zadanie ze zbiorów

[AdamS696]

bo poszlem i na drugi dzien szkoly dostalem takie zadanie ale nie bardzo wiem o co chodzi ;p i nie umiem go zrobic nie chce podpasc w 2 dzien.
dane są dwa zbiory A(5,6,7,8,9) i B (0,1,2) wylicz sume, iloczyn i iloraz tych zbiorów
mam taki przyklad moze ktos cos bedzie wiedzial:
A\B={x: x(E taki znak oznaczajacy nalezy)A (taki znak "i") x(tym razem nie nalezy)B}
no jak by ktos wiedzial jak to zrobic albo zrobil mi jeden na przyklad to bym byl wdzieczny.
z góry thx

 

[Wiola :-]]

A\B={x: x(E taki znak oznaczajacy nalezy)A (taki znak "i") x(tym razem nie nalezy)B}

A\B
to oznacza A minus B, pewnie wiesz

{x: x(E taki znak oznaczajacy nalezy)A (taki znak "i") x(tym razem nie nalezy)B}
w tym zapisie chodzi o to, żeby wyznaczyć iksy (stąd x i dwukropek) które spełniają warunek -> należą do zbioru A i jednocześnie nie należą do zbioru B. Jest to inny zapis różnicy zbiorów, czyli tego A\B.

Tak więc odejmujesz zbiór B od zbioru A, zapisujesz w ten sposób:
A\B={5,6,7,8,9}
Napisałam Ci już z wynikiem.
W tym przypadku wynikiem jest cały zbiór A.
Rozumiesz?

 

[AdamS696]

i tak nie bardzo czaje;] a jak wyznaczyc iloczyn i sume??

 

[Wiola :-]]

Ale czego nie rozumiesz? Zapisu czy tego skąd się wziął wynik?

iloczyn to inaczej część wspólna wtedy szukasz w każdym zbiorze liczb, które się powtarzają i w jednym zbiorze i w drugim, i te liczby są rozwiązaniem
suma to zwyczajne dodawanie, wynikiem są liczby z jednego zbioru i drugiego razem wzięte

 

[AdamS696]

nie rozumiem skad sie wzielo ale to w takim razie wynikiem (w moim przypadku) iloczynu bedzie pusty zbiór a sumy wszystkie liczby z obu zbiorów??

 

[Wiola :-]]

wynikiem (w moim przypadku) iloczynu bedzie pusty zbiór

tak

a sumy wszystkie liczby z obu zbiorów

tak, uporządkowane w kolejności od najmniejszej do największej
te liczby które sie powtarzają, są w obu zbiorach, wypisujesz tylko raz w wyniku

a wynik różnicy...
od zbioru który zawiera 5,6,7,8 i 9 miałeś odjąć zbiór który zawiera 0,1 i 2
nie możesz od tego pierwszego zbioru odjąć tego drugiego bo w tym zbiorze A nie ma liczb ze zbioru B a więc nie ma co odjąć

 

[AdamS696]

aaa dzieki Ci bardzo :* bardzo mi pomogłas ;d

 

[Wiola :-]]

ciesze sie że mogłam pomóc
w sumie to dla mnie pewnego rodzaju powtórka z tamtego roku co mi sie bardzo przyda bo mam wrażenie że wszystko pozapominałam ^^
jakbyś jeszcze potrzebował pomocy to pisz śmiało

 

[AdamS696]

ok bd pisal jak co ;d;d

 

[grochol]

A powiecie mi jak w zadaniu Adama obliczyć sumę??
Podam taki przykład z zeszytu AuB={x:x["E" oznacza należy] v x[znów należy]B} gdzie: "u"-suma "v"-lub

Już rozwiązałem swój problem sorka za zbędny post

 

[Wiola :-]]

Patryk, przecież wyjaśniałam.
Poczytaj cały temat.

 

[grochol]

Mam problem dziś dostałem zadanie domowe w którym mam
A-zbiór prostej k B-zbiór prostej l
Wyznacz sumę, iloczyn, różnicę zbioru.
I mam narysowane: Prostą równoległą do prostej k,
Prostą przecinającą się z prostą k
i Prostą k=l

Może mi ktoś wytłumaczyć jak to rozwiązać?

 

[Wiola :-]]

Wystarczy narysować i odrazu widać.
Narysuj wszystkie 3 przypadki i zauważysz

kiedy prosta k i l są równoległe, to nie mają żadnych punktów wspólnych
tak więc suma to poprostu zbiór prostej k i zbiór prostej l
iloczyn [czyli część wspólna]... zbiór pusty, bo przecież proste nie mają punktów wspólnych
różnica... A\B=A i B\A=B, wyjaśnienie takie jak z tą różnicą zbiorów u Adama.

kiedy prosta k i l sie pokrywają [k=l] to wszystkie punkty na tych prostych są wspólne
tak więc suma A i B będzie wynosiła A lub B, obojętne... na to samo wychodzi bo to te same zbiory
różnica: będzie to zbiór pusty bo oba zbiory są równe więc jak odejmiemy jeden od drugiego to nam nic nie zostanie
iloczyn: część wspólna to cały zbiór A lub cały zbiór B, na jedno wychodzi

kiedy proste sie przecinają to mają jeden punkt wspólny, oznaczmy go np. S
tak więc ten punkt wspólny jest wynikiem iloczynu tych zbiorów
różnica: A\B=A\{S}, B\A=B\{S} czyli jeśli od jednego zbioru odejmiemy drugi zbiór to to będzie ten sam zbiór, tylko bez punktu S

jeśli dalej nie rozumiesz to nic nie poradzę, musisz zrobić rysunki a sam napewno wszystko zauważysz, jak masz problemy z zapisem to zajrzyj do podręcznika

 

[grochol]

Dzięki Ci za pomoc. Jesteś :aniol:

 

[Wiola :-]]

Łał
Służe pomocą

 

[yomoKey]

POOOOMOOOOCYYYY
Niech Cn oznacza zbior wszystkich calkowitych wielokrotnosci liczby naturalnej n, An,r oznacza zbior wszystkich licz całkowitych ktore przy dzieleniu przez liczbe naturalna n daja reszte r, gdzie r jest liczba nalezaca do zbioru {0,1,2, ..., n-1}
Wyznacz zbiory:
C3 U C6
C3 takie odwrotne U ;-) C6
C3 \ C6
C6 \ C3

Mógłby mi ktos wytlumaczyc o co w tym chodzi na tych zadaniach? z gory dzieki

aha bo ja to mam na jutro i ma byc kartkowka a ja tego nie kumam wogole i nam nie tlumaczyla ta gupia nauczycielka