Zalamana

Status
Zamknięty.

olusia1985

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2005
Posty
70
Punkty reakcji
0
Hej... nie wiem czy juz czasami jakis czas temu nie wspominalam o tym ale mam oewien problem.. otoz chodzi o to ze z moim kochany od 5 miesiecy staramyu sie o dzidzie.... w zeszlym roku bralam kilka miesiecy tabletki microgynoon i wydawalo mi sie ze jest oki... no i od tego roku sie staramy i NIC!!! na poczatku sluchalam lekarza ze trzeba poczekac itd... no i nie denerwowalam sie tym.. jednak od ponad miesiaca juz nie wytrzymuje... lekarze twierdza ze po roku staran moga zaczac jakies badania itd... a klopot w tym ze od jakiegos czasu moje kochanie zaczyna mnie podejrzewac ze biore tabletki i ze go oklamuje... boli mnie to straszanie ale go rozumiem poniewaz wczesniej zawsze powtarzalam ze dziecka nie bede chciala miec nigdy no moze za kika porzadnych lat... ale kiedy siostra urodzila dwie slodkie blizniaczki zmienilam danie zrozumialam jakie to szczescie no i zaczelismy te starania... ale nic z tego!!! juz nie wiem do kogo mam sie zwrocic... jakie badania itd... rok?? przez rok to ja oszaleje!!! juz w tym misiacu okres mi sie spoznial jeden dzien to bylismy szczesliwi liczylismy ze tak to juz i cie tak strasznie cieszylismy i znowu nic!!! moze ktoras z was miala podobne problemy i wie czy mozna jakies badania wykonac???
 

badyl

Nowicjusz
Dołączył
15 Maj 2006
Posty
619
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Kresy wschodnie
Najlepiej chyba było by wykonać badania na płodność was oboję. Może się okazać, że jego plemniki są uszkodzone, za mało ruchliwe lub w ogóle ma ich za mała liczbę. Co do Ciebie, możesz mieć problem z jajnikami, jajowodami. Przyczyn jest dużo a czy wcześniej używaliście jakiś metod antykoncepcji? Jeżeli tak to jakich i przez jak długi czas. Co do zachowania Twojego partnera proponuję wizytę u seksuologa.
 

ankita2

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2006
Posty
85
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Wrosław
Moja Droga !!!
Jeśli uwazasz ze te komplikacje są wynikiem zazywania microgynonu przez kilka miesiecy to jestes w błedzie wydaje misie poniewaz Ja faszerowałam sie tymi talbetkami przez ponad 2 lata i od ostatniej tabletki mineło zaledwie 2 miesiace jak zaszłam w ciąze ( nie starająć sie szzcególnie o dziecko)
Wiem tego mojego przypadku nie moge uogólniac organizmy kobiet sa ak zróznicowane !!!
Jednak moim zdaniem przyczyna leży gdzie indziej !
wypadało by zrobic badania na płodność twoja i twojego faceta !
Moze byc tak ze ty jestes niezdaolna do bycia matka ( lub te zdolności są na tyle słabe ze trzeba by było je jakos wspomuc ) lub twój facet ma problem np. z zasłabymi plemnikami które nie radza sobie w dotarciu do jajeczka !

Wydaje mi sie ze takie badania mogła bys równiez zrobić o wiele wczesniej ale prywatnie a gdzie to juz niewiem i ile kosztuje takze niewiem tego, musisz poszukac !
 

mizia_kizia

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2006
Posty
186
Punkty reakcji
0
Ja tez biore tabletki microgynon i to juz 1,5 roku! Boje sie teraz dalej brac! Racja kazda kobieta ma inny organizm! Mi lekarz powiedzial ze po odstawienu tabletek jakbym chcial miec dziecko to musze poczekac 6 miesiecy i wtedy moge starac sie o dziecko:)! Chcialbym miec dziecko ale jestem jeszcze za mloda mam 18 lat dopiero! Wiec napewno tabletki bede bralo bardzo dlugo! Ale zastanaiwem sie czy ich nie odstawic czasme bo naprawde sie boje!

Pozdrowienia i buziaczki :) :*:*
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
mojej Kolerzanki siostra stara się o dziecko pół roku. Ale wcześniej zrobiła pewien błąd: Przez 4 lata bez żadnych przerw brała tabletki. Należy przynajmniej raz w roku robić przerwę w braniu tabletek, inaczej mogą być problemy z zajściem w ciążę, gdyż organizm się przyzwyczaja i jest problem by mieć Dzidziusia.
olusia1985 myślę, że jeżeli brałas tylko kilka mesięcy tabletki, to to nie jest ich wina. Przyczyna musi być inna :( ale mam nadzieję, żę w końcu doczekasz się Bobaska, tego Ci życzę!
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Popieram Arinę. No i rzecz jasna , powinnaś zrobić badania na wykluczenie innych przyszyn tego że nie macie dzidziusia do tej pory.
A jeśli chodzi o Twojego kochanego - czy próbowałaś mu już to wytłumaczyć?
 

2sxy4u

Rzepa :P
Dołączył
18 Maj 2006
Posty
854
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Miasto
__PodHale!!__
tabletki powoduja rozne rzeczy m.in. ciaze mnogie, lub to ze czasami dluzszy okres czasu nie mozemy zajsc w ciaze- jakby nie bylo jest to jednak ingerencja w naturalne cykle i organizm czlowieka! poza tym nie starajcie sie np codzinnie- wtedy plemniki sa "słabe" jesli kochacie sie zadziej jest wieksze prawdopodobienstwo ze nasienie mezczyzny jest jak to sie mowi" mocniejsze" i istnieje wieksze prawdopodobienstw ze zajdziesz w ciaze
 

zaneta-17

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2006
Posty
427
Punkty reakcji
0
Miasto
kraków
a moze dajcie sobie na jakiś czas spokój.
jeśli ma przyjsć samo przyjdzie.
moze to że tak bardzo się staracie sprawia, ze nic z tego nie wychodzi...
 

