Tak Strasznie juz wiem ze Kocham ją.. zrobilem durną przerwe 3dni i nic nie pisala uwazala ze zerwalem. Wchodzac do jej pracy widzialem jak gada usmiechnieta z 3typami. Tak sie wkurzylem ze po pracy zaczelem ja wyzywac ze mnie zdradza i od najgorszych az plakala.. wyszla.. za chwile wrocilem i przeprosilem nerwy poniosly.. a strasznie ja kocham nie moge teraz uwierzyc ze ona by np ze mna nie chciala byc a nie chce mowila a to przez jeden glupi sms ze chce przerwy bo sie nie uklada nam itp.. ale widze juz jak ja bardzo kocham. Dzis goncem wyslalem do jej domu wielki bukiet kawiatow nie chce ze mna pisac ma przemyslec to .. jeszcze 2miesiace temu pisala ze mnie kocha.. 5lat mam nadzieje ze nie pojdzie strasznie ja kocham teraz wiem ze sie poprawie ale ona mi mowila ze to nie ma sensu ze bylem nie dobry. A to daltego ze myslalem ze z kims pisze z kims sie spotyka chcialem jej powiedziec ze ladnie wyglada a mowilem ze brzydko tak zaluje tego !! ((( jest szansa na uratowanie tego?? staram sie teraz jak moge nie dam rady zyc bez niej ;(((((((((kawiaty wyslalem ona konczy prace dzis wieczorem.. nie chce dzis bym z nia rozmaiwal ani pisal ale kawiaty juz czekaja u niej w domu. A mam ochote dzis byc u niej tak strasznie chce ja zobaczyc.. czy jechac?? czy dac dzis spokoj?? po przeprosinach ze ja wyzywalem i w ogole powiedziala ze musi to przemyslec. Ale w pracy tak ma ze ciagle klienci.. wiem ze nie ma czasu na to nawet by napisac sms.. pomozcie mi prosze.. bede walczyl do konca.. ze nie wiem co.. dopiero widze jaka to strata nie moge jesc spac nic po prostu az sie we mnie trzesie wszystko.. tak chce by mi uwierzyla ze bedzie dobrze bede ja teraz jak krolowa traktowal.. taki jestem glupi ze pozwolilem na to ;( a co najlepsze byla wporzadku wobec mnie;(((((((((((((((((((((