Zazdrość

[tajemniczyon]

Witam, jestem w związku od 7 miesięcy, jest to mój pierwszy związek. Problem jest taki, że jestem chorobliwie zazdrosny. Zawsze jak wraca ze szkoły to wypytuję ją co robiła, jak tam było. Wściekam się gdy mówi " jaki ten facet jest przystojny" , albo jak opowiada o swoim nauczycielu od wfu, który jest taaki fajny.. . Wkurza mnie też, gdy ma za duży dekolt, więc zawsze mówię, żeby jakąs arafatke założyła czy coś.. Takich przykładów jest mnóstwo. Chce z tym walczyć, nie chce jej stracić! Pomóżcie mi i powiedzcie co mam zrobić i czy da sie to zmienic?

 

[angel2000]

jesteś po prostu despotą i wkońcu zamęczysz dziewczynę i odejdzie nie ma nic gorszego niż chorobliwa zazdrość

 

[*Madzia*]

Powinieneś popracować nad swoja własną samooceną - najprawdopodobniej stąd bierze się Twoja zazdrość.

 

[Leeroy]

Dokładnie, zacznij od siebie. Jak będziesz ciągle taki zazdrosny to Twój związek się skończy. Skoro dziewczyna ma ładne piersi, i wie o tym, to czemu nie miała by ich w odpowiedni sposób pokazywać? Osobiście lubię kobiety, które znają swoje atuty i nie boją się je prezentować.

 

[WeselneZaplecze]

Powinieneś mieć trochę więcej zaufania do swojej kobiety! Bez niego ciężko będzie zbudować trwały i szczęśliwy związek. Bo Ty będziesz wiecznie zły i zazdrosny, a ona mimo, że nic złego nie robi będzie nieszczęśliwa w tym związku.

 

[Wiolcia02]

A według mnie nad zazdrością nie można zapanować,bo nie ma miłości bez zazdrości......

 

[Blancos]

A według mnie nad zazdrością nie można zapanować,bo nie ma miłości bez zazdrości......

Tylko zupełnie co innego być zazdrosnym w granicach rozsądku - to jest nawet dobre dla związku, a co innego być obsesyjnie zazdrosnym, zaborczym i zachowywać się jak psychopata.

 

[majkusia]

dziewczyna chwile wytrzyma i zwieje... ja rozumiem byc zazdrosnym ale o normalne kwestie :tongue:
ale nie da sie ukryc bo moj maz tez czasami sie cofa w rozwoju i wraca do kwesti "dekoldu" :tongue: ja reaguje smiechem i olewam, bo to strasznie dziecinny problem męski

 

[moniquemonique]

Kwestie dekoldu, wracania ze szkoły 20 minut później, sms z koleżanką, sprawdzania telefonów, zabraniania czegokolwiek nawet nie chce komentować.
Chłopcze, musisz troszkę wyluzować przystopować bo dziewczyna (o ile jeszcze tego nie zrobiła) w końcu od Ciebie odejdzie, ucieknie.
Nikt nei lubi być kontrolowany, ani nie lubi, żeby narzucać mu styl ubioru.

Zamiast cieszyć się "To właśnie JA mam taką super laske to ze mną ona idzie za ręke ze mną spędza czas"
Zrozum, że jak ubiera się ładnie na wspólne wyjście czy spotkanie to nie dla obcych tylko dla ciebie

 

[Columb]

Podpisuje się prawie pod wszystkimi wypowiedziami i podzielam je. Zazdrość w związku jest potrzebna ale w optymalnej dawce. Gdy zazdrośc przeradza się wchorobliwe kontrolowanie czyjegoś życia i wchodzenie z butami w każdy jego aspekt! to takie zachowanie w bardzo szybkim tepie doprowadzi do zabicia nawet najwiekszego uczucia. Musisz kolo zwolnić z tą zazdrościa i to tak ostro. Tak jak wyżej moi przedmówcy pisali spróbuj zmienić swoje myslenie np. Taka piekna dziewczyna wszyscy na Nią spogladają i ślinia na jej widok. Nikt nie nie może trzymac jej za dłoń to Ja jestem wyjątkowy, to Ona jest wyjątkowa. Jesteście razem? zależy Ci na Niej? TO NIE SP.....L TEGO!!!!!!!

 

[Ciaruszka]

Ona wie, że denerwują Cię rzeczy, które mówisz? A może powinieneś tez zacząć mówić, że podoba Ci się np. jej koleżanka? Może wtedy przejrzy.

 

[elka1910]

Że tak powiem, nie ma miłości bez zazdrości.
Trzeba podsycać miłość i ogień, ale umiejętnie. Po rpsotu na zasadzie flirtu niż odgrywania jakiś mega zaplanowanych scen.

 

[MaraksGhash]

Problem jest taki, że jestem chorobliwie zazdrosny.

Witam w klubie jak tak, mamy podobną sytuację.

