Yasashii, KMPlayer pochodzi właśnie z linuxa, jest to program z KDE oparty na starym dobrym mplayerze. Do muzyki Amarok. Widać, że nie masz pojęcia o czym mówisz i korzystasz ze stricte linuxowego programu nie mając o tym pojęcia.
Dużo bajerów - hohoh mnóstwo jest... problem w tym że są po prostu kiepskie.
Rzeczywiście, Compiz-Fusion to baaardzo kiepski menadżer okien...
Tak wygląda mój pulpit. Oczywiście nie jestem w stanie pokazać efektów trójwymiarowych w ten sposób.
Na ten przykład dajmy odtwarzacze wideo dla linuksa. Przetestowałem bardzo wiele, nawet ponoć tych lepszych. Żaden z nich nie był nawet w połowie tak dobry jak np Power DVD albo KM Player, a tych pod linuksa nie ma.
KMPlayer to odtwarzacz dla linuxa, przeportowany dla Windowsa.
Z odtwarzaczami muzyki to samo. Żadne nie są tak dobre jak np. Jet Audio, Winamp czy... no nie wiem choćby taki Foobar.
Amarok, Banshee, Rhythmbox. Ja polecam amaroka.
a teraz oprawa graficzna. Tutaj raczej Linuksy dobrze sobie radzą. Mandriva wygląda całkiem całkiem, albo Artix - to linux głównie dla artystów. Moim zdaniem bardzo ciekawa dystrybucja.
Oprawa graficzna zależy od użytkownika. To użytkownik ustawia sobie taki motyw, jaki chce.
Z kolei jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, to bardzo wątpię, że linuksy są dobre. Większość hakerów działa na linuksach. Co to za bezpieczny system, który chociaż może jakoś tam się broni przed hakerami, skoro i tak pozwala im łatwiej działać? Z poziomu pingwina łatwiej się włamywać, łamać zabezpieczenia i sniffować np. gg. Windows sobie tak nie pozwoli. Na pewno winda jest bezpieczniejsza.
Argumenty za bezpieczeństwem:
Inne założenia tworzenia systemu
Nacisk na bezpieczeństwo.
Otwartość kodu
A argument, że linux jest mniej bezpieczny, bo pozwala na włamania jest śmieszny. Dlaczego? Gdyż pod windowsem istnieją specjalne programy, umożliwiające takie działanie. Hakerzy wybierają linuxa z kilku powodów. M.in. z powodu łatwości pisania oprogramowania na ten system. Bardzo łatwo napisać program pod linuxem, pod windowsem nie jest już tak łatwo. Wszystkie funkcje systemowe są bardzo dokładnie opisane. Kocham linuxa za łatwość programowania, jaką daje. A każdy "szanujący się" haker (i cracker niestety też) sam pisze programy, a nie ściąga je nie wiadomo skąd.
Z drugiej strony, jaki cracker włamywałby się na serwer z windowsa, gdzie spod windy zostałby bardzo szybko zidentyfikowany.
W tym temacie nie zostało wspomniane jeszcze, że wielu ludzi chwali linuksy, jako bardzo stabilne a jako argument podają fakt, że wiele serwerów stawianych jest na pingwinach. Nie daj się zwieść. Serwery stawiane są na linuksach tylko z tego względu, że są za free. Firmie, która zajmuje się serwingiem daje to kilkutysięczne oszczędności. Na serwerach w końcu nic specjalnego się nie dzieje. Po prostu są włączone.
Kolego, serwery nie stoją sobie tak po prostu włączone!
To skomplikowane systemy komputerowe, na których działa wiele usług, które są niejednokrotne obciążone bardzo dużą ilością zadań naraz! System serwerowy to bardzo skomplikowany układ, który wymaga odpowiedniej konserwacji, dopilnowania etc. Myślisz, że dlaczego admini w serwerowniach są tak dobrze opłacani?!
Nie mówię tego wszystkiego nic nie wiedząc o linuksach.
Naprawdę, wiesz, że taki system istnieje i że czasem ładnie wygląda. A to już coś.
Zawsze stałem po stronie Gatesa, ale jakiś czas pracowałem na linuksie w celach zapoznawczych. Chciałem wiedzieć, czy to prawda, co o nich mówią. Powiem szczerze, że trochę się zawiodłem. Nie ma tu praktycznie żadnego profesjonalizmu. Wszystko jest od tego, żeby było.
