Heh, są różne gusty
Mi film się spodobał- ale dopiero jak obejrzałam go drugi raz.
Hmm... najlepsze w filmie? Zdecydowanie muzyka. Linkin Park, Muse...świetnaa. Film miał
swoje momenty. Najbardziej podobała mi się "odskocznia" od typowych poglądów o
wampirach, w końcu coś nowego. Jestem dziewczyną, więc wątek miłosny jak najbardziej mi
pasował
Fabyła mi się spodobała, ale wykonanie...w tej części średnie, inaczej bym sobie
to wyobrażała, ale nie narzekam. Film ogólnie mi sie podobał.
Zaciekawiło mnie jak to zostało przestawione w książce, więc wziełam ją do ręki.
PRzeczytałam i kolejne części sagi. Lepsze od filmu, o wiele- mają ten klimat, można sobie
wszystko wyobrazić.
DLa pocieszenie, Księżyc w nowiu nie reżyseruje ta sama osoba co Zmierzch, więc... czekamy
na efekty. Oglądałam zwiastun. Ciekawy nawet, na pewno inaczej wygląda cała scenografia- lepiej.
I efekty
Mimo wszystko gorąco polecam książkę- sami sobie lepiej to wyobraźcie ;p