Racjonalizm

gewaraz

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2008
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Tomaszów Lubelski
Człowiek jest istota wyjątkową, ale został stworzony w szóstym dniu czyli po tym jak Bóg stworzył zwierzęta, a to tłumaczy ewolucję popełniasz błąd dosłownego interpretowania Biblii.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Zdecyduj się czy jesteśmy wynikiem ewolucji czy bóg stworzył nas oddzielnie-bo to jest różnica. To że zwierzęta istniały wcześniej może zupełnie nie mieć związku w interpretacji.
 

gewaraz

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2008
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Tomaszów Lubelski
Mimo, że teoria jest hipotezą to ma słuszność w Biblii.
Jesteśmy wyjątkowy pod tym względem, że mamy rozum, sumienie i wolna wolę. Dni w Biblii można interpretować jako długie okresy ewolucji człowieka.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Mimo, że teoria jest hipotezą to ma słuszność w Biblii.
Jesteśmy wyjątkowy pod tym względem, że mamy rozum, sumienie i wolna wolę. Dni w Biblii można interpretować jako długie okresy ewolucji człowieka.
Jesteśmy unikalni na naszej planecie, ale niekoniecznie wyjątkowi. Bliżej nam zwierząt niż zwykle się sądzi. Ludzie zazwyczaj mają prymitywne zachcianki, tylko realizują je w bardziej wysublimowany sposób od zwierząt.
Na interpretację dni=okresy mogę się zgodzić, na kwestie boskiego bytu i jego planu już nie.
 

gewaraz

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2008
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Tomaszów Lubelski
Konieczne jest sprostowanie paru rzeczy...

Moim zdaniem, teoria Darwina sprawdza się w Biblii. mam jednak wątpliwości, mianowicie dlaczego teraźniejsze małpy dalej nie nie są poddawane procesowi ewolucji. I podobne wątpliwości ma nauczanie Kościoła, dlatego też nie może przyjąć tej hipotezy ze względu na to że ma ona niewytłumaczone kwestie.

Ale o słuszności hipotezy.
teoria Darwina mówi, że człowiek ewoluował z małpy
W biblii człowiek jest uwieńczeniem całego stworzenia jako istota rozumna, mająca walna wolę, sumienie. Zakładając że kolejne dnie to po prostu okresy kreacji planety i istot na niej żyjących stwierdzamy że Biblia zgadza się z twierdzeniem Darwina.

Mówi się, że Kościół nie zgadza się z teorią. Kłamstwo! On po prostu jest do niej sceptycznie nastawiony bo są wątki niewyjaśnione.

Wydaje mi się że utożsamiasz Boga z jakąś postacią osobową.
W w ew. Jana napisane jest:
"Bóg jest Miłością"
"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo"

Bóg to nie koleś z brodą. To metafizyczny pierwiastek, z którego przyczyny świat ma miejsce.
 

Atryda

Nowicjusz
Dołączył
10 Lipiec 2008
Posty
328
Punkty reakcji
1
mam jednak wątpliwości, mianowicie dlaczego teraźniejsze małpy dalej nie nie są poddawane procesowi ewolucji
A skąd wiesz, że małpy dalej nie podlegają ewolucji? Przecież to powolny proces.

Bóg to nie koleś z brodą. To metafizyczny pierwiastek, z którego przyczyny świat ma miejsce.

Zapomniałeś, że rzekomo zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga?
 

gewaraz

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2008
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Tomaszów Lubelski
"A skąd wiesz, że małpy dalej nie podlegają ewolucji? Przecież to powolny proces."
bo to jest udowodnione naukowo, po co piszesz skoro nie masz odpowiedniej wiedzy. Pomyśl, to jest forum o racjonalizmie tym samym o nauce.
"Zapomniałeś, że rzekomo zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga?"
Kolejny błąd dosłownego interpretowania Biblii. Kościół cieszy się ze nie wierzysz bo miałby wstyd z Ciebie. Przeczytaj CAŁĄ Biblie potem wyrażaj o niej opinie. Powtarzam kolejny raz ten sam cytat z ewangelii Jana:
"Bóg jest Miłością"
"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo"

Bóg to nie koleś z brodą, jak nie wierzysz patrz wyżej. Nie mam zamiaru powtarzać kolejny raz tego samego. Przeczytajcie temat i wszystkie posty.

