle konkretne, iż nie zamierzam oponować. Oczywiście nie zawsze. Ale czym była by dyskusja bez odmiennych zdań - tylko przytakiwaniem ;)

Zdaję sobie sprawę z tego, że emocje bywają często złymi doradcami, ale w przypadku tego człowieka, choćbym nie wiem jak się zdystansowała mam mieszane uczucia, co do jego wyroku w stosunku do tego, co zrobił. Nie godzi się to z moimi przekonaniami. Pewnie myślimy, że nim nie kierowały żadne uczucia, iż było to zimne działanie. Na to wychodzi. Ale dostarczyło mu to satysfakcji, a to już dla mnie nie jest obojętność.
Jestem naprawdę wyrozumiałą, cywilizowaną i zdystansowaną osobą, ale uważam, że nie powinno być tutaj miejsca na zbyt cywilizowany wyrok, gdyż jego działanie nim tez nie było.

Obyś miał rację w tym, że prawo norweskie będzie na tyle elastyczne, iż zatrzyma go "w swoich ścianach" do końca świata i jeszcze dłużej, Ograniczy mu się dostęp do internetu, a jego korespondencja będzie kontrolowana. Nie wierzę w resocjalizację takich jednostek. Ponadto kara musi być odczuwalna, a z tego, co widzę on myśli, że będzie miał lekki lajf. chciałabym, by sprawiono, że się myli i to bardzo.
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
Bluesia,

jeśli z niektórymi argumentami nie do końca się zgadzam,
i
iż nie zamierzam oponować. Oczywiście nie zawsze.

Mam nadzieję, że tak jest. Inaczej byśmy się zanudzili na forum dyskusyjnym przecież. :D

Ale dostarczyło mu to satysfakcji, a to już dla mnie nie jest obojętność.
Jestem naprawdę wyrozumiałą, cywilizowaną i zdystansowaną osobą, ale uważam, że nie powinno być tutaj miejsca na zbyt cywilizowany wyrok, gdyż jego działanie nim tez nie było.

Wiem, czułem to samo, gdy oglądałem obrazki z Norwegii w TV. Ale, czym byśmy wówczas się od niego różnili?

Obyś miał rację w tym, że prawo norweskie będzie na tyle elastyczne, iż zatrzyma go "w swoich ścianach" do końca świata i jeszcze dłużej,

Mogę mieć tylko nadzieję, że nie dojdzie do władzy opcja gotowa uznać go za "bojownika słusznej sprawy".

Ponadto kara musi być odczuwalna, a z tego, co widzę on myśli, że będzie miał lekki lajf. chciałabym, by sprawiono, że się myli i to bardzo.

Spróbuj go zrozumieć. Facet widzi jak jego kraj "zalewa" fala obcych przybyszów. To mały kraj i niewielu ludzi, wystarczy garstka obcych by mieć wrażenie potopu. Większość podjęła decyzje z którymi się nie zgadzał. Zareagował w jego mniemaniu słusznie. Jeśli byśmy go sponiewierali, wzmocnilibyśmy tylko jego nienawiść do systemu. Istnieje bardzo niewielka szansa, że czas spędzony w więzieniu pomoże mu pojąć co zrobił. I choćby w postaci pisemnego przekazu poprosi rodziny ofiar i społeczeństwo o wybaczenie.
To by wiele znaczyło
 
S

*Solo Lee*

Guest
Wiem, czułem to samo, gdy oglądałem obrazki z Norwegii w TV. Ale, czym byśmy wówczas się od niego różnili?


Na pewno łatwo jest mieć takie wzniosłe idee o łaskawym traktowaniu morderców, jednak to nie Twoje dzieci zginęły od strzałów z karabinu z rąk człowieka, który postanowił odebrać im życie ze względu na jego ideologie. Czy gdyby ktoś wyciągnął pistolet i zaczął strzelać do Twojej żony i dzieci, do Twoich przyjaciół i do Ciebie, czy chciałbyś mieć dla niego łaskę, zrozumienie, chciałbyś go... Resocjalizować?

Spróbuj go zrozumieć. Facet widzi jak jego kraj "zalewa" fala obcych przybyszów. To mały kraj i niewielu ludzi, wystarczy garstka obcych by mieć wrażenie potopu. Większość podjęła decyzje z którymi się nie zgadzał. Zareagował w jego mniemaniu słusznie. Jeśli byśmy go sponiewierali, wzmocnilibyśmy tylko jego nienawiść do systemu.

Żartujesz, czy piszesz poważnie? Co to znaczy "spróbujcie go zrozumieć"? A namawiałbyś nas też do tego byśmy zrozumieli zbrodnie wojenne A. Hitlera? Hitler też mordował ludzi i w jego mniemaniu było to słuszne, ale czy to oznacza, że mieli byśmy go próbować... Zrozumieć? Zamknąć w więzieniu i resocjalizować?

Czy gdyby Pedofil zgwałcił i zamordował Twoje dziecko, chciałbyś go zrozumieć? Może nawiązałbyś z nim... Dialog o przyczynach jego... Problemów?
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
*Solo Lee*

Na pewno łatwo jest mieć takie wzniosłe idee o łaskawym traktowaniu morderców, jednak to nie Twoje dzieci zginęły od strzałów z karabinu z rąk człowieka, który postanowił odebrać im życie ze względu na jego ideologie.

