Zaufanie

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Nie wierzycie, że kobieta może nie chcieć więcej zawieść partnera?

moze nie chciec i moze nawet nie zawiesc ale niestety rana pozostaje do konca zycia, dlatego lepiej nie zdradzac, bo po co narazac partnera na takie rany.
 

Dareios

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2010
Posty
194
Punkty reakcji
13
Wiek
43
A co oznacza zdrada? Tylko normalnym skokiem w bok? zwykłą chęcią sprawdzenie jak to jest? A może brakiem miłości,bo czy jest coś gorszego w związku od zdrady? Przecież ktoś niszczy coś co Ty budowałeś i to w najokrutniejszy sposób. Ja osobiście nigdy zdrady nie wybaczam i nie wybaczyłem,choć byłem w bardzo długim związku.
 

abricot

Hate hippies.
Dołączył
5 Lipiec 2009
Posty
789
Punkty reakcji
23
Wiek
35
Miasto
m3
A co oznacza zdrada? Tylko normalnym skokiem w bok? zwykłą chęcią sprawdzenie jak to jest? A może brakiem miłości,bo czy jest coś gorszego w związku od zdrady? Przecież ktoś niszczy coś co Ty budowałeś i to w najokrutniejszy sposób. Ja osobiście nigdy zdrady nie wybaczam i nie wybaczyłem,choć byłem w bardzo długim związku.
Pytasz co zdrada oznacza. Każdy przypadek trzeba by było rozpatrywać indywidualnie, bo nie zawsze będzie to tylko skok w bok albo ewidentna oznaka rozpadu związku. Bardzo nie lubię generalizowania w takich sprawach. Pytasz czy jest coś gorszego od zdrady? Ja myślę, że jest - obojętność i znudzenie. Bo czy możemy mówić o miłości, kiedy dwoje ludzi jest ze sobą z przyzwyczajenia, czegoś co złudnie nazywają uczuciem, a tak naprawdę jest tylko leniwym przywiązaniem? I ostatnia rzecz, do jakiej chcę nawiązać to wybaczenie. Pomijając wszelkie aspekty wiary chrześcijańskiej, która mówi, żeby wybaczać, to chyba lepiej i lżej się człowiek czuje jak wie, że nic nie obciąża jego sumienia. Jeśli chodzi o przebaczenie zdrady, nie twierdzę, że od razu trzeba zapominać o wszystkim i rzucać się drugiej osobie w ramiona, ale wybaczenie jest podstawą do zdrowych relacji. Jakichkolwiek.
 

Jan50

Nowicjusz
Dołączył
11 Listopad 2009
Posty
85
Punkty reakcji
1
Raz zdradziła to zrobi to kolejny raz . Nie wracaj do niej
 

skippermaxx

Nowicjusz
Dołączył
13 Luty 2010
Posty
402
Punkty reakcji
1
Miasto
Wrocław
Pytasz co zdrada oznacza. Każdy przypadek trzeba by było rozpatrywać indywidualnie, bo nie zawsze będzie to tylko skok w bok albo ewidentna oznaka rozpadu związku. Bardzo nie lubię generalizowania w takich sprawach. Pytasz czy jest coś gorszego od zdrady? Ja myślę, że jest - obojętność i znudzenie. Bo czy możemy mówić o miłości, kiedy dwoje ludzi jest ze sobą z przyzwyczajenia, czegoś co złudnie nazywają uczuciem, a tak naprawdę jest tylko leniwym przywiązaniem? I ostatnia rzecz, do jakiej chcę nawiązać to wybaczenie. Pomijając wszelkie aspekty wiary chrześcijańskiej, która mówi, żeby wybaczać, to chyba lepiej i lżej się człowiek czuje jak wie, że nic nie obciąża jego sumienia. Jeśli chodzi o przebaczenie zdrady, nie twierdzę, że od razu trzeba zapominać o wszystkim i rzucać się drugiej osobie w ramiona, ale wybaczenie jest podstawą do zdrowych relacji. Jakichkolwiek.
Ja jej wybaczyłem. Tylko po prostu nie chcę jej zranić w ten sposób, że mając świadomość jej czynu nie będę potrafił być z nią tak blisko jak wcześniej. No i oczywiście zastanawia mnie czy to się powtórzy. Chciałbym wierzyć, że nie. Ale...
 

abricot

Hate hippies.
Dołączył
5 Lipiec 2009
Posty
789
Punkty reakcji
23
Wiek
35
Miasto
m3
To "ale" pozostanie zawsze. Pytanie czy będziesz chciał się z tym zmagać.
 

ewelcia77

Nowicjusz
Dołączył
20 Luty 2010
Posty
13
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Stolica
ja to bym chyba nie wybaczyla zdrady .
Przeciez jesli z kims jestesmy to po co zdradzac ?
 

kurczaczek146

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2009
Posty
19
Punkty reakcji
0
da się wybaczyć zdradę i zaufać na nowo. Na początku może być dziwnie, będzie jakaś niepewność, ale z czasem jak zobaczysz że Cię kocha, to zaczniesz ufać. Jest to możliwe, uwierz :)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Ja nie zdradzam i nie potrafie byc z kims kto mnie zdradzil. ale jak ktos potrafi byc z ta osoba, zaufac to ok :) Ja jednak czuje, ze jak partner naprawde mnie kocha, to nie zdradzi, bo na sama mysl o zdradzie poczuje wstret, poza tym ma zdrowy rozsadek wiec nawet zanim by to zrobil zastanowilby sie i juz by nie wiedzial, ze nie warto zdradzac bo zdrada w moim przypadku oznaczalaby koniec.
Dla mnie najlepiej na poczatku ustlac granice, moj facet wie, ze jakby tak zrobil to koniec, dlatego nie zdradza, bo mnie kocha i chce ze mna byc. Proste :p
 

skippermaxx

Nowicjusz
Dołączył
13 Luty 2010
Posty
402
Punkty reakcji
1
Miasto
Wrocław
Zdaje sobie sprawę, że nigdy nie będzie już tak jak dawniej. Zawsze będę pamiętał to co zrobiła.
Dlaczego kobiety nie myślą perspektywicznie? Jedyne co zmieniło się po jej występku, to, to że straciła moje zaufanie...I najprawdopodobniej zniszczyła związek.
 

