Zazdrość

KaRlos17666

Nowicjusz
Dołączył
14 Marzec 2009
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Górny Śląsk
Witam. Wiem, wiem ten temat już był pewnie nie raz;/ ... ale ja mam problem i to wielki. Jestem CHOROBLIWIE ZAZDROSNY. Mój związek się rozpada;/ właśnie z tego powodu ... nie wiem co mam robić jak z tym walczyć ;/ czasami jestem zazdrosny nawet o to że moja miłość spotyka się z koleżankami :|. Boję się, że ją stracę ;/ Kocham ją bardzo i chyba dlatego mi tak zależy;/ ... miałem kilka nieudanych "miłości" i to chyba dlatego ... teraz kocham naprawdę, a moja sympatia zastanawia się czy nasz związek ma sens ;/ chyba zwariuję. Proszę was o pomoc ;/
 

KaRlos17666

Nowicjusz
Dołączył
14 Marzec 2009
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Górny Śląsk
głównie chodzi o to. że średnio co tydzień pisze do niej na N-K nowy "kolega", którego ona w ogóle nie zna (jest w nowej szkole od września) ... starsi "koledzy" do niej piszą, a jej się to podoba i robi mi tym na złość ;/
 

BUB3R

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
90
Punkty reakcji
0
Miasto
się biorą dzieci?
O BOZIU!
Ale masz powody..
Weź się ogarnij, daj se siana.
Nie gadaj z nią o tym.
I są 2 warianty:
Gadaj z nią jak gdyby nigdy nic, lub nie odzywaj się dopóki sama nie zagada :)
Ty wzbudź jej zazdrość jakoś ;D
 

KaRlos17666

Nowicjusz
Dołączył
14 Marzec 2009
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Górny Śląsk
przez takie "żarty" doszło do tego, że napisałem do jednego z nich z groźbą ;/ i była afera bo moja partnerka się dowiedziała o tym ... i obiecała, że będzie spławiała wszystkich nieznajomych. Ale to mi nie wystarczyło ... czasami brałem jej telefon i czytałem wszystkie sms-y, a jak tylko o czymś nie wiedziałem to zaraz pytania w stylu "gestapo" ;/
 

BUB3R

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
90
Punkty reakcji
0
Miasto
się biorą dzieci?
przez takie "żarty" doszło do tego, że napisałem do jednego z nich z groźbą ;/ i była afera bo moja partnerka się dowiedziała o tym ... i obiecała, że będzie spławiała wszystkich nieznajomych. Ale to mi nie wystarczyło ... czasami brałem jej telefon i czytałem wszystkie sms-y, a jak tylko o czymś nie wiedziałem to zaraz pytania w stylu "gestapo" ;/

Nie czytaj jej smsów. To jej prywatna sprawa. :/
Zrób jak mówiłem
I na prawdę z tym uważaj, a poza tym bez zaufania nie ma związku.
Zastanów się nad tym co robisz,, dobrze Ci radzę
 

KaRlos17666

Nowicjusz
Dołączył
14 Marzec 2009
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Górny Śląsk
Dzięki BUB3R ale na te opcje jest już za późno. Myślisz, że pisałbym na forum o tym ze się posprzeczałem z dziewczyną :( Jestem na etapie "czekania" ... moja zazdrość zaszła tak daleko, że moja kobieta nie chce ze mną być ;/ muszę coś szybko zrobić bo inaczej ją stracę, a kocham ją ponad życie już nie raz się o tym przekonałem
 

BUB3R

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
90
Punkty reakcji
0
Miasto
się biorą dzieci?
Dzięki BUB3R ale na te opcje jest już za późno. Myślisz, że pisałbym na forum o tym ze się posprzeczałem z dziewczyną :( Jestem na etapie "czekania" ... moja zazdrość zaszła tak daleko, że moja kobieta nie chce ze mną być ;/ muszę coś szybko zrobić bo inaczej ją stracę, a kocham ją ponad życie już nie raz się o tym przekonałem

Skoro tak to jej to powiedz. Powiedz też, że chcesz się dla niej zmienić, bo wszystko przemyślałeś i jesteś gotów jej ufać.
 

