Witajcie, zakochałem się w dziewczynie. lecz na 90% bez wzajemności(ona raz prowokuje swoim zachowaniem do tego żeby się w niej zakochać a na drugi zień już całkowicie inaczej się zachowuje), a raczej ja nawet jej się nie podobam(no nie ma się co dziwić) i co ja mam dalej robić? HELP
Zakochałem się chyba bez wzajemności
- Thread starter noxes
- Rozpoczęty
Rotek
(nie)ciekawy
Daj sobie spokój. Nie psuj sobie życia/psychiki. Czas jest jak pigułki - przejdzie Ci.
saraghina23
Nowicjusz
Nie poddawaj się od razu, ale pamiętaj, żeby też nie robić nic na siłe.
Julka89
Bywalec
Ile masz lat? pierwsze zakochanie?
Julka89
Bywalec
a jak wyglądało pierwsze? jak skończyło się?
Predictable
Bywalec
Facet..Zbyt szybko się poddajesz ! Jeśli ją naprawde kochasz to choćby dla jednej czy więcej niesamowitych chwil , które będziesz miał szanse spędzić w jej towarzystwie myśle , że warto powalczyć do samego końca . Jak Ci na niej zależy to walcz o nią .. walcz by być szczęśliwy , walcz o miłość .
Rotek
(nie)ciekawy
Czy to szczęście trwać u boku osoby którą się kocha bez wzajemności?
Whateva
Wyjadacz
- Dołączył
- 25 Luty 2008
- Posty
- 4 915
- Punkty reakcji
- 347
- Wiek
- 34
Nieeeee...
jeśli dziewczyna nic nie poczuje, to nie ma sensu. Zawalcz o nią. Zdobądź ją.
Predictable
Bywalec
Nie wszystko musi mieć jednolitą barwe . Czarne i białe . Zakładasz z góry , że skoro ta dziewczyna ma takie huśtawki nastrojów to nie chciałaby go lepiej oznać ? Czy on z nią rozmawiał o swoich uczuciach ? Skąd on może mieć pewność , że kocha go bez wzajemności ? Narazie analizuje tylko jej zachowania wobec niego , a czasami może zdarzyć się , że może ono być zupełnie inaczej odczytane . Możliwe , że go sprawdza jak bardzo jemu na niej zależy..
Pierwsze jak sie skończyło? Dziewczyna napisała ze to koniec i już więcej nie chciała mnie widzieć i nie życzyła sobie abym pisał do niej. Może i warto walczyć o nią ale jak to znieść że jednego dnia jest tak a drugiego zupełnie inaczej... Może i mnie sprawdza... Sam nie wiem...
Julka89
Bywalec
Chłopie, wyluzuj! Ty nie odezwij się do niej prze 3 dni, powiedz, a później wytłumacz się, że kasy na koncie nie miałeś i komp Ci zepsuł się.... a jak napisze esa to odpisz z kom. np. siostry.... Musisz mieć jakieś zajęcie, zainteresowanie, bo jeśli jedynym zainteresowaniem będzie ona to niestety, ale rzuci Cię prędzej czy później, bo będzie czuła się osaczona....
P.S. Nie nam to oceniać co powinien zrobić, bo tak naprawdę nie wiemy co ta dziewczyna do niego czuję....
i jeszcze jedno, te 3 dni to napisałam specjalnie, tak piszą w poradnikach o uwodzeniu kobiet, jeśli dziewczyna oczytana i potrafiąca kojarzyć fakty to pojmie aluzję, czyli, że Ci na niej zależy.....
P.S. Nie nam to oceniać co powinien zrobić, bo tak naprawdę nie wiemy co ta dziewczyna do niego czuję....
i jeszcze jedno, te 3 dni to napisałam specjalnie, tak piszą w poradnikach o uwodzeniu kobiet, jeśli dziewczyna oczytana i potrafiąca kojarzyć fakty to pojmie aluzję, czyli, że Ci na niej zależy.....
M
marco9512
Guest
Kurde nie wiem czemu ale zawsze sie z tobą zgadzam
Rotek
(nie)ciekawy
Niech próbuje - tylko nie angażuj się w to chłopie jeżeli masz takie wątpliwości.
Podejdź do tego na luzie...
Podejdź do tego na luzie...
Ok dzięki za wasze rady, a w szczególności Julce89. Poczekam czy napisze coś pierwsza, no ewentualnie ja sam napisze za 3 dni skoro to takie podręcznikowe ;p
No tak dosłownie przed chwilą dostałem od niej smsa że jest załamana i co skorzystać z okazji i odpisać jej ewentualnie pomóc, czy poprostu olać tego smsa i napisać póxniej z neta ze nie miałem smsów?
No tak dosłownie przed chwilą dostałem od niej smsa że jest załamana i co skorzystać z okazji i odpisać jej ewentualnie pomóc, czy poprostu olać tego smsa i napisać póxniej z neta ze nie miałem smsów?
Rashkel
Nowicjusz
Zakochałeś się bez wzajemności? Spokojnie, to uleczalne. Razem z kolejną "miłością" (czytaj: zauroczeniem) ci przejdzie k:
k:Julka89
Bywalec
Z tym postem co napisałem jeden po drugim, powinienem użyć opcji edytuj.
I.Ech nastąpiły nowe okoliczności teraz...
II.Bo tak w ogóle ja mam problemy z zachowaniem się w towarzystwie dziewczyn, nie wiem co mówić, jak się zachowywać, jak się któraś na mnie patrzy to ja natychmiast szukam jakiegoś innego punktu aby tylko się nie spojrzeć na nią i buraka nie spalić
I.Ech nastąpiły nowe okoliczności teraz...
II.Bo tak w ogóle ja mam problemy z zachowaniem się w towarzystwie dziewczyn, nie wiem co mówić, jak się zachowywać, jak się któraś na mnie patrzy to ja natychmiast szukam jakiegoś innego punktu aby tylko się nie spojrzeć na nią i buraka nie spalić