Ja cały czas mam w domu takie sympatyczne stworzonka.W tym roku jest ich jakby więcej.W dzień zazwyczaj przesiadują za meblościanką.Ale w nocy wystarczy tylko wyłączyć światło i zaraz wyłażą.
Dbają o czystość bo zauważyłem że uwielbiają przesiadywać w wannie.
Pamiętam taką sytuację: przyjechał do rodziców znajomy, którego lubi, ale widzi go nieczęsto, więc się trochę boi. Mieliśmy wtedy takie drzwi na taras-przeźroczyste. Zaczęła szczekać, niedaleko tych drzwi, a kiedy ten facet podszedł, żeby ją pogłaskać chciała uciec do domu i walnęła pyskiem w drzwi :lol2:Wetamoo, masz prześlicznego pekińczyka - moja ulubiona rasa Pieski z charakterkiem, nie dadzą sobie w kaszę dmuchac Ale są kochaniutkie, wierne i wogóle...
W przyszłości sama chcę mieć pekińczyka, wychowywałam się przy pekince - pewnie stąd moje zamiłowanie do tej rasy
ja niedługo kupuję Yorka jak już będę ją miec to wkleję zdjęcie zastanawiam sie tylko nad imieniem. Chcę by było krótkie, fajne i pasujące do ślicznej i szalonej suni, może Suzi