ZAKOCHAłEM SIE A ONA JEST W CIAZY Z INNYM I .......

mareczek9973

Nowicjusz
Dołączył
28 Czerwiec 2007
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
36
juz cos o tym wiem... jeszcze trochę i zostanę księdzem!!!!
 

Alexandraa

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2007
Posty
29
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Łódź
Ja równiez bym dała sobie z nią spokój. Jakaś dziwna ta laska. Poza tym skoro była w ciąży to po co spędziliście ze sobą noc? Niby można ale ja bym się bała.
Beznadziejna sytuacja.
Ale nie masz się co martwić. Napewno trafisz na fajniejszą laskę.
 

mareczek9973

Nowicjusz
Dołączył
28 Czerwiec 2007
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Ja równiez bym dała sobie z nią spokój. Jakaś dziwna ta laska. Poza tym skoro była w ciąży to po co spędziliście ze sobą noc? Niby można ale ja bym się bała.
Beznadziejna sytuacja.
Ale nie masz się co martwić. Napewno trafisz na fajniejszą laskę.
tak jakoś sie stało ze.spędziliśmy razem parę nocy.... nie zapomnianych nocy. teraz już wiem ze najlepiej będzie o niej zapomnieć... ciężka sprawa ale te wspomnienia. może to było za uroczenie. ale kobieta w ciąży może sie kochać do 7 miesiąca... a ja mam celibat...
 

Attachments

  • 36_1_4.gif
    36_1_4.gif
    12,9 KB · Wyświetleń: 5

Alexandraa

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2007
Posty
29
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Łódź
tak jakoś sie stało ze.spędziliśmy razem parę nocy.... nie zapomnianych nocy. teraz już wiem ze najlepiej będzie o niej zapomnieć... ciężka sprawa ale te wspomnienia. może to było za uroczenie. ale kobieta w ciąży może sie kochać do 7 miesiąca... a ja mam celibat...

No ja wiem, że może (chociaż osobiście bym się bała)... A może to była ściema jakaś...? A może to z Tobą jest w ciąży? :/:/

W każdym bądź razie nie ma się co smucić! Znajdziesz napewno lepszą kobietę!
 

mareczek9973

Nowicjusz
Dołączył
28 Czerwiec 2007
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
36
No ja wiem, że może (chociaż osobiście bym się bała)... A może to była ściema jakaś...? A może to z Tobą jest w ciąży? :/:/

W każdym bądź razie nie ma się co smucić! Znajdziesz napewno lepszą kobietę!
na peno to nie jest moje dziecko. najpierw powiedziała ze jest w ciąży a potem z nią sie kochałem... troszkę szkoda jest mi tej dziewczyny ze trafiła na takiego kolesia jak jej przyszły maż. nie dość ze ćpa to jeszcze siedział za gwałt... może tez dlatego chciłem z nią być żeby zapomniała o takim elemencie jak on... teraz mam w głowie pełno mysli jak by to było...... i jak to biedzi............staram sie z nią nie pisać. nie od głuchuje na jej sygnały. ale jak czasem jej cos napisze o czyms ogólnym to mi odp. ale jak jej napisze ze jak kocham, to nic mi nie odp... tak jak by wo gule mnie nie było.
 

Monia ^^

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2006
Posty
3 426
Punkty reakcji
3
Wiek
31
na peno to nie jest moje dziecko. najpierw powiedziała ze jest w ciąży a potem z nią sie kochałem... troszkę szkoda jest mi tej dziewczyny ze trafiła na takiego kolesia jak jej przyszły maż. nie dość ze ćpa to jeszcze siedział za gwałt... może tez dlatego chciłem z nią być żeby zapomniała o takim elemencie jak on... teraz mam w głowie pełno mysli jak by to było...... i jak to biedzi............staram sie z nią nie pisać. nie od głuchuje na jej sygnały. ale jak czasem jej cos napisze o czyms ogólnym to mi odp. ale jak jej napisze ze jak kocham, to nic mi nie odp... tak jak by wo gule mnie nie było.
Czyli to było też z litości? Hmm... według mnie, to zostań jej przyjacielem skoro ma taką sytuację.
staram sie z nią nie pisać. nie od głuchuje na jej sygnały.
Tego nie rób. Utrzymuj z nią kontakt, niech ma w Tobie oparcie, skoro ten facet jest taki. Nawet, jeśli nie będziecie razem, to jej będzie lepiej z przyjacielem.
I może poszukaj sobie innej dziewczyny?
 