Może nie przesadzam jakoś okropnie, np. nie wypytuję o cały dzień itd. Ale swoje też już odwalałem (Mam na myśli pobicia i zastraszanie kolesi do których miałem pewne zastrzeżenia) Tyle, że to dawno mi minęło i od jakiś pół tora roku jestem grzeczniejszy.

Staraj się ważyć słowa i panować nad sobą i pamiętaj, że jej ufasz (jak mniemam). :023:

 

[lukeero]

No ja również miałem ten problem i ostrzegam Cię. Byłem przez parę miesięcy bardzo zazdrosny, pytałem ciągle o wszystko, o chłopaków. Miała dla mnie zakończyć znajomości..
Dziewczyna nie wytrzymała i zostawiła mnie, mówiąc teraz, że jestem dla niej zerem. Że zniszczyłem jej życie i żałuje tego, że mnie poznała.
Dlatego, widzisz do czego to prowadzi. Ja bardzo tego żałuję i od paru tygodni nie mogę się pogodzić.. Uważaj, bo będziesz cierpiał jak ja.

 

[E-kwiaty]

Tutaj racja,zazdrość nie prowadzi do niczego dobrego,mowa o takiej chorobliwej zazdrości,bo taka delikatna czasem jest nawet wskazana,ale można je odróżnić wyraźną granica. Musisz się zmienić i dać dziewczynie trochę swobody,a o tych przystojnych chłopakach mówi pewnie dlatego aby zobaczyć jaka będzie Twoja reakcja.

 

[Maszkowa]

Ale pierdoły....
tajemniczyon, jak na razie nie robisz nic nie normalnego. Nie słuchaj poprawniaków. Gdy przestaniesz okazywać tę, jak dla mnie, minimalną zazdrość, niedługo zamieścisz następny temat tyle, że pod tytułem "ona uważa że mi na niej nie zależy"
Doradcy dobrze by zrobili zapoznając się najpierw z terminem chorobliwej zazdrości. Ty też go nadużyłeś.
Kobieta która unika męskiej zazdrości ma przewagę testosteronu....

 

[Sylwia78]

Witam
Zazdrośc może być fajna pod warunkiem, że za przeproszeniem nie przegina się jak Ty to robisz. Na miejscu twojej dziewczyny poważnie bym się zastanowiła czy nadal chcę tkwic w takim...czymś. Prawdziwy związek opiera się na zaufaniu, jak pisali poprzednicy-lekka zazdrośc dodaje pikanterii i jest OK, ale bez przegięć. Mało napisałeś o tej dziewczynie. Może my się tu produkujemy zupełnie niepotrzebnie, bo może ona specjalnie prowokuje Cię do takich zachować swoimi tekstami i zachowaniem...? Może ona to lubi...? Sama nie wiem...

 

[milosc-pojecie-wzgledne]

Chcę Ci powiedzieć,że dziewczyna na pewno tego nie będzie tolerować. Fajne jest, gdy chłopak jest troszkę zazdrosny o dziewczynę,ale bez przesady. Nie wiem,co możesz z tym zrobić... Najlepiej powiedz dziewczynie otwarcie,że jesteś zazdrosny i nie wiesz jak z tym walczyć,bądź szczery i otwarty... Pewien chłopak chciał być ze mną,ale właśnie jest chorobliwie zazdrosny i jak dałam mu kosza, to ciągle wypisywał,że swojemu byłemu to szansę dałam a on to już nie i wgl.. Często do mnie pisze i ostatnio powiedziałam,że jadę na dyskotekę a on ,,No tak będziesz się bawić z Rafałkiem". Nawet nie wiesz jakie to wkurzające... Walcz o nią,ale z umiarem, bo ona też w końcu nie wytrzyma nerwowo...

 

[H.Joanna56:)]

Jeżeli jesteś chorobliwie zazdrosny to jesteś chory!
Jeśli nie weźmiesz" tego byka za rogi" to przegrasz.
Taka zazdrość prowadzi zwykle do nieszczęścia.
Zniszczy Ciebie i ją.
Poddaj się terapii.
Powodzenia

 

[kaiser]

powiedzcie co mam zrobić

orany, jak czytam niektóre rady to wychodzi, ze najlepiej jak jak się od razu zabijesz
nie jest to łatwe - ale wyluzuj. to wymaga odrobiny pracy nad swoim ego, ale generalnie opłaca się:
- przestajesz myśleć z kim ona, co, jak i dlaczego
- zakładasz, że kocha cię bezgranicznie (no a jak inaczej, jeśli jestem taki wspaniały)
- jak się okaże, że jednak coś kręciła, to oznacza, że głupia była i dobrze, że wyszło prędzej niż później

jednym słowem wbrew pozorom jest łatwiej dla ciebie i dla niej. w przeciwnym wypadku węszysz, dopytujesz się, stresujesz sarenkę - a i tak w końcu jak coś będzie miała na myśli to zrobi to tak, że nawet nie zauważysz