Mają inflację 100 tysięcy procent. Wiecie na co starcza 10 000 000 dolarów zimbabwe? Na dwie rolki papieru toaletowego.
Pracownicy kantorów już tam nie wyrabiają, gubią im się zera, mylą biliony z miliardami i tryliardami.
Kwitnie czarny rynek i handel wymienny.
Go Go Zimbabwe , muzinska myśl ekonomiczna BB)
PS: W okresie kolonializmu i późniejszych rządów Europejczyków jeden z najlepiej rozwiniętych gospodarczo krajów Afryki. Oddano czarnym wladze i zobaczcie co sie dzieje.
Pracownicy kantorów już tam nie wyrabiają, gubią im się zera, mylą biliony z miliardami i tryliardami.
Kwitnie czarny rynek i handel wymienny.
Go Go Zimbabwe , muzinska myśl ekonomiczna BB)
PS: W okresie kolonializmu i późniejszych rządów Europejczyków jeden z najlepiej rozwiniętych gospodarczo krajów Afryki. Oddano czarnym wladze i zobaczcie co sie dzieje.
Od początków rządów Roberta Mugabe rozpoczął się proces przymusowego odbierania ziemi białym farmerom i zmuszania ich do emigracji co spowodowało całkowite załamanie gospodarki. W Zimbabwe występuje najwyższa na świecie hiperinflacja sięgająca według oficjalnych danych nawet 5 tysięcy procent, a według niezależnych ekspertów nawet 20 tysięcy. Inflacja na koniec roku 2007 przekroczyła 100 tys. procent, co jest najwyższą odnotowaną dotąd inflacją na świecie. Stopa bezrobocia wynosi około 80%.