I dlatego, to nie rodziny ofiar rozstrzygają o winie i karze w cywilizowanym świecie. I dlatego Temida, nosi opaskę na oczach.

Żartujesz, czy piszesz poważnie? Co to znaczy "spróbujcie go zrozumieć"? A namawiałbyś nas też do tego byśmy zrozumieli zbrodnie wojenne A. Hitlera? Hitler też mordował ludzi i w jego mniemaniu było to słuszne, ale czy to oznacza, że mieli byśmy go próbować... Zrozumieć? Zamknąć w więzieniu i resocjalizować?

Czy gdyby Pedofil zgwałcił i zamordował Twoje dziecko, chciałbyś go zrozumieć? Może nawiązałbyś z nim... Dialog o przyczynach jego... Problemów?

Spokojnie, nigdzie nie napisałem, że w jakikolwiek sposób akceptuję to co Breivik zrobił. Zrozumieć, nie znaczy usprawiedliwić.

A tak na marginesie, łatwiej mi zrozumieć postępowanie pedofila, niż to co zrobił Breivik.
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Spróbuj go zrozumieć. Facet widzi jak jego kraj "zalewa" fala obcych przybyszów. To mały kraj i niewielu ludzi, wystarczy garstka obcych by mieć wrażenie potopu. Większość podjęła decyzje z którymi się nie zgadzał. Zareagował w jego mniemaniu słusznie. Jeśli byśmy go sponiewierali, wzmocnilibyśmy tylko jego nienawiść do systemu. Istnieje bardzo niewielka szansa, że czas spędzony w więzieniu pomoże mu pojąć co zrobił. I choćby w postaci pisemnego przekazu poprosi rodziny ofiar i społeczeństwo o wybaczenie.
To by wiele znaczyło

Przykro mi, ale nie potrafię go zrozumieć. Dla mnie jest to niepojęte, by z tego powodu strzelać do niewinnych ludzi.
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
Bluesiu,

Przykro mi, ale nie potrafię go zrozumieć. Dla mnie jest to niepojęte, by z tego powodu strzelać do niewinnych ludzi.

Nie on pierwszy i niestety nie ostatni, vide strzelanina w Denver. :(
Dlatego, należy spróbować zrozumieć co siedzi w człowieku? To nie znaczy, usprawiedliwiać.

Potraktuj go jak śmiertelnie groźnego wroga, który wpadł w nasze ręce. Możemy go zabić, albo mopżemy wydobyć z niego ważne dla naszej przyszłości informacje.
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Dlatego, należy spróbować zrozumieć co siedzi w człowieku? To nie znaczy, usprawiedliwiać.

Potraktuj go jak śmiertelnie groźnego wroga, który wpadł w nasze ręce. Możemy go zabić, albo mopżemy wydobyć z niego ważne dla naszej przyszłości informacje.

Wiem, co w nim siedzi, ale nie potrafię zrozumieć mimo wszelkich prób.
Ja już go zaszufladkowałam w oparciu o te informacje, które mam. Mogę mieć tylko nadzieję, że w przyszłości tego typu zdarzeń będzie mniej. Podkreślam - nadzieję....
 
B

Bakegitsune

Guest
no tacy sa....

ale on jest wrogiem norwegi bo polsce nic nie zrobił...(kurde BAKA)
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
A co narodowość ma tu do rzeczy ? Zabił ludzi, nie ważne czy to byli Norwedzy, Rosjanie, Polacy czy Hiszpanie. Liczy się sam fakt zabicia ludzi.
 
S

*Solo Lee*

Guest
Dlatego, należy spróbować zrozumieć co siedzi w człowieku? To nie znaczy, usprawiedliwiać.

Nie obchodzi mnie dociekanie, co siedzi w ludziach takich jak Brevik, Hitler, czy Osama bin Laden. Facet wyciąga karabin i zabija kilkadziesiąt osób. Albo dowodzi organizacją, która podkłada bomby, które zabijają niewinnych cywilów. To są ludzie, którzy ze względu na ogrom cierpienia, jaki sprawili (ofiarami są także bliscy zabitych) powinni zostać trwale usunięci ze społeczeństwa.
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
*Solo Lee*,

Nie obchodzi mnie dociekanie, co siedzi w ludziach takich jak Brevik, Hitler, czy Osama bin Laden

To ważne co w nich siedzi. Ponieważ za pokolenie, dwa, będą chodzili z miotaczem antymaterii, czy innym równie groźnym cholerstwem. Najbardziej przerażającą perspektywą jest to, że odkryjemy w nich siebie samych.
 

Lbubsazob

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2011
Posty
270
Punkty reakcji
27
Wiek
11
Moim zdaniem to, gdzie on będzie siedział, to żadne "więzienie", skoro ma kontakt ze światem. Skoro w Norwegii mogą mu dać najwyżej 21 lat zamiast dożywocia, to niech przynajmniej uniemożliwią mu kontakt ze światem. Co prawda nie będzie już tak niebezpieczny dla otoczenia, ale niech chociaż poniesie jakiekolwiek konsekwencje za swoje czyny, a nie, że ląduje w celi, która dla Polaków byłaby luksusowym apartamentem.
 
Do góry