zapomniałam...

diamond

Nowicjusz
Dołączył
12 Listopad 2007
Posty
65
Punkty reakcji
0
Miasto
w co piątej Kinder Niespodziance:)
Wczoraj zapomniałam wziąć tabletki Microgynon. Była to pierwsza tabl z 3tygodnia. Po 13h ją wzięłam. Dziś się kochałam z chłopakiem. Czy jest ryzyko zajscia w ciążę?? Wiem, że możecie po mnie jeździć, że mogłam wcześniej pomyśleć, ale dopiero teraz tak zaczelam miec watpliwosci. Czy nadal jestem zabezpieczona?? Czy musze stosować inne srodki? Czy powinnam nie robić przerwy w tabl? Od niedawna je stosuje i nie wiem do konca jak to jest. Mam 18 lat i dopiero wchodze w zycie. Prosze o odpowiedz.
 

Justyśkaa

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
2 477
Punkty reakcji
17
jestes zabezpieczona, to byla tabletka z 2 tygodnia, wiec jezeli ja przyjelas na bank mozesz byc spokojna
 

monia_w007

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2005
Posty
193
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z miasta :p
a ja troszkę namieszałam :/

Mam ostatnio dość ciężki okres w życiu i się pogubiłam.
18.12 (w czwartek) wzięłam 20-stą tabletkę a ostatniej w tamtym cyklu zapomniałam. Później znowu zapomniałam wziąć pierwszą i wzięłam 27.12 (w sobote)
od 20-stej tabletki do pierwszej minęło 8 dni i 9-tego wzięłam, ale nie wiem jak to liczyć i czy jestem zabezpieczona...? teraz do dzisiaj wzięłam już 3 normalnie więc nie wiem czy w pierwszym tygodniu to jest wystarczające zabezpieczenie? Proszę o szybką odpowiedź
 

Justyśkaa

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
2 477
Punkty reakcji
17
oj namieszalas namieszalas...rozumiem ze nie wzialas 8 dni po 7-dniowej przerwie tylko przerwa wydluzyla sie o jeszcze 1 dzien.. wiec tak nie jestes zabezpieczona, poniewasz w 1 tyg przyjmowania tabletek bardzo wazne jest aby wziac te 7 tabletek, prawidlowo po 7 dniach przerwy.. owulacja mogla sie odblokowac. proponuje dodatkowo zabezpieczac sie przez 7 dni lub przez cale opakowanie(jezeli wspolzylas w tym czasie)
 

monia_w007

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2005
Posty
193
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z miasta :p
dzięki Justyśkaa na Ciebie można liczyć :)

jejku koszmar z tymi tabletkami u mnie ostatnio. Brać tabletki i się dodatkowo zabezpieczać przez całe opakowanie to jak dla mnie co najmniej o jedną metodę antykoncepcji za dużo...

no trudno... nie ma co się wkurzać
dziękuję za radę i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ŻYCZĘ :)
 

violetxxx

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2008
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
ŚWIĘTOKRZYSKIE
że tak się wtrące,wiecie co?ja kilka lat temu stosowałam pigułki anty...bardzo odbiło się to na moim zdrowiu...szczerze odradzam,to jest ingeręcja hormonów,a skutki są naprawdę nieprzyjemne...tylko nie złoście się na mnie ...to takie moje doświadczenie pozdr.
 

W.Redna

niegrzeczna dziewczynka
Dołączył
21 Listopad 2008
Posty
1 276
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
v@iolxxx, a jakie konkretnie skutki masz na myśli?? sama biorę tabletki i po prostu ciekawa jestem.
 

violetxxx

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2008
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
ŚWIĘTOKRZYSKIE
v@iolxxx, a jakie konkretnie skutki masz na myśli?? sama biorę tabletki i po prostu ciekawa jestem.
Od tamtej pory mam problemy z krążeniem,wychodzą mi żylaki...lekarz powiedział że powinnam była się z tym liczyć,poza tym odstawiłam je wtedy gdy pojawił mi się na piersi guzek,jak się okazało to w skutek słabego krązenia
(zaburzenia architektoniczne piersi)to nazwa choroby....zaprzysięgłam się że więcej tego świństwa nie wezmę....pozdr
 

Justyśkaa

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
2 477
Punkty reakcji
17
v@iolxxx o tych objawach co piszesz jest wyraznie napisane w ulotce, wiec kobieta decydujac sie na tabletki anty powinna byc swiadoma konsekwencji
 

violetxxx

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2008
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
ŚWIĘTOKRZYSKIE
v@iolxxx o tych objawach co piszesz jest wyraznie napisane w ulotce, wiec kobieta decydujac sie na tabletki anty powinna byc swiadoma konsekwencji
No tak ...to tylko moje doświadczenie z pigułkami..każdy organizm inaczej toleruje,jeżeli po roku stosowania nie ma żadnych skutków ubocznych,to nie masz chyba czym się martwić...ja przerzuciłam się na prezerwatywy..wiem wiem to niezbyt dobra metoda,moje drugie dziecko tak powstało...heh ,,teraz się simieję jak już urodziłam ,,pozdr
 

violetxxx

Nowicjusz
Dołączył
22 Grudzień 2008
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
ŚWIĘTOKRZYSKIE
ale ja sie nie martwie:)wiesz moja kolezanka z chlopakiem caly czas stosuje prezerwatywy ok. 3 lat i w ciazy nie jest:)
Wiesz z pezerwatywami to jest tak...albo pękie,albo wytrzyma,dla mnie zdarzył się tak dwa razy,za drugim wpadłam,może dużo zależy od techniki zakładania hehe ,męża chyba wyślę na kurs...powinny być takie kursy np.sprawnego zakładania prezerwatyw...a na opakowaniu nie pisze nawet jak się je stosuje hehe ....pigułki są bardziej skuteczną metodą zapobiegawczą,tylko wiecznie należy się pilnować aby jakiejś niezapomnieć,a ostatnio kiedy urodziłam dziecko zaproponowano mi zastrzyki....bierzesz raz w miesiącu i problem z głowy,podobny zastrzyk może brać też twój partner...ja znowu nie łpę się na te hormony,ale jeżeli u ciebie jest ok to może warto porozmawiać ze swoim lekarzem,to tosamo co pigułka tylko raz w mieś ...pozdr
 

Justyśkaa

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
2 477
Punkty reakcji
17
wiesz w sprawach antykoncepcji i seksu nauczac mnie nie musisz :] ja nie jestem z tych co potrzebuja porad formuowiczow...kotku ja znam wszystkie metody antykoncepcji lepiej niz ci sie wydaje, wiem jaka jest najlepsza metoda dla mnie! co do depo provery(zastrzyku) nie polecam poniewaz jest to ogromna dawka jednorazowa, po ktorej wariuje oraganim kobiety a co gorsze czesciej po zastrzyku sa spotykane bezplodnosci, no ale kazda kobieta decyduje o swoim losie
 
Do góry