Człowiek jest podobny do Boga pod względem rozumu, wolnej woli. Człowiek potrafi kochać, myśleć, kształtować się pod każdym względem. Doszło? Czy będziemy kontynuować wasze durnowate wypowiedzi świadczące o waszej niewiedzy.
 

Atryda

Nowicjusz
Dołączył
10 Lipiec 2008
Posty
328
Punkty reakcji
1
bo to jest udowodnione naukowo, po co piszesz skoro nie masz odpowiedniej wiedzy
Że niby jest udowodnione naukowo, że "teraźniejsze małpy dalej nie nie są poddawane procesowi ewolucji"?
Jesteś naprawdę pocieszny. Jak można naukowo udowodnić jak będą wglądały małpy za 100 tysięcy lat?

Biblię czytałem cała, ale chyba w przeciwieństwie do i Ciebie bo wciąż powtarzasz te same cytaty.

Nie znasz nawet dogmatów własnej wiary skoro "na obraz i podobieństwo" traktujesz jako przenośnię, a tymczasem slogan "Bóg jest miłością" traktujesz wprost.

I nie zgrywaj mądrali, bo wychodzi na to, ze to Ty nie masz odpowiedniej wiedzy, a na dodatek brak Ci logicznego myślenia.
 

gewaraz

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2008
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Tomaszów Lubelski
ewolucję małpy udowadnia się na tej samej zasadzie jak ewolucję człowieka

aż tak głupi jesteś czy tylko udajesz??

Ewangelie traktujemy poważnie młotku bo to zwykła historia
ST metaforycznie
nie przeczytałeś widać
jesteś głupi
 

Atryda

Nowicjusz
Dołączył
10 Lipiec 2008
Posty
328
Punkty reakcji
1
Przegiąłeś chłopie. Ja Cie od głupich ani od młotków nie wyzywałem.

Napisałeś, że "teraźniejsze małpy dalej nie nie są poddawane procesowi ewolucji" a nie o ewolucji małpy w ogóle.

Wczytaj się we własne słowa to może dotrze coś do Ciebie.

Jak dla mnie jesteś najlepszym dowodem na to, że pochodzimy od małpy.

Wykazałeś zwykłym chamstwem Rafale G., jak takie są argumenty ludzi wiary kiepsko to wygląda.
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Racjonalizm, pogląd stawiający rozum i logikę na pierwszym miejscu w postrzeganiu świata. Dopiero po nim uwzględniane są instynkty, emocje czy przyzwyczajenia. Sam staram się stąpać twardo po ziemi. Życie byłoby jednak szarobure, bez żadnych emocji, uczuć. To one w sporej mierze tworzą nasze wartości. Całkowicie odrzucając je, narażamy się na wewnętrzną pustkę. Cenię sobie racjonalizm, ale i on może przybrać zgubne formy.
Na ile cenicie sobie zdrowy rozsądek, logikę, a na ile działacie pod wpływem chwili czyli mechanicznie? Czy uważacie, że poznanie prawdy wiedzie tylko przez czysty racjonalizm, czy jest ona ukryta w wyższych uczuciach?
Jakbym o sobie słyszał. Nie jestem ani optymistą, ani pesymistą. Emocjami się nie kieruję w życiu.

błąd dosłownego interpretowania Biblii.
ST metaforycznie
Kto Ci powiedział, że tak należy? Wyczytałeś to z niej? Tu jest dla mnie jeden z głównych problemów Biblii. Kiedyś np. uważano, że Bóg nas umiejscowił w środku wszechświata. Kiedy okazało się to być bzdurą, mówi się o metaforze. Jak ja mam uznawać taką księgę za natchnioną siłami wyższymi?
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Moim zdaniem, teoria Darwina sprawdza się w Biblii. mam jednak wątpliwości, mianowicie dlaczego teraźniejsze małpy dalej nie nie są poddawane procesowi ewolucji. I podobne wątpliwości ma nauczanie Kościoła, dlatego też nie może przyjąć tej hipotezy ze względu na to że ma ona niewytłumaczone kwestie.
Teoria Darwina jest zgodna z Biblią w zależności od jej interpretacji. Ty interpretujesz ST symbolicznie, ale kiedyś zostałbyś obwołany heretykiem. Konserwatywne środowiska kościelne nadal nie zgadzają się na tę opcję, więc możesz tu wypowiadać się tylko za siebie.