Karolina_

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2006
Posty
3 201
Punkty reakcji
1
Miasto
o tym wiesz?
Wiesz co, ja Ci powiem z doświadczenia mojej siostry, ona stara się od ponad roku o dzidzie (już jedną córę ma, więc płodna jest) i teraz po roku starań siostra zmieniła lekarza, który od razu zrobił jej USG dopochwowe. Okazało się, że nie dochodzi do pęknięcia jajeczka (jajeczkowania?) także może zrób USG, może tu jest problem...? Zresztą ja się nie znam, ale nie problem USG zrobić, a przynajmniej na tym stadium można wykluczyć ten problem jeśłi tak owy się pojawił i zacząć leczenie, bo ona przez rok starała się nieskutecznie o dzidzie, a wcześniej można było podjąć leczenie, tyle tylko, że tamten lekarz nie uznaje USG. Mam nadzieję, że doczekamy się postu opowiadającym o Twoim szczęściu:)

aha... jak chcesz to wejdź na forum dziecko-info.com.pl

nie wiem czy tak powinnam inne forum polecać, ale tam możesz się dużo dowiedzieć na temat ciąży i problemami z zajściem w ciąże. Ale żadne forum, ani czytanie nie zastąpi wizyty, ale przynajmniej dzięki temu będziesz wiedziała jakie pytania zadawać lekarzowi. 3mam kciuki za Ciebie;)
 

olusia1985

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2005
Posty
70
Punkty reakcji
0
hej... dziekuje za wasze odpowiedzi...
nadal nic... spoznil mi sie okres 10 dni i juz juz sie cieszylismy ale nie chcialam robic testu tylko pojsc do lekarza aby meic pewnosc... no i w dzien wizyty dostalam okres:( powiedzial ze to normalne ze mi sie spoznil bo ble ble ble... nie wiem czy on bierze powaznie to ze ja chce miec dziecko/... wiec poszlm do innego lekarza... mialam usg dopochwowe i lekarka stwierdzila ze moge miec zapalenie jajowodu poniewaz czasami boli mnie lewy jajnik natomiast dodala ze nie moze byc pewna bo przez usg tego nie mozna stwierdzic... zapisala mi antybiotyk i czopa...
wiec poszlismy do lekarza nr 3 ktory natomiast stwierdzil ze przez usg nie mozna wysnuc takiego wniosku i pow ze jak chcemam brac ten antybiotyk i za 2 tyg sie zglosic i porozmawiamy... mam metlik w glowie.. nie wiem czy to ja jestem nie normalna czyci lekarze... nie mamay pojecia... wszyscy lekarze twierdza ze po roku staran mozna robic testy na plodnosc...tzn wszystkie badania na podstawie ktorych mozna stwierdzac czy jest sie plodnym co jest ewentualnie nie tak itd... minelo pol roku a tu nic... boje sie ze nigdy nie bede czula pod sercem jak rosnie moje malenstwo....:( nie wiem juz czy moge cos wiecej zrobic... jest tyle matek ktore oddaja swoje dzieci a my tak strasznie ccemy i nie mozemy miec... a co do staran 2sxy4u to teraz tzn od miesiaca kochamy sie 2 razy w tygodniu wiec to nie jest tak ze "kochanie wraca z pray cyk cyk... idziemy spac...cyk cyk ...rano cy...cyk... nie to nie tqk...
po prostu chcemy miec wlasnego bobaska
czy to tak wiele:(
mam nadzieje ze przyjdzie taki dziemn kiedy wchodzac na ta stronke napisze cos co mnie ucieszy...
dziekuje wam wszystkim:)
 

Monisiaa20

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2006
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
krotoszyn
olusia1985 ja jestem o roczek mlodsza od ciebie ale tez sie staramy od prawie roku dokladnie od ponad 10 miesiecy i tez bezskutecznie tylko ze prawie mamy 100 % pewnosc ze to wina chlopaka i ze cos z nim nie tak ale na badanie nie ma szans bo w moim miescie nawet nie robia badan nasienia wiec bezsensu.ja natomiast boje sie isc do lekarza i powiedziec o co chodzi bo pewnie zaczna sie moraly ze jestem za mlloda na dziecko...ja tak wcale nie uwazam ,mam 20 lat i wiem ze juz bym chciala tego dziecka i dalabym rade,tak czuje.na dodatek pewnie od odchudzania strasznie rozregulowal mi sie okres i juz nawet nie wiem kiedy mam dni plodne :( ale staramy sie nie myslec o tym" staraniu sie" bo to dodatkowo stresuje ,sprobujcie zapomniec o odliczaniu dni plodnych itp i wrzuccie na luz a wtedy napewno sie uda ,trzymam za ciebie kciuki i doskonale cie rozumiem
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Spokój. Tylko spokój. Przez rok nie ma jeszcze powodów do obaw, to nie jest takie hop-siup.

Na razie nie martwcie się, kochajcie się raz na 3-4 dni, nie częściej. Możesz też obserwować ciało i starać się kochać dzień przed owulacją. Ale nie panikuj. Im bardziej się martwisz tym mniejsze szanse.
 
Status
Zamknięty.
Do góry