KaRlos17666

Nowicjusz
Dołączył
14 Marzec 2009
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Górny Śląsk
cenię tu każdą rade. Ale potrzebuję naprawdę jakiegoś nakierowania na odpowiednie postępowanie, bo inaczej stracę swoją miłość ... jak się w głębi zastanowię to nie potrafię opisać tego jak bardzo mi na niej zależy. Może doznaliście kiedyś uczucia będąc 1000m. pod ziemią i myśląc, ze po wyjeździe na powierzchnie czeka moja ukochana osoba właśnie na mnie, nie na kolegę z kopalni, tylko na mnie! zawsze jak jestem w pracy, za każdym dniem doceniam swoja kobietę za to że jest ... a moje zaufanie przeradza się w okropną zazdrość ;/ nie wiem czemu tak jest;/

ja mogę jej wszystko obiecać ... tylko czy będę w stanie dotrzymać obietnic jeśli teraz jestem tak zazdrosnyl;/
 

BUB3R

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
90
Punkty reakcji
0
Miasto
się biorą dzieci?
Nic tylko z nią porozmawiaj na spokojnie, na osobności.
Postaraj się. Daj jej do zrozumienia, ze CI na niej zależy.
Daj jej szansę do namysłu, ale pamiętaj! Nie bądź zbyt namolny!
 

KaRlos17666

Nowicjusz
Dołączył
14 Marzec 2009
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Górny Śląsk
dzięki za rade. Postaram się z nią porozmawiać o tym w ten sposób. Wiem, że to moja ostatnia szansa. Muszę uwierzyć w to, że naprawdę jestem w stanie się zmienić. Jeszcze raz DZIĘKI, odezwę się w tym temacie po rozmowie i mam nadzieje, że napisze następną notę z uśmiechem na twarzy!!.
 

BUB3R

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
90
Punkty reakcji
0
Miasto
się biorą dzieci?
dzięki za rade. Postaram się z nią porozmawiać o tym w ten sposób. Wiem, że to moja ostatnia szansa. Muszę uwierzyć w to, że naprawdę jestem w stanie się zmienić. Jeszcze raz DZIĘKI, odezwę się w tym temacie po rozmowie i mam nadzieje, że napisze następną notę z uśmiechem na twarzy!!.

No to powodzenia chłopie! Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem! Postaraj się! Jeśli kochasz to walcz o nią.
Trzymaj się!
 

astana

absolwent
Dołączył
23 Styczeń 2009
Posty
1 305
Punkty reakcji
2
Może po prostu jej zaufaj? To, że piszą do niej koledzy akurat nic nie znaczy. Powodzenia.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Witam. Wiem, wiem ten temat już był pewnie nie raz;/ ... ale ja mam problem i to wielki. Jestem CHOROBLIWIE ZAZDROSNY. Mój związek się rozpada;/ właśnie z tego powodu ... nie wiem co mam robić jak z tym walczyć ;/ czasami jestem zazdrosny nawet o to że moja miłość spotyka się z koleżankami :|. Boję się, że ją stracę ;/ Kocham ją bardzo i chyba dlatego mi tak zależy;/ ... miałem kilka nieudanych "miłości" i to chyba dlatego ... teraz kocham naprawdę, a moja sympatia zastanawia się czy nasz związek ma sens ;/ chyba zwariuję. Proszę was o pomoc ;/
Mój mąż też taki był... Nie raz się przez to kłóciliśmy. Ale wiesz, jak sobie z tym poradził? Wmówił sobie: "Jest moja. Inni mogą popatrzeć, ale tylko ja mogę dotknąć" :) i udało mu się. Tyle,że do tego potrzebne jest zaufanie, jakim darzysz swoją dziewczynę oraz jej zachowanie w stosunku do Ciebie i do innych facetów. Bo ślepo ufac nie można. A ona powinna być w stosunku do Ciebie szczera i prawdziwa oraz nie flirtować z innymi, nie dawać im sygnałów, które Ty możesz dwuznacznie odebrać. Tyle.
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Nie tłumacz swojej zazdrości miłością. Idziesz w ten sposób na łatwiznę. Każdy krok ku zmianie jest już nie lada wyzwaniem. Będę trzymać kciuki za to, aby Ci się to udało. Nie możesz być tak bardzo zazdrosny. To głupie, że poprzez swoje nieudane związki teraz rujnujesz swój obecny. Postępujesz w ten sposób jak prawdziwy egoista. Postaw się na jej miejscu. Ona musi czuć się okropnie, bo ciągle musi się przed Tobą tłumaczyć.
Nie chcę krakać, ale może być tak, że Twoja miłość nie wytrzymie tego i odejdzie od Ciebie. Związek to również zaufanie, więc zdaje się, że nie jesteś gotowy do związku.

