Witam ! chciała bym zapytać , a jednocześnie może ktoś doradzi ,jestem Ukrainka i mężatka ,mam męża polaka ,mamy 14-letnie wspólne dziecko ,z tym że po ślubie jesteśmy kilka miesięcy ,a mieszkamy ze sobą 2 lata ,tak wyszło ,i tu się zaczyna problem - nikt z męża rodziny mnie nie toleruje ,ani nasze dziecko nawet nikt nie zapyta jak się czuje ,ja nie pije ,ani pale ,po prostu skreśla to że jestem tą RUSKĄ ! Wróce do tego że mój maż był żonaty 3 lata,a jak wyszło że dziecko nie jest jego ,to podał na rozwód ,tak do byłej synowej i jej dziecka nie tylko się odzywają ,ale i nadal pomagają ,chociaż to jest tak naprawdę obca kobieta i obcy wnuk, a nasza córka dla nich - to śmieć ,bo matka z-za wschodu ,nie można wszystkich skreślać bo kiedyś była wojna ,nadal wojna gdzieś jest , ukrainki to wszystkie prostytutki i alkocholiczki,polacy i polki również się żenią i wychodzą zamąż za obcokrająca , chciała by zapytać : czy tak jest zawsze kiedy polak się żeni z ukrainką ?