zaufanie..

kurczaczek146

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2009
Posty
19
Punkty reakcji
0
jestem z facetem dość długo, zapewnia że mnie kocha, a ja mu wierze. Jednak nie wiem, czy mu ufam.. Wszystko przez jego kilka 'wyskoków'. od 9 roku życia, więc mam masywne nogi (po prostu nie mogę o nich powiedzieć ze sa patykowate..), więc mój kochany powiedział mi ze mu się bardziej podobaja nogi szczuplejsze. Ok, spoko. Potem mi powiedział, że jego 'przyjaciolka' ktora mu sie bardzo podoba ma nogi ladniejsze od moich. Potem jak się sytuacja uspokoiła, to (razem w akademiku) powiedział mi ze na leżala z nim na . Niby nic, ale po wczesniejszej akcji mnie to troche ruszyło.. bylo jeszcze kilka podobnych sytuacji i caly czas mysle, do czego jeszcze dojde, czy juz doszlo.. nie umiem o tym przestac myslec. jednak kochamy się, chce o tym zapomniec i znowu mu ufac jak na poczatku.. ale jak?
 

KochamKamila

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2009
Posty
148
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
WrocLove :)
ja bym chyba nie mogła tolerować tych jego uszczypliwości. Powinien Cię kochać mimo wszystko...
 

gosiaczek8807

Nowicjusz
Dołączył
23 Maj 2008
Posty
285
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Bydgoszcz
Wg mnie facet przesadza!
Szczerość szczerością, ale nie powinien mówić Ci takich rzeczy, a właściwie to że mówi to pół biedy, rzecz w tym, że to co mówi to najparwdopodobniej jest prawda!
Mimo że osobiście wiele facetom w życiu wybaczałam, to po usłyszeniu takich słów jakie powiedział Tobie Twój facet, chyba nie byłabym w stanie mu zaufać.
No sorry, jeżeli kręcą go inne dziewczyny, to może niech się zastanowi nad swoim związkiem.
Nikt nie jest ideałem, ale wskazywanie na nogi jakiejść dziewczyny, że są ładne, a Twoje nie to przegięcie ;)
Przypuszczam, że nie bylo to formą zgryźliwego żartu...
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Mi mój chłopak powiedział w żartach, że jestem gruba jak beczka i trochę mnie to zabolało... ; / Jednak kiedy powiedziałam, że mi to przeszkadza i nie może tak nawet w żartach mówić to przestał i odtąd codziennie mi mówi, że jestem ładna i musi mi prawić komplementy, żeby mnie dowartościować, choć rzeczywiście tak sądzi jak mówi ; ) < jego słowa mniej więcej.

Rzeczywiście ja bym nie mogła tolerować zachowania Twojego chłopaka... Zrób coś z tym i postaw kropkę nad "i".
 

adrenaline00

Nowicjusz
Dołączył
22 Lipiec 2009
Posty
17
Punkty reakcji
0
Miasto
ok. Bolesławca
Kochacie się? Skąd wiesz, może to istnieje już tylko z jednej strony? Bo co to za facet, który niby kocha, a krytykuje? Chce Cie tym zmobilizować do działania (odchudzania, sportu)? Ja ogólnie do najchudszych nie należę -też mam problem, szczególnie z udami, a mój facet prosi mnie, bym nigdy nie schudła, bo teraz jestem idealna. Miłość powinna być bezwarunkowa. Może jeśli podobają się mu inne nogi, to powinien być z kimś innym? Nie dziwię Ci się, że nie masz zaufania. Niech facet przestanie od....dalać to wtedy mu zaufasz.
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Przegięcie! Można być szczerym i dawać jakieś aluzje czy coś np ,żeby razem uprawiać jakiś sport. Ale nie mówić ,że czyjeś są ładniejsze i bardziej się podobają ogółem nie porównywać.
Jak zaufać po czymś takim ... próbuj ale ja bym nie zaufała.
 

kurczaczek146

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2009
Posty
19
Punkty reakcji
0
najgorsze jest jeszcze to, że zaczęłam go bardziej kontrolować.. jemu to troche przeszkadza, ale mówi że 'rozumie', ale jego kolega powiedział mi że przesadzam i w ogole, bo on w ogóle nie pije i nic nie robi itd.. nie było to miłe, szczególnie jak nie wiedział po czym tak zaczęłam robić.. Ale nie wiem czemu musze sprawdzac co jak gdzie i z kim..
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
najgorsze jest jeszcze to, że zaczęłam go bardziej kontrolować.. jemu to troche przeszkadza, ale mówi że 'rozumie', ale jego kolega powiedział mi że przesadzam i w ogole, bo on w ogóle nie pije i nic nie robi itd.. nie było to miłe, szczególnie jak nie wiedział po czym tak zaczęłam robić.. Ale nie wiem czemu musze sprawdzac co jak gdzie i z kim..


Musisz sprawdzać a raczej chcesz sprawdzać bo masz nadzieję ,że nie wykryjesz w tym nic podejrzanego i będziesz mogła zaufać bo wyjdzie na to ,że jest wobec Ciebie w porządku.
 
W

wroneczki4

Guest
najgorsze jest jeszcze to, że zaczęłam go bardziej kontrolować.. jemu to troche przeszkadza, ale mówi że 'rozumie', ale jego kolega powiedział mi że przesadzam i w ogole, bo on w ogóle nie pije i nic nie robi itd.. nie było to miłe, szczególnie jak nie wiedział po czym tak zaczęłam robić.. Ale nie wiem czemu musze sprawdzac co jak gdzie i z kim..
Ja bym chyba dostal na glowe przy calodobowej kontroli...
Jesli mu nie ufasz to sie rozstancie...
Po co sie meczyc?
 

mynia4

Nowicjusz
Dołączył
26 Marzec 2007
Posty
301
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Porozmawiaj z Nim o tym szczerze. Powiedz, jak bardzo bolą Cię takie teksty i jak Ci one mieszają w głowie. Kochający facet powinien Cię dowartościować. Przy okazji zapytałabym o tą przyjaciółkę. Kim ona właściwie jest dla Niego, jeśli tak Mu się podoba.
 
Do góry