mareczek9973

Nowicjusz
Dołączył
28 Czerwiec 2007
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Ref.
To już jest koniec nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść
To już jest koniec nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść
To już jest koniec nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść
To już jest koniec nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść
To już jest koniec nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść
To już jest koniec nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść

Tak to już jest koniec ja stąd :cenzura:m stary nara
Mówię wszystkim nara, nara to był Liroy 2001 bestseller
Produkcja numer jeden bez wątpienia. Zero :cenzura:enia,
Farmazonów tylko fakty :cenzura:ić wszystkie pakty
Ważne jest tylko R A P bo to tylko li czy się.
Wiesz to dobrze kiedy to tworze czuje się jak w niebie
Wszystko dookoła jest nie patrzę się za siebie
Liczy się tylko tu i teraz spotkamy się na pewno nie raz
Na koncertach,
Na płytach,
W telewizji,
Radiu,
Klubach
Na ulicach.
Wiesz to doskonale mam w rękawie asów kilka.

Tymczasem:

Ref.
To już jest koniec nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść
To już jest koniec nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść
To już jest koniec nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść
To już jest koniec nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść
To już jest koniec, koniec
To już jest koniec, koniec

To już jest koniec, koniec

Antek ja cię proszę ty nie knuj
 

Attachments

  • _pa.gif
    _pa.gif
    4,5 KB · Wyświetleń: 11
  • smieszne1.jpg
    smieszne1.jpg
    11,8 KB · Wyświetleń: 12

aekw

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2006
Posty
563
Punkty reakcji
0
ja mam prawie 2-miesiecznego synka. i nie wyobrazam sobie jak moglabym zajsc w ciaze z kims kogo nie kocham :mruga:
uwierz dziecko jest wyjatkowa istota i zmienia cale zycie. nie chcialbys wychowywac czyjegos dziecka. czasem kobiety nie chca drugiego i co wtedy? nie mialbys potomka? kazdy facet chce dziecka jesli tylko oboje partnerzy sa plodni. daruj ja sobie.
poza tym skoro poszla do lozka z kryminalista tzn ze nie ma o sobie zbyt duzego mniemania i nie szanuje sie.
bedac z nia bylbys skazany na kontakt z ojcem dziecka. a po co Ci kryminalista w domu co tydzien?
dzieci dziedzicza cechy po rodzicach. widze to po moim dziecku. jest male a juz jakbym widziala Meza. chcialbys widziec jej bylego?
odpusc sobie. trafisz na swoja jedyna :eek:k:
 

mareczek9973

Nowicjusz
Dołączył
28 Czerwiec 2007
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
36
ja mam prawie 2-miesiecznego synka. i nie wyobrazam sobie jak moglabym zajsc w ciaze z kims kogo nie kocham :mruga:
uwierz dziecko jest wyjatkowa istota i zmienia cale zycie. nie chcialbys wychowywac czyjegos dziecka. czasem kobiety nie chca drugiego i co wtedy? nie mialbys potomka? kazdy facet chce dziecka jesli tylko oboje partnerzy sa plodni. daruj ja sobie.
poza tym skoro poszla do lozka z kryminalista tzn ze nie ma o sobie zbyt duzego mniemania i nie szanuje sie.
bedac z nia bylbys skazany na kontakt z ojcem dziecka. a po co Ci kryminalista w domu co tydzien?
dzieci dziedzicza cechy po rodzicach. widze to po moim dziecku. jest male a juz jakbym widziala Meza. chcialbys widziec jej bylego?
odpusc sobie. trafisz na swoja jedyna :eek:k:
wiem o co chodzi, to był jeden z głównych powodów, ale dziecko idzie wychować... pokazać co jest dobre a co złe. tez mnie przeraziły te spotkania z ojcem. nie raz by doszło do rękoczynów. ale potem to dziecko by miało problemy ze matka nazywa sie tak a jej dziecko inaczej
 

jezzy

Nowicjusz
Dołączył
2 Lipiec 2007
Posty
164
Punkty reakcji
1
ja bym sobie odpuścił z taką, wrobi cie w pieluchy a potem sparzy się z innym
 