Wydaje mi się że utożsamiasz Boga z jakąś postacią osobową.
W w ew. Jana napisane jest:
"Bóg jest Miłością"
"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo"

Bóg to nie koleś z brodą. To metafizyczny pierwiastek, z którego przyczyny świat ma miejsce.
Boga nie utożsamiam z nikim, ani z niczym. Moim zdaniem swoim losem rządzimy my i zwykłe szczęście/pech, niezależne od wyższych sił. Bóg w Biblii jest tak szerokim pojęciem, że nie można użyć tylko jednej jego definicji. Jezus w NT wypowiadał się o nim jak o określonej osobie, o swoim ojcu, terminie stricte kojarzącym się z człowiekiem. Ponownie wszystko zależy od interpretacji.

"A skąd wiesz, że małpy dalej nie podlegają ewolucji? Przecież to powolny proces."
bo to jest udowodnione naukowo, po co piszesz skoro nie masz odpowiedniej wiedzy. Pomyśl, to jest forum o racjonalizmie tym samym o nauce.
Popadłeś w paradoks. Teoria ewolucji nie jest udowodniona naukowo, więc nie można naukowo jej zaprzeczyć.

Człowiek jest podobny do Boga pod względem rozumu, wolnej woli.
W takim raziem człowiek rozumiałby boga, a wierzący twierdzą, że bóg jest transcendentny.

Człowiek potrafi kochać, myśleć, kształtować się pod każdym względem. Doszło? Czy będziemy kontynuować wasze durnowate wypowiedzi świadczące o waszej niewiedzy.
Oh, Ty moja skarbnico wiedzy. Jeśli ktoś traci nad sobą panowie w dyskusji to znaczy, że się boi i czegoś nie rozumie. Bezpodstawne obrażanie użytkowników, a co więcej moda w jego własnym dziale mądre nie jest. W nagrodę 20% ostrzeżenia.

Ewangelie traktujemy poważnie młotku bo to zwykła historia
Pokaż mi książkę historyczną opartą na ewangeliach.
 

gewaraz

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2008
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Tomaszów Lubelski
O zaczęło się, już kolejna historia jak na słynnym forum na peb.pl o chodzeniu do Kościoła. cytowanie każdego słowa.

Powiem tak, mogę i udowadniać wam istnienia Boga za pomocą rozumu ale po co. Zaraz posypią się cytaty i każde moje słowo będzie wyciągnięte z kontekstu. Może lepiej każdy z was powiem co myśli zamiast nawalać na kogoś. Na kolegę się wkurzyłem bo nie pojmował banalnych pojęć.

Co do wiary w boga i racjonalizmu. Pojęcia się wcale nie wykluczają. Powiem więcej, nawet uzupełniają. Polemizowanie nad istnieniem Boga i słusznością Biblii jest głupie bo zawsze prowadzi do kontrowersji. Ja wolałbym raczej polemizować nad tym co sprawia wiara w Polsce.

Wracając od racjonalizmu... o co miałem powiedzieć w wielkim skrócie odpowiedziałem już wcześniej. I jestem pewny ze ten światopogląd który reprezentuje ma dużo prawdy.
 

Atryda

Nowicjusz
Dołączył
10 Lipiec 2008
Posty
328
Punkty reakcji
1
Na kolegę się wkurzyłem bo nie pojmował banalnych pojęć.
Ty nie masz kolegów. Jesteś chodzącym zaprzeczeniem poglądów, których próbujesz bronić, a gdy braknie Ci argumentów używasz wyzwisk. Chcesz kogoś nawrócić swoja frustracją?
 

gewaraz

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2008
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Tomaszów Lubelski
Ja nikogo nie chce nawracać. Dziecko do czego Ty mi potrzebny jesteś? Tylko zobacz na swoje pytania, są śmieszne, takimi pytaniami to dzieci w pierwszych klas podstawówki operują. Ta twoja teologia i racjonalizm to nic innego jak zwykłe niedouczenie. Już z paroma ateistami gadałem, ale żeby któryś z nich dawał tak bezsensowne i śmieszne pytania to już nonsens.

