Związek i znajomości (Pilnie, chyba jestem je_nięty)

Chucky

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2010
Posty
23
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Dzień doberek wszystkim forumowiczom :sexy:

Zacznijmy od tego, że mam na imię Mateusz i mam osiemnaście lat, to tak na wstępie. Mam dziewczynę młodszą od siebie ma na imię Karolina i bardzo nam na sobie zależy, zakochałem się w niej i bardzo się do niej przywiązałem. Za czasów 16-17 lat gdy miałem dziewczyny jakoś mnie, to za bardzo nie obchodziło co robią choć nie powiem, że w ogóle po prostu nie przywiązywałem do tego większej uwagi. Teraz gdy mam osiemnaście lat, może, to nie jest duża różnica od czasów 16-17 lat (wydaje się, że to tylko dwa lata) ale czuję, że naprawdę dorosłem do związku, albo i nie przez moje zachowanie, które wyjaśnię w najbliższym zdaniu. Teraz gdy mam dziewczynę, jestem z nią ponad osiem miesięcy, to w mojej głowie zaczyna się dziwnie dziać od kilku miesięcy. Nawet nie potrafię tego dobrze opisać, wiem, że nikt mnie nie widzi, nie zna, ale i tak głupio się czuję gdy takie rzeczy piszę... Moja dziewczyna jest dla mnie idealna, kochająca, całuśna i co najlepsze. I co? Wiem! powinienem się cieszyć, że tak jest, ale mam od kilku miesięcy taki układ dziwny w głowie, po prostu cokolwiek robi, gdzieś chce iść sama, czy nawet idzie zająć się dzieckiem u siostry, to ja myślę, że mnie zdradzi itp. Nie wiem jakim powodem, to jest spowodowane. Karolina mnie zapewnia, że tak nie jest, mówi mi, że mnie bardzo kocha i nie mogłaby mi czegoś takiego zrobić, by się załamała psychicznie itp. Problem jest jeszcze większy! :mruga: Dlaczego? Już tłumaczę; Ja nawet nie lubię z nią być w śród moich znajomych nie wiem czemu, teraz zbliża się sylwester i mam zamiar pozapraszam do domu znajomych, pić, bawić się i co najlepsze po prostu opijać nowy rok, ale dziwnie się czuję. Może musiałem to komuś napisać, żebym się zmienił? Nie wiem. Wiem tylko jedno, że na pewno pomyślicie, że mam coś z głową, co dziwne sam tak myślę... <_< Zdecydowanie jestem dziwnym osobnikiem, ale co jest ze mną! Przecież moi znajomi mówią mi, że jestem zaje_isty koleś itp. Wariat ze mnie na ogół na osiedlu. Mogę też napisać, że jestem naprawdę wrażliwy w głębi serca, mrówki bym nie skrzywdził ;) Potrafię się wzruszyć najdziwniejszym momentem w filmie. Lubię patrzeć na gwiazdy, Księżyc, płynącą rzekę, bijące fale na morzu przy zachodzie słońca, przeróżne takie rzeczy. Ale nie powiem, jestem też typem niegrzecznego chłopca, szaleje na imprezach itd. Lecz nie przesadzajmy, nie robię rozbojów, nie straszę ludzi itp. Jeszcze taki głupi, to nie jestem. Ogólnie proszę o jakieś odpowiedzi co do mojego zachowania w stosunku do mojej dziewczyny, a raczej myśli jakie mam. Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania, na które mógłbym odpowiedzieć, to zadawajcie śmiało.

Pozdrawiam, M4t3ush ;-)
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
To proste: do tej dziewczyny czujesz coś wiecej niż do poprzednich, dlatego też Twoja zazdrość i zaborczość jest silniejsza niż w poprzednich związkach...
Ale dobrze Ci radzę: nie przesadzaj, bo szybko usłyszysz: Zostańmy przyjaciółmi
 

Agniesia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
stamtąd
Po prostu musisz nauczyc się jej ufac. Jeśli Ci to nie wyjdzie to nie wróżę przyszłości temu związkowi. Jeśli problem będzie się nasilał to radzę wizytę u psychologa, bo jeśli cały czas taki będziesz to zamęczysz nie tylko siebie, ale także swoje ewentualne partnerki.
 

youngperson

feel sleepy
Dołączył
27 Listopad 2009
Posty
665
Punkty reakcji
14
Miasto
warmińsko - mazurskie
Zależy Ci na tej dziewczynie, dlatego jesteś zazdrosny. Musisz nauczyć się opanowywać zazdrość i wiedzieć kiedy przystopować.
To wcale nie jest dziwnie, i Ty również nie jestes dziwny. Większość nastolatków w Twoim wieku ma podobne odczucia.
Może przerosła Cię odpowiedzialność życia dorosłego, w które wkraczasz. Oznaczałoby to, że wcale nie jesteś gotowy, jak to pisałeś, na prawidziwy związek.
 

Chucky

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2010
Posty
23
Punkty reakcji
0
Wiek
31
pamela a@
Masz rację, do tej dziewczyny czuję naprawdę dużo, jest naprawdę kochaną osobą. Owszem, staram się nie przesadzać z tym wszystkim i myślę, że w ostatnich dniach zaczyna już być ze mną lepiej z czego jestem zadowolony.

Agniesia@
Staram się ufać na tyle ile mogę. Czasami nawet myślałem nad wizytą u psychologa, ale wciąż nie mam ochoty iść do niego, może kiedyś jak moje objawy się nasilą.

youngperson@
Jak napisałeś "Może przerosła Cię odpowiedzialność życia dorosłego, w które wkraczasz." Wydaje mi się, że tu po części masz rację, czasem się tak czuję...



Kiedyś lubiłem zadawać się z ostrymi imprezowiczkami, chodzić na fajne bibki z dziewczynami, a teraz nie mam ochoty słyszeć o takich dziewczynach bo mnie, to drażni "Ta, to jest taka, a to to z tym chłopakiem" itd... od razu myślę o swojej dziewczynie w tedy bo nie chcę żeby była jak te wszystkie dziewczyny, które sypiają z pierwszym lepszym chłopakiem na imprezach... Mam duże szczęście, że moja dziewczyna jest ogarnięta w tych sprawach :eek:k:

Pozdrawiam :D
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Moze spedz z nia Sylwestra we dwoje ? Moim zdaniem taki najlepszy i ja i moj chloapk tak spedzamy :sexy:

To normalne, ze jestes zazdrosny, bo Ci na niej zalezy, ale nie przesadzaj z tym, bo to moze zrujnowac najpiekniejszy zwiazek
 

Chucky

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2010
Posty
23
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Monique19@
Omawiałem już z nią noc sylwestrową, Spędzimy go ze znajomymi do pewnego czasu, a potem już w godzinach nowego roku, spędzimy go we dwoje :)
Masz rację, zazdrość może zrujnować najpiękniejszy związek, staram się to ogarniać i myślę, że coraz lepiej mi to wychodzi.

Pozdrawiam BB)
 
Do góry