Wyprowadzić się z domu?

pentagramsss

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2013
Posty
5
Punkty reakcji
1
Witam,

Chciałbym na początku przedstawić swoją sytuację- Mam 23 lata i obecnie pracuje, zarabiam już na siebie (z kasą nie ma szału, ale jest) + zlecenia dorywcze. Studiowałem informatykę ale przestałem dlatego, że materiał był żenujący (sam w domu więcej ogarniam). Do pracy dojeżdżam 1 godzinkę

W domu mam mały problem ponieważ rodzice nie zbyt się dogadują, atmosfera nie bardzo (nie interesuje ich moje życie - nigdy nie interesowało). Chciałbym się wyprowadzić, ale z tego co widzę najtańsze małe mieszkania są cholernie drogie (Poznań). Myślałem o kawalerce albo o jakimś pokoju- tylko czy to na dłuższą metę jest dobre? Co radzicie w tym wypadku?
 
Y

Yellow Jester

Guest
Szkoda, że przestałeś studiować, bo przynajmniej miałbyś papier, a tak to w przyszłości będziesz mówił na rozmowach kwalifikacyjnych: "Panie, ja ładnie wszystko ogarniam, studiów nie skończyłem, ale z infy super-duper jestem".
Małą kawalerkę przy odrobinie szczęścia możesz utrafić za rozsądne pieniądze, ale pokój w czyimś mieszkaniu byłby i tak tańszą opcją. Jeśli stać cię na utrzymanie takiej kawalerki/pokoju, to ja bym się nie zastanawiał - pakuj walizkę i hej!
 

Duda

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2005
Posty
653
Punkty reakcji
3
Porzuenie studiów to największa głupota jaką mogłeś zrobić. Co z tego, że dla Ciebie było to "za łatwe". Miałbyś papier - on w CV się liczy.

Co do przeprowadzki, to przelicz sobie koszty życia i zastanów się, czy chcesz żyć, czy wszystkiego sobe odmawiać? Najlepszą opcją będzie wynajęcie mieszkania z kimś, dziewczyną/kumplami, koszty na pół, lub nawet 1/3, w okresie sierpień - wrzesień, studenciaki pewnie będą szukać tanich lokalizacji, może coś trafisz. Ale przemyśl to dobrze, żebyś nie władował się w większy syf, niż obecnie.
 

pentagramsss

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2013
Posty
5
Punkty reakcji
1
Jaki jest sens robienia studiow dla samego papierka... ?

Jaki jest sens robienia studiow dla samego papierka... ?
Ps. Rok temu pracowalem w NL gdzie liczyla siemchec, zapal do pracy i umiejetnosci a nie zrobienie studiow na "panie odwal sie mam studia"
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Według mnie dramatyzujesz.
Pierwsza praca , ledwo Ci coś grosza do portfela wpadło i już chcesz pokazywać jaki Ty to samodzielny nie jesteś.
Życie samemu jest cholernie drogie , jakby nie patrzeć.



pentagramsss napisał:
W domu mam mały problem ponieważ rodzice nie zbyt się dogadują, atmosfera nie bardzo (nie interesuje ich moje życie - nigdy nie interesowało).
Prawda jest taka ,że mało których rodziców interesuje , co ich dzieci myślą , czego chcą itd. tylko nieliczni mają ogarniętych podopiecznych .

Wyprowadzka to nienajlepszy pomysł, naucz ich ze sobą rozmawiać.
Ciekawa jestem , czy Ty interesowałeś się ich życiem , czy wpadałeś do domu ,jadłeś obiad i biegłeś na kompa.
 
Y

Yellow Jester

Guest
pentagramsss napisał:
Jaki jest sens robienia studiow dla samego papierka... ?
Taki, żeby mieć co w CV wpisać, bo pracodawcy jednak na to patrzą - przynajmniej w Polsce. Jeśli w Holandii jest taki raj, to może jedź do NL, a nie Poznania? :) Poza tym, skoro jesteś taki bystry, to czemuś nie poszedł na lepsze studia, gdzie materiał nie jest żałosny, np. informatyka na Politechnice Poznańskiej? To wysoki poziom, ścisła krajowa czołówka. Myślę, że byś się nie nudził, a po ukończeniu miał dużo więcej argumentów niż wykształcenie średnie (czy jakie tam teraz masz) oraz szczery zapał do pracy.
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
Czy którakolwiek z osób, która tutaj wypowiedziała się na temat poszukiwań pracy jej szukała ?