Zresztą...
Potraficie przedstawić własne stanowisko na temat racjonalizmu czy was na to nie stać?
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Gerwaz napisał:
"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo"
To bardzo ciekawy cytat z Biblii. Nie można go jednak spłycać do "słowo"

W oryginale znajduje się niesłychanie bogate i wieloznaczne pojęcie "logos"
PWN:
Kod:
logos [gr. légein ‘zbierać’], wieloznaczne pojęcie będące synonimem słowa, rozumienia, rozumu, zasady porządkowania, prawa rządzącego rzeczywistością, wywodzące się ze staroż. filozofii gr.; do filozofii gr. pojęcie l. wprowadził Heraklit z Efezu, u którego wyrażało ono niezmienność związków i stosunków zachodzących wśród powsz. zmienności rzeczy oraz podmiotową zdolność poznawczą, wynikającą z uczestnictwa rozumu jednostki w rozumie kosm.; koncepcję l. przejęli stoicy rozwijając tezy o wszechjedności świata i tożsamości praw rządzących makro- i mikrokosmosem; w gnostycyzmie, uznając l. — rozum kosm. — za naczelną zasadę istnienia i działania, utożsamiano go z bezosobowym bogiem; w neoplatonizmie pojęcie l. przybrało postać hipostazy boskiego rozumu („słowa”); termin l. pojawia się w prologu Ewangelii Jana w znaczeniu ‘Syn Boży, który stał się człowiekiem’; w tym samym znaczeniu używano go w rozważaniach teol. dotyczących Trójcy Świętej, odnosząc go do drugiej Osoby Boskiej.

Ciekaw jestem skąd wiadomo w jakim znaczeniu użył go Jan. (wypytam sie chyba speców z "Religii"). Mi to wygląda na jedyną słuszną interpretacje KK. (no bo jeśli Jan użył to w heraklitowym znaczeniu...)
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
Co do wiary w boga i racjonalizmu. Pojęcia się wcale nie wykluczają. Powiem więcej, nawet uzupełniają. Polemizowanie nad istnieniem Boga i słusznością Biblii jest głupie bo zawsze prowadzi do kontrowersji.
Dla mnie zarówno wiara w boga jak i ateizm wyklucza całkowicie racjonalizm. Racjonalizm to opieranie się na dowodach. A te dwa poglądy nie zawierają żadnych dowodów.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
O zaczęło się, już kolejna historia jak na słynnym forum na peb.pl o chodzeniu do Kościoła. cytowanie każdego słowa.
Nie dyskutowałem tam. A cytuję kiedy uznam, że należy dodać swoją polemikę.

Powiem tak, mogę i udowadniać wam istnienia Boga za pomocą rozumu ale po co. Zaraz posypią się cytaty i każde moje słowo będzie wyciągnięte z kontekstu.
Próbuj. Ostatnie czego chciałem to przeinaczać Twoje słowa.

Może lepiej każdy z was powiem co myśli zamiast nawalać na kogoś.
Tak właśnie robiłem. Nie ,,nawalałem" na Ciebie. Jeśli tak-chętnie zobaczę w którym momencie.

Na kolegę się wkurzyłem bo nie pojmował banalnych pojęć.
Można to wytłumaczyć bez podwórkowych zwrotów. Dyskusja to też sztuka, jeśli dajesz się wyprowadzisz z równowagi, nie pojmujesz jej.

Co do wiary w boga i racjonalizmu. Pojęcia się wcale nie wykluczają. Powiem więcej, nawet uzupełniają. Polemizowanie nad istnieniem Boga i słusznością Biblii jest głupie bo zawsze prowadzi do kontrowersji.
Właśnie o to chodzi w tym dziale-abyśmy wymieniali poglądy. Moim zdaniem wykluczają się, Twoim nie-i już mamy o czym rozmawiać. Gdyby nie było właśnie takich kontrowersji ten dział nie miałby po co tutaj bytować.

Ja wolałbym raczej polemizować nad tym co sprawia wiara w Polsce.
To temat na oddzielną dyskusję, ale jeżeli chcesz-zapraszam.

Potraficie przedstawić własne stanowisko na temat racjonalizmu czy was na to nie stać?
Tak się składa, że jestem autorem tego tematu i na samym początku moje stanowisko już jest.
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Może jednak nie sprowadzajmy kolejnego tematu do problemu istnienia-nie istnienia boga. Jest o tym chyba gdzie pisać.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Ratio jest tak zawodnym narzędziem, że ufanie mu może byc zwodnicze. Problem w tym co zamiast rozumu?
 
Do góry