kluseczka3b3
Nowicjusz
- Dołączył
- 23 Grudzień 2011
- Posty
- 36
- Punkty reakcji
- 0
Proszę Was o podzielenie się swoją opinią o poniżej krótko opisanej znajomości:
Jakiś czas temu postanowiłam zalogować się na jednym z portali randkowych. Pewien mężczyzna puścił mi oczko, ja mu odpuściłam. Zaczęliśmy do siebie pisać maile - nie dużo, poprosił o nr gg - dałam. Gadaliśmy - nasza komunikacja zawsze była dość krótka i konkretna bez zbędnego owijania w bawełnę. Po chyba tygodniu takiego klikania - spytał się kiedy się spotkamy, odpowiedziałam "jutro". Doszło do spotkania, było fajnie i miło Po dostałam krótkiego i konkretnego smsa, 2 dni potem zapraszał do kina, ale nie mogłam. Tyd później spontanicznie pojechaliśmy na całodniową wycieczkę - było bardzo przyjemnie. Pożegnaliśmy się czule, życzyłam mu udanych wakacji (2 dni potem wyjechał na wakacje) i na dniach ma wrócić. Ma jedną moją rzecz, o której wie bo się zdążyłam "upomnieć" przed jego wyjazdem. Czekać aż się sam odezwie jak wróci? To wszystko działo się bardzo szybko, cała ta znajomość to jeden wielki spontan (do niczego nie doszło!!). On jest konkretny, wyraża się bardzo krótko, ale rozsądnie. Uważam, że także mnie polubił.....
Jakiś czas temu postanowiłam zalogować się na jednym z portali randkowych. Pewien mężczyzna puścił mi oczko, ja mu odpuściłam. Zaczęliśmy do siebie pisać maile - nie dużo, poprosił o nr gg - dałam. Gadaliśmy - nasza komunikacja zawsze była dość krótka i konkretna bez zbędnego owijania w bawełnę. Po chyba tygodniu takiego klikania - spytał się kiedy się spotkamy, odpowiedziałam "jutro". Doszło do spotkania, było fajnie i miło Po dostałam krótkiego i konkretnego smsa, 2 dni potem zapraszał do kina, ale nie mogłam. Tyd później spontanicznie pojechaliśmy na całodniową wycieczkę - było bardzo przyjemnie. Pożegnaliśmy się czule, życzyłam mu udanych wakacji (2 dni potem wyjechał na wakacje) i na dniach ma wrócić. Ma jedną moją rzecz, o której wie bo się zdążyłam "upomnieć" przed jego wyjazdem. Czekać aż się sam odezwie jak wróci? To wszystko działo się bardzo szybko, cała ta znajomość to jeden wielki spontan (do niczego nie doszło!!). On jest konkretny, wyraża się bardzo krótko, ale rozsądnie. Uważam, że także mnie polubił.....