edit.

Przeczytałam to co pisałeś wyżej i NIE DZIWIĘ się Twojej kobiecie. Nie robi się tak, nie czyta się smsów od kogoś bez jego zgody. Naprawdę przesadziłeś.
 

basia141110

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2009
Posty
612
Punkty reakcji
0
Wiek
41
To prawda do zwiazku trzeba dorosnc...
Twoja zazdrosc jak sam zdajesz sobie z tego sprawe moze tylko zniszczyc to co jest miedzy wami-a tego nie chcesz?!!!.
Facet nie rozumiesz,ze ona(jeszcze)jest z toba?!-nic Ci to nie mowi?!!.
Zaufaj jej...nie badz dzieciak...,zniszczysz wszystko bez zaufania...-a jesli Cie zawiedzie to tylko z Twojej chorej zazdrosci!!!.
Znasz powiedzenie"jesli mnie o cos sadza to czemu nie mialbym tego zrobic...".
Zycze Ci wszystkiego dobrego!!!,ale jesli cos zawalisz to tylko z wlasnej zywej checi...
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Basiu spokojnie :D
Forumowicze mają rację.
Spróbuj się opanować. Naprawde ciągłe żale,tłumaczenia i smętne rozmowy nie doprowadzą was na szczyt szczęśliwości. Zamiast żyć, bawić się zatracacie Was,swoje szczęście.
Zaufaj dziewczynie. Wiem dobrze, że to trudno znieść...
 

kaasandraa

Nowicjusz
Dołączył
23 Sierpień 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
Miasto
Bartoszyce
ajj. mogę postawić się na miejscu dziewczyny bo miałam taką samą sytuację. za każde wyjście na piwo kiedy były przykładowo 3 dziewczyny i 5 chłopaków czy za rozmowę z kumplem czekała na mnie awantura i zarzuty typu 'ty mnie wcale nie kochasz', 'kumple są dla ciebie ważniejsi' czy 'widocznie jestem dla Ciebie nikim'. to będzie na pewno dość trudne ale spróbuj się opanować w tej zazdrości, bo największym wrogiem związku choćby nie wiem jak kochających się osób jest przesadna zazdrość i jeśli tego nie zmienisz, dziewczyna może być zmęczona wiecznymi pretensjami i zerwać. ale wydaje mi się, ze skoro się zastanawia a nie zerwała od razu to wszystko da się jeszcze naprawić i będzie cudownie. ;) tylko postaraj się hamować swoją zazdrość.
 

eglise

Nowicjusz
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
745
Punkty reakcji
0
Jeśli nie daje Ci powodów do zazdrości i jest w porządku to opanuj się jak najszybciej bo ją stracisz.. Chyba nikt nie chciałby być z takim facetem, który robi sceny i jest chorobliwie zazdrosny o.. NIC
 
Do góry