znów to samo..

LadyDi3

Nowicjusz
Dołączył
16 Czerwiec 2009
Posty
75
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Niemcy
Współczuje tej Twojej dziewczynie. Wróci z wakacji, między wami wszystko ok a ludzie bedą sie śmiać za jej plecami, że jest naiwna. A ty póki nie poznasz konsekwencji swoich czynów, zrobisz to każdy kolejny raz. Rozumie stracić głowę ten jeden jedyny raz potem oprzytomnieć czasem to może dać niezłego kopa w tyłek, tak że kolejny raz tego nie zrobisz. Ale 3 razy?! Wybacz ja nie potrafie cię zrozumieć. Jak tak długo jej szukałeś, to po co jeszcze szukasz wrażeń...
 
W

wroneczki4

Guest
Nie mów jej nic, bo im mniej wie, tym lepiej...
Teraz dużo osób wyżywa się na boku... uznajmy, to za mało ważną wiadomość, a o pierdołach z nią nie będziesz gadać!
 

Safari

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2008
Posty
776
Punkty reakcji
1
To się nazywa być wiernym w związku , każdy robi tak jak mu pasuje i pewnie ty już od początku wiedziałeś co z tym zrobisz , tylko nie życzę ci żeby to wyszło na jaw , a tym bardziej aby podobna sytuacja miała miejsce . Zastanawia mnie również to czy będziesz się trzymał tego to co piszesz , również na każdej imprezie szalałem z alkoholem ale mimo to niezależnie ile wypiłem film mi się nie urwał i zawsze panowałem nad tym co robię , może faktycznie nie masz problemu ze zdradą tylko z alkoholem , ale wszystko się łączy ze sobą . Jeśli faktycznie jest coś między wami to na pewno ci to wybaczy a jeśli jest to związek po to aby z kimś być czy też z obawy przed samotnością to może faktycznie odpuścić sobie szczegóły . Ja sam nie miałem nigdy takiej sytuacji ale jestem pewnie że mimo konsekwencji jakie mogą z tego wyniknąć powiedziałbym , pisze tylko co ja bym zrobił na twoim miejscy , i nie powinieneś sugerować się tym co ci ludzie podpowiadają , zrobisz tak będzie źle , zrobisz inaczej będzie jeszcze gorze , ty się zastanów nad tym i sam podejmij słuszną decyzję .
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
nie wiem, ale jak by Ci na niej zależało tak bardzo jak to próbujesz tu wszystkim wmówić to nie doszłoby do tego, nie podobało Ci się, nie dokońca chciałeś ale się całowałeś.. :mruga: jeszcze niedługo powiesz że Cię wykorzytsała.
Całowanie też jest zdradą i nie ma czegoś takiego jak zdrada pełna, niepełna, połowicza czy częściowa, zdrada to zdrada i nie próbuj wymyślać na to nowych określeń. :buuu:

Jak na moje to nie dojrzałeś do stałego związku, byłeś świadomy tego co robisz i nic Cię nie usprawiedliwia, bądz wolny człowieku, nikogo nie skrzywdzisz, wybawisz się, wyszalejesz, a jak dojrzejesz to stwórz\zdrowy związek .
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Zachowałeś się nie w porządku. Tak, zdrada to również pocałunek i nie myśl, że nic się nie stało. Nie powinno się zdradzać osób, których się kocha. Twoja dziewczyna ma prawo się o tym dowiedzieć, nie bądź tchórzem. Skoro miałeś odwagę całować się z inną to miej też odwagę przyznać się do swego postępku. W końcu prawda wyjdzie na jaw, może to do niej dotrze? Wszystko się może zdarzyć, los jest przewrotny, pamiętaj.
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
33
Miasto
pdkrpc
Ja Ci Wilu powiem tak - musisz zdecydować, czy naprawdę coś do niej czujesz, czy chcesz być z Anią ;) Naprawdę. skoro tak to związek opiera się na szczerości, IMO powinieneś się przyznać do tego co zrobiłeś. To że coś wypiłeś delikatnie to złagodzi, i jeśli dziewczyna Cię kocha to wybaczy, możesz nawet zyskać kilka punktów na plus - będzie wiedzieć że jesteś szczery. Nie zawsze życie w błogiej nieświadomości jest dobre, pomyśl. Pozdro.
 

