NoRiskNoFun
Nowicjusz
- Dołączył
- 31 Styczeń 2007
- Posty
- 1
- Punkty reakcji
- 0
Witam.
Chciałbym się dowiedzieć, co myślicie o zabawie z trzyletnim dzieckiem bronią myśliwską(nienaładowaną-całe szczęście).Ostatnio byłem świadkiem,jak osoba dorosła dawała do zabawy i naciskania spustu(pod swoją "opieką"?)dwururkę myśliwską.Nadmieniam ,iż broń ta była przy nim chowana i leży w szafce dostępnej dla malucha(na podłodze), z kluczem umieszczonym cały czas w zamku(Wystarczy jedno nierozładowanie po polowaniu i schowanie do szafki i ....wolę nie myśleć).Proszę o Wasze opinie.Pozdrawiam.
Chciałbym się dowiedzieć, co myślicie o zabawie z trzyletnim dzieckiem bronią myśliwską(nienaładowaną-całe szczęście).Ostatnio byłem świadkiem,jak osoba dorosła dawała do zabawy i naciskania spustu(pod swoją "opieką"?)dwururkę myśliwską.Nadmieniam ,iż broń ta była przy nim chowana i leży w szafce dostępnej dla malucha(na podłodze), z kluczem umieszczonym cały czas w zamku(Wystarczy jedno nierozładowanie po polowaniu i schowanie do szafki i ....wolę nie myśleć).Proszę o Wasze opinie.Pozdrawiam.