Zawód z dzieciństwa

wodzilla

Nowicjusz
Dołączył
11 Sierpień 2008
Posty
29
Punkty reakcji
0
jako dziecko zawsze chciałam zostac panią Księgową :) ambitnie co? przykład idzie z góry :)
 

ustinja

Smukła dziewica vel Nałożnica
Dołączył
29 Maj 2008
Posty
722
Punkty reakcji
0
wodzilla to była ironia?

hmmm..
sama nie wiem kim chciałam być.
pewnie piosenkarką,aktorką...

teraz?
woźną? :s
 

nielegalna17

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2008
Posty
220
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
ognisko domowe:)
hmm :)
ja chciałam być dziennikarką, modelką, nauczycielką, bibliotekarką, aż w końcu wyszło na to , że poszłam na fryzjerkę xDD
 

maladi06

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
45
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
znienacka
wlasnie tu pojawia sie problem. bierze sie on mianowicie z tego, ze nie potrafie za dlugo siedziec w jednym miejscu. wymarzona praca... poszukam czegos, co pozwoli mi na dzialanie z ludzmi. poza tym za priorytet biore mozliwosc bycia tak zwana soba, czyli na pewno nie jakies fabryki biorowcow... i swoja (poki co) niechec do przewodzenia ludzmi. raczej cos w stylu wspolpracy. czyli praktycznie... zespol muzyczny, w ostatecznosci (ale pewnie tak wyjdzie) nauczyciel klarnetu.
 

Lena_Russian_Girl

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2007
Posty
90
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Norge ;)
chcialam zostac pielegniarka lub chirurgiem plastycznym :)
juz od najmlodszych lat.
No i tak sie sklada, ze swoje marzenia spelniam :)
 

maladi06

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
45
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
znienacka
co jest z tym nauczycielstwem..?
czy normalny czlowiek chcialby zostac nauczycielem..?
chyba tylko nauczycielskie pomioty;]

no i co ja moge na to poradzic..?:(
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
ooch. po kolei?
aktorka, piosenkarka, lekarz, psycholog, prawnik, arecheolog...
co do realizacji, to często wypychana byłam do różnych przedstawień w szkole, śpiewałam w chórze. co do pozostałych kierunkuję się najbardziej w stronę lekarza, lecz to jeszcze nie to, a mianowicie widzę siebie jedynie w labolarotium ^_^
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
39
Miasto
Dark side of the Moon
Jak to szło po kolei to nie wiem.
Aaa, wiem!
1. Ekspedientka w sklepie :D Uważałam, że to super praca jak miałam ze 4 - 5 lat. ^^
2. Nauczycielka - mieliśmy fajną panią w klasach 1 - 3
3. Policjantka (Miami Vice) - kochałam się w Sonnym Crockett'cie <jak to się pisze>
4. Paleontolog - nawet poszukiwałam kości dawno zmarłych kotów mamy ryjąc pół ogrodu :}
5. Prawnik (dramaty sądowo - kryminalne) - na filmie to wyglądało na hiperciekawą pracę
6. Aktorka - raczej teatralna niż filmowa, fascynowały mnie komedie
7. Malarka - wybierałam się na ASP
8. Psycholog - studiuję aktualnie.

PS.
Acha, jeszcze gdzieś tam po drodze, jako mały berbeć, chciałam być naukowcem, pilotem myśliwca i... budowlańcem :lol:



nie tylko dla pieniedzy?? a dla czego?
Bo jakbyś przez min. 40 godzin tygodniowo wykonywał pracę, której nie trawisz, to by Ci się co rano żyć odechciewało nawet, jeśli w czasie urlopu stać by Cię było na Malediwy.

wydaje mi sie ze wiekszosc ludzi spelnia marzenia swoich pracodawców a nie swoje własne - pracując dla kogoś bogacimy jego a nie siebie...
To chyba o pracownikach Tesco... ^^
Generalnie - jeśli mamy dobrego szefa i dobrze pracujemy - to bogacimy i jego i siebie.
Poza tym moje marzenia nie ograniczają się do największej ilości hajsu, więc jeśli mój szef też się wzbogaci na mojej pracy, to szlag mnie przez to nie trafi. ;-)
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Chciałam być: aktorką nawet robiłam przedstawienia dla rodziny i występowałam publicznie(a teraz nie będę ryzykowała pozostanie bez pracy), policjantką(niestety nie urosłam i zgubiłam po drodze kondycję), prawnikiem.
Obok tego... zawsze chciałam być szczęśliwa, chciałam zostać człowiekiem, czyli miec dom nad głową, jedzenie i rodzinę-przez całe dzieciństwo bałam się, że zostanę marginesem, bo wiedziałam, że nie mogę liczyć na pomoc rodziny.

