co do s8 i silnika z lamborghini to:
Jesli chodzi o firme - to historia jej powstania rozbawiła mnie najbardziej ze wszystkich perypetii motoryzacyjnych: Facet, wlasnie pan Lamborghini kupil sobie ferrari które non stop mu się psuło i przy okazji traktowali go jak intruza w serwisie wiec postanowil, że zbuduje sobie fabryke wlasnych super aut lepszych od ferrari
. To trzeba dopiero mieć fantazje.
(Dla tetryków którzy czekają na mój najmniejszy błąd - nie przeczytałem tego w brukowcu za 1.50zł
)
Jesli chodzi o samochody lamborghini w tej chwili - to uwarzam że przez fuzje a własciwie wykupienie ich przez audi firma schodzi na psy.... Przygladalem sie ostatnio wnetrzu gallardo - jota w jote A8 model od 2002. Ja rozumiem, księgowi cięcie kosztów i tak dalej ale takiej kompani to nie uchodzi. Chociaż kierownice mogli zmienić! Nie po to kupuje się sportowe auto na weekend i tor żeby czuć się w nim jak w limuzynie w której jeździ się przez cały tydzień do pracy.
Co do S8 i silnika z lambo - panowie z Inglostad mogli się bardziej potarać i stworzyć chociaż nową jednostkę albo zmodyfikować starą. Ale po co skoro księgowi krzyczą - lepiej wsadzić silnik który od 98 roku jest na rynku prawda??