aekw

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2006
Posty
563
Punkty reakcji
0
pamietaj ze dziecko jest na cale zycie. ono rosnie,dojrzewa,ma swoje problemy, staje sie dorosle ale ciagle trzeba na nie lozyc pieniadze i lepiej gdy robi sie to swojemu dziecku. uwierz mi nie traktowalbys tego dziecka jak wlasnego. nie ma sensu siebie i dziecka krzywdzic. niech biora sobie slub. wasza milosc moze przeminac a obowiazki zostana. co innego gdyby dziecko juz bylo na swiecie a ona bylaby rozwodka. ile masz lat? jestes gotowy zeby miec swoje dziecko a co dopiero cudze? nikt nie poszedl by na cos takiego.
a gdybyscie mieli swoje dziecko/dzieci to to dziecko czuloby sie pokrzywdzone, odrzucone, na pewno NIE bez powodu bo tego nie da sie ukryc ze nie jest z Twojej krwi i o tym nie zapomnisz. a nie daj Boze bedzie podobne do ojca fizycznie lub psychiczne to wogole odrzucisz.
pomysl ze ta decyzja zmienisz swoje zycie. wpakujesz sie w pieluchy z nieswoim dzieckiem.
wiesz jaka to meka miec noworodka w domu? nie spisz, chodzisz jak zombi, dziecko zyga, ma kolki, placze, wstaje sie do niego na zmiane z partnerem.potem pierwsze zabki i znowu placz. szkola i te ciagle wydatki kilkaset a nawet tysiac zlotych na ksiazki i ubrania a teraz tez na mundurki co roku, co semestr.skad kasa?
to jest powazna decyzja.czasem jest bardzo ciezko z malym dzieckiem. inaczej patrzy sie na to gdy dziecko jest TWOJE... kochasz je i znosisz wszystko dla niego. ale dla obcego to zbyt wiele wyrzeczen.

lubisz zmieniac pieluchy? noworodkowi trzeba co 2 godziny zmieniac bo robi kupki bardzo rzadkieeeee!!! smierdza! a czasem zmienisz pieluche i nagle okazuje sie ze nie wykupkalo sie do konca i znowu zmieniasz po 2 minutach. albo ja mialam taki przypadek ze moj synek narobil w pieluch wiec postanowilam go przewinac.nasral mi na reke,zsikal sie na lozko i ulalo mu sie(czyli sie wyzygal).jak sie obsikal po twarzy to zaczal plakac bo nie wiedzial co sie dzieje. nie wiedzialam od czego zaczac. ale to moje dziecko i bardzo je kocham i nie brzydze sie go.

kupa swojego dziecka rodzicowi az tak nie przeszkadza.ale obcemu bym nie zmienila mimo tego ze ten okres mam juz za soba rzadkich kup ze swoim dzieckiem.jakbym obcemu miala zmieniac to bym sie spawiowala.

cos mi sie chrzani z kompem :/
 

mareczek9973

Nowicjusz
Dołączył
28 Czerwiec 2007
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
36
wiem o co chodzi z tymi kupkami. bardzo często sie zajmowałem dziećmi... mam 20 lat tak do końca nie byłem pewien tego. teraz gdy zadzwoniłem do niej powiedziałem jej trochę za dozo, może to i dobrze... nie rozmawiałem z nią od 2 tyg. nawet nie wiem co sie z nia dzieje. a sprawa pieniędzy to nie problem. zarabiam ponad 2tys. mies. już kompletnie zerwałem z nia kontakt i powiedziałem ze może sie odezwać jak bedzie po rozwodzie. ale wiem ze tego nie zrobi-ona go usidliła na dziecko... i to juz jest koniec, obecnie jestem z innymi dziewczynami
 

mareczek9973

Nowicjusz
Dołączył
28 Czerwiec 2007
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
36
wiesz co mnie najbardziej prze przerazilo. te spotkania gosi z tym prawdziwym tata... po pewnym czasie mogła by mi powiedzieć pa pa. bo tamten jest lepszy itp. a ja nie był bym w stanie być na każdym ich spotkaniu... a teraz jestem wolny... mam własne m. auto. czego mi więcej trzeba... każda zmora znajdzie swojego amatora
 

aekw

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2006
Posty
563
Punkty reakcji
0
racja. dobrze ze masz glowe na karku. ;) ale sadze ze to Ty bys powiedzial papa, po tym jakbys sie zorientowal o co kej napreawde chodzilo. nie bylo sensu pakowac sie w tak zagmatwany zwiazek jak mozesz miec wszystko na czysto. normalna i kochajaca Cie kobiete bez "przeszlosci i zobowiazan", wspaniala rodzine, wymarzone zacisze i zycie na wysokim poziomie. taka kobieta ciagnela by Cie na dno. i moze jestem cyniczna teraz ale wiem co pisze ;) trzeba miec troche zdrowego rozsadku.
 
Do góry