wypowiedź mojej profesor na języku polskim, oczywiście kontekst inny niż skojarzenia : ja dochodzę w trzy minuty, a nie raz nawet w dwie.. ;D wszyscy hahahahaah a ona : ''o ja, wy tylko o jednym"....
kolejny łach dwie godziny później, matematyka, przedziały liczb.. profesor Such.... : " ma pani tą dziurę" i kolejno śmiech hahahaha, a on ku zaskoczeniu : ''wiem, że to dziwnie zabrzmiało"... następna lekcja, koleżanka do tablicy, ściąga szalik z szyji... a Suchy :"Pani to się zawsze rozbiera jak do tablicy idzie ??"...
jednym zdaniem śmiechowo mamy z naszymi psorrrami