MeliorVisus Tomasz Gawin
Nowicjusz
- Dołączył
- 15 Marzec 2012
- Posty
- 12
- Punkty reakcji
- 0
Popularność kart zbliżeniowych wciąż rośnie, jest to prosty i bezpieczny sposób na drobne zakupy.
Ostatnio firma viaForensics na zlecenie jednej z brytyjskich stacji telewizyjnych przeprowadziła testy bezpieczeństwa. Wyniki nie są uspokajające, kartę zbliżeniową można okraść.
Przedstawiciele największych producentów kart elektronicznych twierdzą że nie można złamać 128-bitowego zabezpieczenia. Mają rację jest to prawie niemożliwe. Jednak złodzieje potrafią prostymi radiowymi urządzeniami wykraść dane umieszczone na karcie,
-imię i nazwisko
-numer karty
-data ważności.
W przypadku kart kredytowych dane te wystarczą aby zapoczątkować operację płatniczą.
Złodzieje posługują się również telefonami z czytnikiem NFC i odpowiednią aplikacją.
Zbliżając kartę do takiego urządzenia przechwytuje ono wysyłane dane zapisując na karcie SD.
Wystarczy by w autobusie lub tramwaju złodziej otarł się o naszą torebkę czy kieszeń z portfelem.
Osobiście uważam że niema jeszcze powodów do paniki. Wielu firmom zależy na nagłaśnianiu takich rzeczy, np. są już produkowane specjalne portfele które tłumią fale radiowe, koniunkturę trzeba jakość napędzać )
Ale warto sprawdzić jak zabezpieczona jest nasza karta kredytowa.
Ostatnio firma viaForensics na zlecenie jednej z brytyjskich stacji telewizyjnych przeprowadziła testy bezpieczeństwa. Wyniki nie są uspokajające, kartę zbliżeniową można okraść.
Przedstawiciele największych producentów kart elektronicznych twierdzą że nie można złamać 128-bitowego zabezpieczenia. Mają rację jest to prawie niemożliwe. Jednak złodzieje potrafią prostymi radiowymi urządzeniami wykraść dane umieszczone na karcie,
-imię i nazwisko
-numer karty
-data ważności.
W przypadku kart kredytowych dane te wystarczą aby zapoczątkować operację płatniczą.
Złodzieje posługują się również telefonami z czytnikiem NFC i odpowiednią aplikacją.
Zbliżając kartę do takiego urządzenia przechwytuje ono wysyłane dane zapisując na karcie SD.
Wystarczy by w autobusie lub tramwaju złodziej otarł się o naszą torebkę czy kieszeń z portfelem.
Osobiście uważam że niema jeszcze powodów do paniki. Wielu firmom zależy na nagłaśnianiu takich rzeczy, np. są już produkowane specjalne portfele które tłumią fale radiowe, koniunkturę trzeba jakość napędzać )
Ale warto sprawdzić jak zabezpieczona jest nasza karta kredytowa.