radioaktywna

Bywalec
Dołączył
13 Sierpień 2009
Posty
1 123
Punkty reakcji
37
Miasto
opolskie
No właśnie straciła Twoje zaufanie, a zaufanie to rzecz bardzo ważna w związku. Jeśli zdradziła raz, może to zrobić i drugi. Oczywiście życzę jak najlepiej, ale mało w mej wypowiedzi przekonania, bo zdrada to coś okrutnego. Zobaczysz, że już nie będziecie dla siebie tym, kim byliście zanim ona zrobiła tzw. 'skok w bok'.
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
bo jeśli kobieta myśli perspektywicznie to zarzuca się jej, że szuka se męża, że próbuje usidlić faceta itp.(a kobieta potrzebuje poczucia bezpieczeństwa!!!) więc po co myśleć? wystraszyła by Cię swoim myśleniem i tyle. a kobiety zdradzają bo nie znajdują bliskości i zrozumienia z partnerem, czyli musiałeś zrobić coś co sprawiła, że musiała poszukać se innego i później zdała sobie sprawę, że jesteś dla niej ważny i może dlatego chce wrócić....

p.s. jeśli nie jesteś w stanie zapomnieć to związek nie ma sensu! całe ten czas bycia z nią będziesz o tym myślał i przy pierwszej lepszej kłótni jej to wypomnisz!!!

nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki!!! :( :(
 
A

Aulelia

Guest
Bardzo trudne pytanie ... Czy wybaczyłabym? Wiesz, ja z moim chłopak przetrwaliśmy niejedno, ale nie wiem czy wybaczyłabym mu zdradę. Wiem, że on nie jest do tego zdolny, ale nie można być nigdy niczego pewnym na 100%, bo łatwo się przejechać na swojej naiwności. Ufam mu i kocham. Ale czy to wystarczy? Czy to zapewni nam receptę na sukces? Wiele razy przekonałam się, że to jest za mało. Nie wiem co Ty powinieneś zrobić. Ale sądzę, że jeżeli szczerze żałuje tego co zrobiła, to należy jej wybaczyć. Nie skreślaj jej. Jeżeli czujesz się na siłach, by zacząć od nowa, to zrób to, ale miej do siebie pretensje, gdy coś nie wyjdzie.
 

skippermaxx

Nowicjusz
Dołączył
13 Luty 2010
Posty
402
Punkty reakcji
1
Miasto
Wrocław
" Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki"
Ciągle słyszę te słowa.
Dlaczego? Co jest złego w tym, że pary odpoczywają od siebie jakiś czas, po czym znowu się związują? Fakt ponowne rozstanie może być nieprzyjemne, ale przecież istnieje możliwość, że wszystko będzie w porządku. Skoro coś ich do siebie ciągnie, to dlaczego nie dać szansy?
 

radioaktywna

Bywalec
Dołączył
13 Sierpień 2009
Posty
1 123
Punkty reakcji
37
Miasto
opolskie
Nie zawsze to rozstanie jest efektem zdrady, czasem to jedno głupie słowo, wybryk, po czasie rozumieją, że zrobili źle i wracają. Zdrada to coś, co oddziałuje silniej, mocniej, okrutniej. Oczywiście możesz jej dać szansę, ale musisz pogodzić się z niepewnością, która na pewno będzie towarzyszyła. Zastanów się czy warto, jeśli jesteś pewien, że tak - zaryzykuj.
 

sed4fg

Nowicjusz
Dołączył
1 Lipiec 2009
Posty
817
Punkty reakcji
19
" Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki"
Ciągle słyszę te słowa.
Dlaczego? Co jest złego w tym, że pary odpoczywają od siebie jakiś czas, po czym znowu się związują? Fakt ponowne rozstanie może być nieprzyjemne, ale przecież istnieje możliwość, że wszystko będzie w porządku. Skoro coś ich do siebie ciągnie, to dlaczego nie dać szansy?

dokładnie, lecz jednak zwykłe rozstanie z powodu jakiejś kłótni znacznie różni się od zdrady

Nie zawsze to rozstanie jest efektem zdrady, czasem to jedno głupie słowo, wybryk, po czasie rozumieją, że zrobili źle i wracają. Zdrada to coś, co oddziałuje silniej, mocniej, okrutniej. Oczywiście możesz jej dać szansę, ale musisz pogodzić się z niepewnością, która na pewno będzie towarzyszyła. Zastanów się czy warto, jeśli jesteś pewien, że tak - zaryzykuj.

Jeśli ludzie rozstają się i wracają z powodu jakiejś głupiej kłótni świadczy to tylko o nich że są niedojrzali emocjonalnie i nie nadają się do życia w związku, problemy się rozwiązuje a nie ucieka od nich.

Uważam że to jest niewybaczalne, jeśli zdradził, zrobi to kolejny raz, jeśli facet raz uderzy kobietę zrobi to ponownie, tak jest ze wszystkim. Druga sprawa, jeśli zdecydujesz się wybaczyć potrafisz zaufać jeszcze raz? tym bardziej że to zaufanie zostało zburzone przez tą osobę.
 
Do góry