Witam, oświadczyłem się, przyjęła. Lecz do rodziców swoich chiała sama iść (ja nie mam wstępu że tak powiem - Ojciec mnie nie lubi.
Za to że zerwaliśmy już 2 razy wcześniej [z mojej winy póltora razu ]).
No i moje pytanie, czy kiedy w końcu jej rodzice będą chcięli już się spotkać (wiedzą o zaręczynach) to czy warto wtedy pójść wg. tradycji?
Tj. z kwiatami i alkoholem?
Za to że zerwaliśmy już 2 razy wcześniej [z mojej winy póltora razu ]).
No i moje pytanie, czy kiedy w końcu jej rodzice będą chcięli już się spotkać (wiedzą o zaręczynach) to czy warto wtedy pójść wg. tradycji?
Tj. z kwiatami i alkoholem?