Zmiany w systemie sądownictwa

polonez.eu

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2012
Posty
5
Punkty reakcji
0
Jak wie każdy z was, sądownictwo w Polsce funkcjonuje bardzo wolno. Często ludzie przetrzymywani są bez wyroku miesiącami bądź latami, gdyż wymiar sprawiedliwości jest bardzo niewydolny. Człowiek taki zazwyczaj po odizolowaniu od świata jest zniszczony - w życiu rodzinnym i zawodowym. Dla władz reforma sądownictwa powinna być obecnie jednym z priorytetów, podobnie jak służba zdrowa.
 

Mściciel

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2012
Posty
29
Punkty reakcji
2
Zgadzam się z przedmówcą- problem nadmiernej biurokracji jest globalny.

Od kiedy dostałem do ręki w urzędzie dowód osobisty, to gdziekolwiek nie pojadę czegoś załatwić, jako pełnoletni obywatel, zajmuje to kilka stron A4, godziny wypełniania pism i czekania w kolejkach.
Problem polega na tym, że skomputeryzowanie całego tego systemu wymaga dużej ilości pieniędzy, a poza tym technologia niestety zawodzi- ostatnio w mojej przychodni nie mogłem otrzymać skierowania na szczepienie, ponieważ nastąpiła awaria serwera i żaden z lekarzy nie miał dostępu do formularzy.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Wiadomo, że reforma służby zdrowia jest dla rządu priorytetowa, podobnie jak zapowiadana reforma sądownictwa.
Sądów na co dzień nie ogladamy. Ale skoro to tak samo ma przebiegać jak reforma lecznictwa, to śledźmy tę reformę, przy sposobności dowiadując się, że i sądownictwo odczuwa postęp.
Wolno osądzać jedno przez osądzanie drugiego - tak samo ważnego dla rządu.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Rząd trzyma się definicji słownikowej słowa reforma.
A w słowniku wyrazów obcych stoi jak byk: reforma to każda zmiana.
W lecznictwie ma to polegać na zwiększeniu liczby rządzących lecznictwem i medykami placówek.
Koszty tej reformy pochłoną część kwot refundacyjnych.
Czy chociaż pobieżnie wiadomo na czyhm ma pollegać ta reforma sądownictwa? Bo chyba nie na wyznaczeniu limitu czasu na każdą sprawę sądową? :gwizda:
 
Do góry