Życie rodzinne świstaka

scandal

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2007
Posty
271
Punkty reakcji
1
Wiek
43
Czyli książka o:
- miłości
- przyjaźni
- trudnych wyborach
- pustce po utracie bliskiej osoby
- poszukiwaniu siebie
- życiowych dylematach
- despotycznych rodzicach

Czytał ktoś? I czy coś podobnego jest na polskim rynku?
 

inteq

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2007
Posty
112
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
skądinąd
Czytałam, niedawno skończyłam. Pożyczyłam od znajomej. Mimo tego, że jest o trochę innej miłości, czyta się ja z wielką łatwością. Naprawdę przyjemna książka. Nawet lekko mnie zaskoczyła, na plus.
hmm, ale podobna książka? Nie wiem, może Berek?
 

scandal

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2007
Posty
271
Punkty reakcji
1
Wiek
43
Berek jest skandalizująca i przerysowana. Zbyt bardzo przerysowana na moje standardy :)
 

screen

Nowicjusz
Dołączył
16 Sierpień 2009
Posty
13
Punkty reakcji
0
Akurat Życia rodzinnego świstaka nie znam, za to kojarzę Berka i zgadzam się z powyższą odpowiedzią - chyba miał być odrobinę przerysowany. A czy jest szansa na to, żeby tego typu książki coś zmieniły? Cóż, wszystko jednak zależy od ludzi.
 

scandal

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2007
Posty
271
Punkty reakcji
1
Wiek
43
Toteż dlatego pytam ludzi. Czy w Was by coś zmieniły? Czy książki zmieniają światopogląd?
 

inteq

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2007
Posty
112
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
skądinąd
hm. Na pewno skłoniła by do przemyśleń. Uważam, że ot już dużo. Jakby każdego skłoniła do przemyśleń, to mogłaby coś zmienić :)
 

scandal

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2007
Posty
271
Punkty reakcji
1
Wiek
43
Co musi mieć w sobie książka żeby jej nie odstawić bez żadnej refleksji na półkę?
 

inteq

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2007
Posty
112
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
skądinąd
Chyba nie ma takich książek, które zupełnie nie skłaniają do przemyśleń. Każda ksiązka ma w sobie coś. Jednak ważne jest to, żeby książki poruszały jakieś ważne tematy, społeczne, tabu itd. Wtedy mogą pomóc zmienić postrzeganie świata.
 
Do góry