Wiluu

skoorviel
Dołączył
5 Styczeń 2009
Posty
1 318
Punkty reakcji
27
Wiek
34
Jak na moje to nie dojrzałeś do stałego związku, byłeś świadomy tego co robisz i nic Cię nie usprawiedliwia, bądz wolny człowieku, nikogo nie skrzywdzisz, wybawisz się, wyszalejesz, a jak dojrzejesz to stwórz\zdrowy związek .
Gadaj se gadaj zdrów ;] jestem dojrzały, nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak, a że tak wyszło w piątek, to była chwila.. ;]

Ja to nie wiem, 95% postów to, to że byście się przyznali.. a ciekawy jestem, bo wiadomo że łatwo napisać, trudniej powiedzieć.
Dużo osob zgrywa tu kozaków 'nie patrzac na konsekwencje, powiedział/a bym jej' no naprawde jestem tak bardzo tego ciekawy.
Napewno nie wszyscy byli w mojej sytułacji, i napewno nie jeden piszący POWIEDZIAŁ BYM JEJ zachował by sie tak samo jak ja..
 

Safari

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2008
Posty
776
Punkty reakcji
1
Gadaj se gadaj zdrów ;] jestem dojrzały, nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak, a że tak wyszło w piątek, to była chwila.. ;]

trochę dystansu do siebie , naprawdę ciężko oceniać samego siebie a że ty to potrafisz , je się jakoś tego nie wstydzę i mogę przyznać że dojrzały nie jestem , ale widzisz może inni uważają inaczej , nie mnie to oceniać. Powiedziałbym że jestem prawie pewien jak pisałeś ten temat to już dobrze wiedziałeś co zrobić , a tu tylko chciałeś potwierdzenia swoich myśli , mam racje ??
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Postępuj w życiu zgodnie ze swoim sumieniem. Jeśli Ci wygodnie nie przyznawać się do masz problem. A jeśli ona się dowie od kogoś innego o tym, co zrobiłeś? Nie życzę Ci tego, ale różnie bywa. My tutaj Ci dobrze radzimy.
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Szkoda , że Twoja dziewczyna ma Cie pilnować na każdym kroku żebyś nie zrobił przy niej czegoś głupiego niby przypadkiem pocałował jakaś dziewczyne , bo zaczęłaby się do Ciebie kleić . Oczywiście zwaliłbyś to na koleżanka bo była wkońcu pijana prawda ? To jak trzymanie na smyczy małego dzieciaka a jesteś już dorosłym facetem .
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
33
Miasto
pdkrpc
Wilu uwierz mi znam troszkę życie i wydaje mi się że powinieneś się jej przyznać. Ja wiem że Ci ciężko, bo wiesz jakie mogą być ewentualne konsekwencje. Ale lepiej żeby to usłyszała od Ciebie niż od kogoś przypadkowego. Tym bardziej że sam mówiłeś że to było pod wpływem alkoholu.

Takie kwestie zawsze są sporne i zdania będą podzielone. My tylko próbujemy pomóc, zrobisz jak zechcesz pozdro i powodzenia
 

Wiluu

skoorviel
Dołączył
5 Styczeń 2009
Posty
1 318
Punkty reakcji
27
Wiek
34
A jeśli ona się dowie od kogoś innego o tym, co zrobiłeś?
Nie dowie się, i wiem że będą pytania 'a skąd masz taką pewność?' to odrazu mogę napisać, ze 'mam stuprocentowa pewność, że się nie dowie' ;)

chciałeś potwierdzenia swoich myśli , mam racje ??
Nie, nie masz racji. Chciałem tylko od Was jakiś wskazówek, no ale jak każdy każe mi się przyznać, to ja jednak ukryję to przed nią, a następnym razem będę się pilnował..
I jak napisałem wyżej, nie dowie się więc to będzie najlepsze rozwiązanie.
 

Sweet_Honey

Nowicjusz
Dołączył
28 Kwiecień 2007
Posty
213
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
..
Chciałem tylko od Was jakiś wskazówek
moja wskazówka: jak widzisz że puszczasz się po alko, to przestań pić i tyle.

i wg mnie jeżeli myślisz o niej poważnie, to jej nie mów, w końcu to "tylko" pocałunek, z tym że musisz sobie postanowić że to się więcej nie powtórzy bo ranisz dziewczynę niepotrzebnie..
 