Nie zdajesz sobie sprawy, jak rygorystycznie są rozpatrywane programy wchodzące w skład dystrybucji. Wiele osób pracujących w firmach komercyjnych przyznaje, że tak nacisk kładzie się na to, żeby "jakoś to działało" a błędy naprawi się później. W linuxie program zanim zostanie udostępniony ma działać poprawnie. Inaczej jest oznaczony symbolem BETA.
Jest tak pewnie dlatego, że 90% wszystkich gier i programów jest pisane pod windę a biednemu linuksowi zostają śmiecie. Szkoda w sumie. Gdyby ludzie wykazywali większe zainteresowanie linuksem, to może lepiej by się rozwinął.
Z tym się zgadzam, niestety. Aczkolwiek społeczność potrafi napisać programy niejednokrotnie lepsze niż komercyjne.
Jak na razie np ze wspomnianą stabilnością jest tragicznie. Mi się system zawiesił przy pierwszym włączeniu a kumpel (maniak linuksa) zaczynał kłótnię typu Windows vs. Linux od tego, że kazał mi poczekać, bo musi zresetować kompa, bo mu jakiś error wyskoczył. No po prostu... no nie wiem... mocno naciągane to ze stabilnością niestety, ale przyznam, że xp pod tym względem również nie wymiata.
Dziwne, u mnie działa
Dużo zależy też od dystrybucji, niektóre są pisane pod względem szybkości, ale są bardziej awaryjne. Inne są super stabilne, ale za to mogą być wolniejsze (chociaż Debian to distro baaaaaaardzo stabilne a do tego szybkie).
Najstabilniejszy system, na jakim pracowałem to windows 98 se, chociaż warto się zastanowić nad Vistą. Może i kompożerna, ale stabilna to ona jest. Nie wiem dlaczego ludzie mówią, że tak nie jest. Mniejsza o to.
Taaak, ViSTA, która wysypała mi się całkowicie po instalacji sterownika NVIDIA.
Podsumowując: Lepiej zostań na xp ewentualnie sobie zrób reinstalkę i go odpicuj, popraw wygląd, funkcjonalność, wgraj poprawki itd. Twoja chęć przeniesienia się na linuksa pewnie będzie krótką wycieczką i zakończy się stwierdzeniem, że straciłeś czas, chociaż przez pierwsze dni może ci się podobać (przynajmniej ja tak miałem).
A może zamiast zniechęcać kolegę, warto zaproponować konfigurację dwusystemową? Niech sam się przekona, na własnej skórze.
Dopiero później zatęsknisz za profesjonalnym softem dostępnym tylko na windę. Chociaż, to zależy od tego, jak jesteś wymagający. Ja jestem bardzo wymagający dlatego korzystam z windowsa xp professional sp3.
Wybacz, ale XP profesjonalny? Do czego? Do gier nadaje się. Niczego więcej. Ciekawe dlaczego w
CERNie używają tak "nieprofesjonalnego" systemu jak linux?
Albo na moim uniwersytecie, wszystkie komputery mają dwa systemy - windows i linux. Ale praca odbywa się TYLKO na linuxie.
Uczelnia to Uniwersytet Jagielloński.
Jeżeli nie przeszkadza ci na przykład kiepska jakość odtwarzanej muzyki, filmów i niewielka ilość i tak kiepskich gier pod linuksa, to może ci starczy.
Dlaczego niby kiepska jakość? Czym to poparłeś? Jakość dźwięku zależy od sprzętu. Mało tego, linux ma wbudowane filtry mające polepszać jakość muzyki. Natomiast jakość filmów? Obejrzyj sobie niezabezpieczony film jakości HD na win Vista oraz na linuxie a pogadamy.
Vista z powodu "zabezpieczeń" obniży jakość filmu o połowę, gdyż film może być z nielegalnego źródła...
Naprawdę, jedno to merytoryczna dyskusja, ale przedstawianie subiektywnych błędnych opinii, do tego będących śmiesznymi dla każdego człowieka z branży IT, to całkiem inna sprawa. Mam nadzieję, że ustosunkujesz się do moich kontrargumentów w SPOSÓB RZECZOWY.