Papierek jest po to, że jak nic nie umiesz, to masz jedno zdanie więcej do powiedzenia na rozmowie, gdy nie masz co powiedzieć :p

Zwykle to wygląda mniej więcej tak (wersja z papierkiem ): (P-pracodawca, X-pracownik).
P - Proszę mi powiedzieć, jakie ma Pan(i) doświadczenie?
X - Skończyłem uczelnię "bla, bla, bla..."
P - Dobrze, a teraz proszę mi powiedzieć co pan umie.

Doświadczenie > szkoła. Jeśli jest dobry w tym co robi, nie potrzebuje studiów (o ile pracuje w zawodzie, bo tym się już nie pochwalił :p ). Oczywiście jeśli chce się użerać z prowadzącymi na studiach, to proszę bardzo xD Haczyk jest taki, że przy starcie na wyższe stanowiska może Ci być potrzebny inż., ale to sobie możesz zaocznie zrobić przykładowo.

Co do wyprowadzki - duży jesteś :p Oczywiście, że to jest dobre, bo będziesz musiał sam zadbać w końcu o siebie, nie będzie kanapek mamusi, trzeba się będzie samemu ogarnąć - same zalety.
Chociaż decyzja należy do Ciebie, ja tam bym się na Twoim miejscu nie zastanawiała ^_^
 
Y

Yellow Jester

Guest
Czarny Lokaj napisał:
Czy którakolwiek z osób, która tutaj wypowiedziała się na temat poszukiwań pracy jej szukała ?
Tak.


A wyprowadzka dobra rzecz, jeśli cię stać. :310:
 

pufal

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2010
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
50
Studia zawsze można zacząć raz jeszcze, w dogodniejszym momencie. Albo inne. Co do rodziców, to jeśli są to poważne nieporozumienia, sugerowałbym pomoc specjalisty. W Poznaniu łatwo o takiego: psycholog, terapeuta rodzinny, nie będzie problemu. Co do wyprowadzki - rozważ wspólne wynajmowanie. Z kumplem, koleżanką, znajdź osobę zainteresowaną. Nie każdy daje radę mieszkać w kilka czy nawet dwie osoby, ale czasami trzeba spróbować. Będzie taniej. I weselej:)
 

marttaa

Nowicjusz
Dołączył
11 Styczeń 2013
Posty
5
Punkty reakcji
0
Niestety w tym kraju najpierw liczy się papier, później dopiero sprawdzają co umiesz. Moja rada to najpierw odłozyć trochę pieniędzy na czrną godzinę. Jak już się wyprowadzisz i pojawi się problem z kasą lepiej żebyś nie musiał prosić rodziców o powrót, bo może to być dla Ciebie bardzo trudne. Jeśli masz pracę i umowę na dłuzszy okres czasu to łatwiej taką decyzje podjąć.
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
107
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Pogdaj ze znajomymi, daj ogłoszenie w internecie, może akurat znajdzie się osoba, która z Tobą zamieszka. Wtedy koszty związane z wynajmem oraz rachunkami za media będą niższe. Pokombinuj, a decyzje podejmij dopiero po przemyśleniu wszystkich za i przeciw. Nic na szybkości i na hurrra! To ważna sprawa, więc dobrze przemyśl swoje działania.
 

pentagramsss

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2013
Posty
5
Punkty reakcji
1
Studiowałem na prywatnej uczelni gdzie poziom na prawdę nie powalał: stare języki programowania, wykładowcy mieli wszystko w d... (nawet to, że nie znali tematu na który się wypowiadali).
Musiałbym albo iść na prywatną + praca albo dzienne (wtedy tracę doświadczenie )

Pozdrawiam


Studiowałem na prywatnej uczelni gdzie poziom na prawdę nie powalał: stare języki programowania, wykładowcy mieli wszystko w d... (nawet to, że nie znali tematu na który się wypowiadali).
Musiałbym albo iść na prywatną + praca albo dzienne (wtedy tracę doświadczenie ).

PS. na psychologa to chyba wszystkich nie będę wyciągał? Zbawicielem nie jestem niestety.

W tym kraju najpierw liczą się znajomości, umiejętności a później dopiero papierek... chyba, że ktoś jest obecnie na poziomie edukacji gimnazjum-szkoła średnia- tam nauczyciele taki kit wciskają.

Pozdrawiam
 

Ladyinblack

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
7
Wiek
43
Nie masz jakiegos znajomego z ktorym moglbys wynajac? jak masz tylko kase na to to ja bym sie nie wachala, kiedys trzeba sie odwazyc
 
Do góry