Zostanę: psychologiem, psychologiem sądowym, prawnikiem, politologiem, specjalistą od stosunków międzynarodowych. Coś w ten deseń, obok tego skończę kurs kosmetyczny, bo jestem dobra i lubię to, ale papierek jest potrzebny.

Rodzina... hmm matka chce żebym skończyła jakiekolwiek studia, reszta abym była lekarzem lub prawnikiem tak jak oni sami.
 

lasylasuch5

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Kalisz
Kazdy z nas mial w dziecinstwie jakies plany, marzenia, dotyczace przyszlosci. Czesto inspirowala nas najblizsza rodzina lub znajomi; ludzie, ktorych podziwialismy z jakiegos powodu.. Albo po prostu uwazalismy, ze sami zrobilibysmy to lepiej...:)

Pamietasz jeszcze, kim chciales kiedys zostac? Dlaczego wybrales wtedy wlasnie ten zawod? I czy marzenie pozostalo, moze je realizujesz?

systemu dzieciakom czasu:) Potem psychologia.. A teraz? matura przede mna, i wszystko wskazuje na to, ze zostane m. Moze nauczycielka muzyki:) Pozdrawiam!Pamietam, ze dluugo chcialam byc nauczycielka. Mialam cala mase pomyslow modernizacji uzykiem- iedukacji i urozmaicania nstrumentalistka
Ja pamiętam że chciałam być tancerką i tańczyć Tango....A dlaczego?? bo mi się podobały sukienki, jakie miały te wszystkie tancerki... A marzenie poszło w niepamięć, teraz mogę sie z niego tylko śmiać
 

bajkaa

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2008
Posty
147
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
no tu gdzie patrzysz ;]
Aa chcialam byc aktorka, potem nauczycielka polskiego, angilelskiego, tlumaczem angielskiego <--- to bylo w wieku 6-10 lat
A teraz mając lat prawie 15 ( 6 dni zostalo hehe ) marze o niesieniu pomocy innym mam na mysli zostac: strazaczka :)
 

malis

Nowicjusz
Dołączył
29 Marzec 2013
Posty
3
Punkty reakcji
0
Wiek
26
ja zawsze marzyłam żeby nie pracować :p teraz musze wybrać szkołe i mam z tym problem bo nie wiem kim chce być :)
 

koles git

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2010
Posty
312
Punkty reakcji
9
Miasto
Świat
Podobno na początku był strażak, ale tego nie pamiętam, potem paleontolog, co wiąże się z wieloma zabawnymi anegdotami na mój temat bo moja wiedza nt. prehistorii w zerówce nie pasowała wręcz do wieku (za to dziś jestem niestety "szarym" człowiekiem i nie wyróżniam się pod względem wiedzy na tle innych uczniów). Pod koniec podstawówki zaczęła się astronomia i taniec. Za rok wybieram się na polibudę, a od jakiegoś czasu ćwiczę break'a. Obiektywnie rzecz biorąc chyba jestem szczęściarzem...
 
W

wiki9969

Guest
U mnie na początku był lekarz, później pielęgniarka, a w ostateczności zostałam masażystką. ;)
Oczywiście w międzyczasie pojawił się cukiernik, ale to już jest zupełnie inna historia. :)
 
W

wezka

Guest
Ja chciałam być piosenkarką i aktorką, jak Natalia Oreiro :p I nie wyobrażałam sobie, że moje życie może wyglądać inaczej...
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Zawsze chciałam być tym kim jestem. Jeden z moich pracodawców zażartował kiedyś mówiąc do mnie, że jestem dziedzicznie obciążona. Cóż. Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Powiedzmy, że zawód, który wykonuję wyssałam z mlekiem matki i nie zamieniłabym go na inny. W życiu najważniejsze jest, by robić to, co się lubi. Co satysfakcjonuje i sprawia wiele przyjemności.
 
Do góry