Złamane serce

[Kerri]

Cóż chcę się komuś wyżalić. Mam nadzieję, że coś napiszecie (jakąś radę lub co innego). No więc podoba mi się taki chłopak :smutas: , który przyjeżdża do sąsiadów. Wiem o nim nawet sporo. Chociaż nie chodzi ze mną do szkoły to i tak nawet często go widzę. Moja sąsiadka to jego siostra cioteczna nie mam z nią kontaktów stałych tylko rzadko się do siebie odzywamy, a dla mnie by było głupio na ,,nowo'' zawrzeć znajomość ze względu na niego. Na domiar złego przyjaciółki mówią, że do niego pasuję i wogóle (i nie mówią tak dlatego, bo są moimi przyjaciółkami), a nawet spodobał się mojej mamie. Poza tym jestem nieśmiała ;( Będę wdzięczna za jakiekolwiek odezwanie się rzytul: Mam też nadzieję, że nie zanudziłam Was :niepewny: Jak będziećie chcieli wiedzię coś jeszcze to piszcie

 

[sebek211]

Zagadaj do niego, zdobądz jego numer telefonu a później się z nim umów na jakieś spotkanie. Pogadajcie ze sobą, napewno znajdziecie wspólne tematy. Sam jestem nieśmiały ale potrafię jakos zagadac do dziewczyny. A jeśli się do niego nie odezwiesz to będziesz żałowała, że tego nie zrobiłaś. Nie zagadasz to będą wyrzuty sumienia że się do niego nie odezwalas. powodzenia

 

[siedząc na dachu]

Nie martw się nieśmiałością, jeśli słów Ci braknie to użyj uśmiechu. Uśmiech wpływa na wszystko, nawet lepiej od ryby

 

[malina.]

Będę wdzięczna za jakiekolwiek odezwanie się rzytul: Mam też nadzieję, że nie zanudziłam Was :niepewny: Jak będziećie chcieli wiedzię coś jeszcze to piszcie

Zachowujesz się jak sierota, żeby nie powiedzieć jeszcze gorzej. Jakbyś nas przepraszała, że w ogóle żyjesz, po to tu jesteśmy, żeby odpisać. ; )



A ile chłopak ma lat, ma dziewczynę, daję Ci jakieś sygnały zainteresowania?

 

[Nuada]

Znajdź przyjaciół.

N.

 

[Kerri]

Tak wiem jak ja coś palnę to płakać się chce Ma lat 15. Jak mi wiadomo to nie ma dziewczyny. Jakieś sygnały były (chyba, że źle odczytałam). Mam przyjaciół, ale chcę też wasze opinie Dziękuję wszystkim bardzo Możecie mi opowiedzieć też Wasze historie

 

[youngperson]

Nasze historię są w innych tematach.
Na pewno nie rób tak jak radzi seba211, nie ośmieszaj się i nie goń za nim. Możesz ewentualnie uśmiechnąć się do niego, skoro mówisz, że często się widujecie, ale zapytać o coś, cokolwiek byle tylko nawiązać kontakt, ale bez większego narzucania się.

 

[kuń]

elektra:*, skąd masz sporo informacji o nim ? może ta osoba od ktorej je masz , pomoże ci w nawiązaniu kontaktu z nim

 

[sebek211]

Nasze historię są w innych tematach.Na pewno nie rób tak jak radzi seba211, nie ośmieszaj się i nie goń za nim. Możesz ewentualnie uśmiechnąć się do niego, skoro mówisz, że często się widujecie, ale zapytać o coś, cokolwiek byle tylko nawiązać kontakt, ale bez większego narzucania się.

A czy ja coś powiedziałem o ośmieszaniu? Po prostu chodzi mi o to zeby w jakis sposób odezwala sie do niego.




Co nie powiem to źle.....

 

[Kerri]

Aha Moja mama czasem rozmawia z jego wujkiem więc trochę informacji się zbierze i jeszcze ma konto na nk tam też trochę jest. Dziękuję

 

[Kerri]

Czasami myślę żeby dac sobie spokój i nie zawracać głowy, ale mogę później tego żałować. Sama już nie wiem

 

[sebek211]

Z tym umawianiem to przesadziłem. Skontaktujcie się jakos ze sobą jesli ty chcesz a jeśli ty mu się spodobasz albo cos podobnego to sam się bedzie starał a nie ty bedziesz koło niego ganiała.

 

[Kerri]

No faktyczni Dzięki za radę