Wiluu

skoorviel
Dołączył
5 Styczeń 2009
Posty
1 318
Punkty reakcji
27
Wiek
34
e tam, zaraz robiona w chu(..)ja.. Poprostu, za dużo wypiłem, przemyslałem sprawę i teraz wiem, ze jeżeli ona nie pójdzie ze mna gdzieś na impreze, ja tak samo zostane w domu. Bez niej nie będę się ruszał i tyle, a że wraca już w czwartek to dużo mi nie zostało :)
Apropo, jedzie ze mna na mazurki w sobotę, więc będę balował z nią i nic się nie wydarzy ;)
 
N

Nieprzenikniona

Guest
W sumie, to gdybyś to zrobił na trzeźwo i z premedytacją to byłoby się czym martwić, ale skoro po alkoholu to jest to mniejsze zło. Tylko pamiętaj, nie zdradzaj tej swojej ;). Mam nadzieję, że dostałaś małą nauczkę. Jeśli nie chcesz to się nie przyznawaj, wiesz, to jest Twoja decyzja. Ja bym się przyznała, bo miałabym większe wyrzuty sumienia z myślą, że moja druga połowa nie wie tak ważnej rzeczy.
 
W

wroneczki4

Guest
Nie dowie się, i wiem że będą pytania 'a skąd masz taką pewność?' to odrazu mogę napisać, ze 'mam stuprocentowa pewność, że się nie dowie'
W takim razie, byłbyś głupcem gdybyś jej to powiedział...
Im mniej ona wie, tym lepiej.
Pomyśl sobie, że jeśli ona całowałaby się z innym, zapewne też by się nie przyznała.

moja wskazówka: jak widzisz że puszczasz się po alko, to przestań pić i tyle.
Picie czasami jest silniejsze...

Ja bym wolał być robiony w ch.uja niż się dowiedzieć
Ja wolałbym się dowiedzieć i mieć tą przyjemność zerwania.
 

confused

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2006
Posty
205
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Nie powiedzenie jej tego to dla mnie słabość. Szkoda mi jej, ona ma prawo wiedziec. Ma prawo wiedzieć jaki jestes i zdecydować co dalej. Milczenie to odebranie jej tej szansy. Moze okazaloby sie, ze ten pocalunek nic dla niej nie znaczy, moze chcialaby sie rozstac, a moze chcialaby przerwy... Czemu chcesz jej pozbawic czegos, do czego ma prawo? Czy takie trzymanie jej przy sobie przez milczenie, na sile, ma sens? Moze ja to chroni w jakis sposob, chroni na pewno Ciebie, ale czy to jest uczciwe wobec niej? Fakt, ze pewnie bys ja zranil tym wyznaniem, ale czy da Ci radosc swiadomosc, ze gdyby ona o tym wiedziala, mozliwe, ze by z Toba nie byla? Ja wolalabym, by moj chlopak wyznal mi cos takiego, przynajmniej moglabym cos zrobic, a nie zyc w kompletnej nieswiadomosci i kochac kogos, kim nie jest.
 
W

wroneczki4

Guest
Ma prawo wiedzieć jaki jestes i zdecydować co dalej.
Ona także ma prawo być przy wujku Wilu szczęśliwa... a jak jej powie, to ona nie będzie zbytnio zadowolona.
No i skoro ona się tego nie ma jak dowiedzieć, to po co zaprzątać jej głowę?

Czemu chcesz jej pozbawic czegos, do czego ma prawo?
No, a on ma prawo całować się z wszystkimi laskami...
Konsekwencje może będą, a może nie. On ma prawo unikać konsekwencji.

Moze ja to chroni w jakis sposob, chroni na pewno Ciebie, ale czy to jest uczciwe wobec niej?
Takie gadanie...
Zapewne Ty przyznałabyś się do zdrady.

Ja wolalabym, by moj chlopak wyznal mi cos takiego, przynajmniej moglabym cos zrobic, a nie zyc w kompletnej nieswiadomosci i kochac kogos, kim nie jest.
Dziewczyno, Ty strasznie przeżywasz zwykły pocałunek. Rozumiem, że mogłabyś mieć do mnie taką wielką urazę jakbym był z Tobą, a wylądował w łóżku z jakąś panną. Jesteś troszkę przewrażliwiona.
Ona nic nie wie, czyli nic się nie stało, a Wilu dalej jest wierny.
 

confused

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2006
Posty
205
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Moze i pocalunek znaczy dla mnie zbyt duzo, nie wiem, nie mam pojecia ile znaczy on dla innych, nie jestem obiektywna. Ale moze dla niej tez wiele znaczy?
 
Do góry